musze przyznac troche, myslalam ze to bedzie cos bardziej trzymajacego w napieciu, szczegolnie ze Robin Williams w roli zlego faceta nie czesto sie zdaza..szkoda
Film dla miłosników Ala P. i Robina W. Mi osobiście film sie podobał, moze dlatego ze miałem oczotę nie na ostry kryminał c0o na spokojną narracje. i taka w tym filmie dostajemy. dlatego zgadzam i zarazemm nie zgadzam sie z Morologiem, potwierdzam jego ocene i jej przewcze. (Lechu nas tego nauczył) Postać grana...
"Bezsenność" określana jest jako thriller, nie do końca chyba słusznie. Jest w nim opowiedziana co prawda kryminalna historia oraz przede wszystkim trzyma w napięciu, chociaż tak podskórnie. Nic się w zasadzie nie dzieje, ale wyczuwa się pewnie niebezpieczeństwo, niepokój i obawę, że zaraz coś się stanie.
Nie jest to...
no nie do końca film jak film, bardzo inteligentnie zrobiony, przyjemnie sie oglada, można zobaczyć, na bilet do kina tez bym nie pożałował
hmm... a ja powiem... bardzo ciezka atmosfera byla w tym filmie... mial byc thriller w najlepszym wydaniu i jednoczesnie doskonaly kryminal... a byl przyciezki zamerykanizowany dramat, banalnie opowiadajacy przeslanie, by nie zbaczac z dobrej sciezki... w sumie muzyka w filmie byla niezla, pasujaca do opowiesci,...
"Bezsenność" określana jest jako thriller, nie do końca chyba słusznie. Jest w nim opowiedziana co prawda kryminalna historia oraz przede wszystkim trzyma w napięciu, chociaż tak podskórnie. Nic się w zasadzie nie dzieje, ale wyczuwa się pewnie niebezpieczeństwo, niepokój i obawę, że zaraz coś się stanie.
Nie jest to...
Jest zajebisty wątek, że Pacino nie może spać. Swank, Willis bez dwóch zdań też super, nie wspomnę o Alu. Zastanawia mnie skąd pomysł Nolana na taki film. Myślałem, że będzie coś bardziej niezwykłego. Julyan bez dwóch zdań, powtórka z memento, uwielbiam te muzykę. Jednak sumując wszystko film jest dobry i jak będę...
No coz.. Spodziewalam sie czegos zupelnie innego. Wczesniej troche mi sie obilo o uszy, widzialam strone filmu w sieci i naprawde nakrecilam sie na obejrzenie go. I troche sie niestety zawiodlam. Spodziewalam sie czegos elektryzujacego i przyciagajacego do ekranu. Zaczne od tego, ze juz na samym poczatku mozna sie bylo...
więcejJeżeli ktoś cierpi na bezsenność to wystarczy, że wybierze sie do kina na ten film. Gwarantuję, że zaśnie po ok. 30 min od rozpoczęcia seansu.
A TAKI FAJNY FILM SIE ZAPOWIADAL...
PO ZOBACZENIU ZWIASTUNU PRZYRZEKLEM SOBIE ISZ OBEJRZE TEN FILM. I OBEJRZALEM.
...I DUPA...
SPODZIEWALEM SIE CZEGOS Z U P E L N I E INNEGO.
CZEGOS L E P S Z E G O ! ! !
Hm... może dla filmu to nawet dobry tytuł, bo motyw ten przewija sie dość konsekwentnie przez cały film i jest przyciagający dla widza, ale co do widowni... no cóz. Nie moge przysiąc, że oglądając owy film daleko byłam od bezsenności... ba... mogę nawet powiedzieć, że bardzo blisko byłam sennego letargu. Przyznam, że...
więcejznakomity film :) wciagnal mnie wyjatkow szybko...znakomiata rola pacino.super wizja nolana ktory pokazal ze memento to nie byl jakis tam przypadek :)
Wyjątkowo po obejrzeniu tego filmu chciałem się dowiedzieć jak jest on postrzegany przez innych. Więc przeczytałem wszystkie listy dotyczące Bezsenności na stronce filmwebu. Nawet po przeczytaniu nikt nie był w stanie mnie przekonać na plus czy minus. Bezsenność jest nadal dla mnie filmem co najmniej średnim. Zdjęcia...
więcej
Przyzwoity thriller który ogląda się całkiem nieżle.Napięcie rośnie w nim od początku do końca,nie brak w nim także scen widowiskowych
np. pościg na balach.występujący w roli Willa Pacino jest absolutnie doskonały,niestety nie można tego powidzieć o Robinie Williamsie który nie przekonał mnie do końca.
pierwszy raz widziałem film którego akcja toczy się na alasce.... i muszę przyznac że bardzo mi sie to podobało, a pozatym film naprawdę swietnie zrobiony, tylko robin mi tam nie pasował.
bo jak na thriller to grozy tutaj niewiele. Rozumiem, że wolne tempo to zabieg celowy, mający podkreślić narastające zmęczenie bohatera i wytłumaczyć jego indolencję moralną. Ale czy wysyłanie go na Alaskę w porze polarnego dnia było dobrym pomysłem? Upiory umykają w świetle i tak jest z tym filmem - ani morderstwo...