dzieki za wyjasnienie, teraz znam dwa: LOL i IMHO :)

Rzadko używam takich skrótowców, ale ten jest bardzo przydatny. Pozwala uniknąć agresywnych pyskówek ;-).

Może chociaż napisz co ci nie pasuje.Takie rzucanie dennym tekstem jak:
"Żałuję straconego czasu" albo film jest głupi bo głupi nie świadczy zbyt dobrze o autorze owych słów.Film jest genialny jak dla mnie najlepsza rola Bridgesa

do skoczmnie: hahahahaha... rozwaliłes mnie!!! brawo!!! taki test powinni robic przy rejestracji na FW... albo przy wydawaniu dowodu osobistego, hahahahaha...

jak cie debilu nie ienteresuje dobre kino to ogladnij sobie avatara i nie smeic idiotycznymi textami maminsynku jak ci nie wygodnie bylo na lebowskim, trzeba bylo nie ogladac a nie marudzic teraz, chcesz chusteczke ciotko? lol

Wypowiedź na poziomie... Nie ma w polskim alfabecie litery "x". Jak miał ocenić film nie oglądając go? Ja też oczekiwałem po nim więcej.

Zgadzam się. Nie rozumiem tekstów niektórych ludzi, nie podoba się to nie
oglądaj. Ale żeby wyrobić sobie własną opinię o czymś trzeba to raczej
poznać... Ale co zrobić, dzieci wchodzą na forum, nie potrafią uszanować
czyjejś opinii no i przy okazji pokażą dadzą upust własnej frustracji.
Patrząc na poziom wypowiedzi to raczej gimnazjum zawitało na forum "lol" :)

wiecj niz po sobie? ... jak sie de..bile, id...tki pokroju dodki probuja uaktywnic na Kinie i nie dotzre do nich Film, po gó....ie , kórym opychaja sie na codzien, po czym próbuja na siłe tracac inteligencja jak biedna panienka justynka:) to oczywiscie, że znajda słuchaczy ... ja takich słowem pier....le... a skoro kżda wypowiedź musi mieć poziom ... tzn, że biedne dodki nawet w gównie widzą kulturę - czas sie obudzić, kur...a tzn kur....a, a siedz w domu tgzn siedz w domu i nie marudź:) skoro potzrebujecie młoty owijać wszystko w sreberko - to jest kwintesenscja poziomu w polsce, swiecie, w necie - owijanie dresiarzy i idiotek wszyskiego w mgiełkę poziomu .. smutne .. faktycznie czasem nachodza człowieka snu o takim małym hitlerze, który wybija to pospólstwo rządne poziomu ... ehh

No dokładnie! I to jest poziom! GENIUSZ! A nie jakieś owijanie w bawełnę, w zasadzie po części snobizm, po części tworzenie kręgów własnej adoracji. Po co owijać w bawełnę, udawać poziom i kulturę, jak można od razu rzucić dwoma kur**mi i będzie wszystko jasne! Dlaczego kurde, Nietzsche, Kant, Pirsig, Einstein nie korzystali z tej cudownej techniki rozmowy. Wyobraźcie sobie "Teoria względności jeb***go czasu, kr**a młoty!" I od razu byłoby to przejrzystsze. Swoją drogą kolego oneman, wiesz o ludziach, więcej niż oni o sobie sami. Nazwałbym Ciebie masą. Masą w rozumieniu Gasseta. Siedzisz w swoim cieplutkim zaścianku, przewracając między ideami jakie nabyłeś w wieku edukacji, będąc niezdolnym do jakiejkolwiek konfrontacji, chcesz niszczyć wszystko co jest inne. Bo właśnie tym się cechuje masa, oczywiście w Gassetowskim jej rozumieniu :)

żyłeś baranie z nimi, znasz ludzi, czy tylko jestes kopiarka pomysłów? bekart pokolenia. mdlisz nic więcej do bólu pseudointelektu

Ja rozumiem panie oneman, że polska mowa być trudna. Ale wiele zdań jest zupełnie niepoprawnych z punktu widzenia logiki. Na poziomie semantycznym Twoje zdania jeszcze są poprawne, chociaż też nie do końca. Natomiast z poziomu syntaktyki, Twoje wypowiedzi nie mają żadnego sensu! Czy jestem kopiarką pomysłów? Raczej osobą, korzystającą z dorobku kultury zwłaszcza europejskiej, wybitnych myślicieli, ale osobą nastawioną krytycznie, konfrontuję pewne przemyślenia, a te, które uważam za słuszne poddaję debacie. Nie mdlę ani od pseudointelektu, ani od intelektu, po prostu, biorę każdą argumentacją pod uwagę. W końcu, podstawą PEWNOŚCI jest NIEPEWNOŚĆ. Nie wiem, czy z mojej strony jest sens rozmowy, ze zbydlęconą masą :)
Pozdrawiam, Szeryf_Rottingham

Ja rozumiem panie oneman, że polska mowa być trudna. Ale wiele zdań jest zupełnie niepoprawnych z punktu widzenia logiki. ... kretyn kretyna w twojej głowie kretynem pogania, pseudointelekcie, nie pojmiesz nigdy i nie zrozumiesz nawet tego co sam wybredzisz, wiec skończ pier.....lić, bo uświadamaiajc cie publicznie, dokładnie to robisz, nikt nie bedzie cie czytał a tak bardzo probujesz byc w centrum, lecz się może lub zapłac komuś za czytanie twoich wypocin... meczysz du...pe jak wielu niedojrzałych narcyzów

Gdybyś chcociaż chciał zrozumieć... Ale, tak jak pisałem, zbydlęcona masa niszczy wszystko co jest inne i wszystko czego nie rozumie. Cóż myślę, że Twoich dywagacji dalej zamiaru czytać nie mam.
Swoją drogą, gratuluję, że posiadłeś umiejętność korzystania z wyszukiwarek internetowych, ale to jeszcze żaden krok do mądrości :) Ale to bardziej akt desperacji.
Z wyrazami szacunku i współczucia, Szeryf_Rottingham :)
BTW. obecnie jesteśmy w świecie wertykalnym a nie horyzontalnym, więc to czy jestem z Londynu, Warszawy czy z Gliwic, czy z Katowic, nie ma żadnego wpływu, na możliwości rozwoju intelektualnego. Więc argument trochę nie na miarę czasów post :)

... tak, tak :) masz rację... ehhh męcz się sam z sobą i skończ już, męczyć innych

Nie chcę Was drażnić Panowie, ale może zgódźcie się choć w kwestii, że i tak się nigdy nie zgodzicie?

Jak widzisz Karol, zakończyłem rozmowę. Z chęcią bym porozmawiał, ale z kimś kto ma argumenty, a nie obrzuca błotem, wobec braku umiejętności obronienia własnego stanowiska :)

No widze że ty każdego mieszasz z błotem,...

idź debilu... a zresztą... fuck it. let's go bowling.

Mam do Was tylko małą uwagę. Uważacie się za hiper- super-zajebistych inteligentów ponieważ "rozumiecie " taki film jak Big Lebowski
Nawet stwierdzacie że ten film jest wyróżnikiem inteligencji człowieka, ALE czy nie zauważacie, że krzewiąc tak DURNE teorie sami negujecie swą inteligencję ? Dostrzegam pewien paradoks miedzy byciem inteligentnym a wypisywaniem takich głupot na forum.
Dodam jeszcze od siebie, ze film na ogół nie jest tworem, który wymaga od widza sporej inteligencji czy obeznania w sztuce. Film po prostu pokazuje pewne historie czasem piękne czasem zabawne czasem jeszcze inne. \nawet oglądając takich mistrzów jak Tarkowski, Kieślowski czy Buñuel nie trzeba się wykazywać wielką inteligencją czy wiedzą( tak twierdzili sami twórcy, a oni chyba wiedzą lepiej) więc tym ardziej nie trzeba się wykazać inteligencją przy oglądania Big Lebowskiego. Najzwyczajniej na świecie albo się lubi pewien styl albo nie i to czy cię śmieszy takie coś http://www.youtube.com/watch?v=QsogswrH6ck jest tylko i wyłącznie sprawą Subiektywnego odczucia danego podmiotu a nie jego inteligencji. Ja sam należe do grona, które nie jest zafascynowane Lebowskim dla mnie nie było w tym niczego specjalnego. Według mnie film w ogóle nie był hipisowski nie wiem gdzie tam był Flower Power.
Jakie komedie są według mnie lepsze niz wspomniane dzieło Coenów? Na przykład wszystkio co stworzyli Pythonowie albo Czarna żmija lecz także Nasze Polskie świetne komedie: Killer czy C.K Dezerterzy. Równie dobrze ja moge powiedzieć, ze jeżeli komuś nie podoba się Sens Życia Pythonów to jest głupi i się z nim nie zadaje ale w przeciewieństwie do was tgo nie robię pseudointeligenci.

jak cie debilu nie ienteresuje dobre kino to ogladnij sobie avatara i nie smeic idiotycznymi textami maminsynku jak ci nie wygodnie bylo na lebowskim, trzeba bylo nie ogladac a nie marudzic teraz, chcesz chusteczke ciotko? lol

Powiem tak- sam sobie przeczysz, przecież takie kino jak Lebowski to to sam co Avatar czy Pulp Fiction, filmy, które są nastawione na zarabianie pieniędzy, to są twory Hollywood w przeciwieństwie do np. europejskiego kina Autorskiego. Mówiąc najprościej przyganiał kocioł garnkowi:)

Dla niektórych "high school music" jest arcydziełem (a dla mnie gó**em) Mnie "Big Lebowski" śmieszy, a kogoś innego idiotyczne miny Jackiego Chan'a...

Ha Ha, jak zawsze totalne skrajności, wierz mi człowieku jeżeli komuś się nie podobał Lebowski to nie znaczy, że lubi H.S Musical.

Oczywiście mogę dać sobie policzek, ponieważ widzę że fascynują Cię filmy Tarantino, które ogółem ujmując skierowane są do plebsu,

Jak wyżej, przyganiał kocioł garnkowi.

A testem na inteligencję niewątpliwie jest ten film. Oblałeś/oblałaś...

Przestań bo się ośmieszasz.

PS Dużo lepszym luzakiem niż Leboski jest Hank Moody:)

Filmy Tarantino są skierowane do plebsu, według kogo? Ciebie? Jak można tak generalizować twórczość...

jedz dalej obiadki u mamusi:)... żyjesz fantazją impotencie... zwykły narcyz z potrzeba puenty.. ehh

Oj,ja bardzo lubię film.Bardzo mnie rozśmieszył,a Jeff Bridges I John Goodman są najlepsi!:PPPP

Zupełnie nie zgadzam się z twoją oceną. Dla mnie film jest genialny. Na pewno nie jest taki jak większość komedii, ma dość specyficzny humor, ale właśnie to w tym filmie mi się najbardziej podoba. Sceny z Jesusem są genialne x) Uwielbiam filmy braci Coen, a ten jest jednym z moich ulubionych. Na prawdę wszystkim polecam ten film, 10/10.

W sumie zawsze jakas tam mala ochote mam by wyzwac innego uzytkownika w sposob dosc prostacki. Nigdy tego nie robie ale ta potrzeba tkwi sobie na dnie. No i masz pecha bo na ciebie dzis trafilo. Jestes idiota xD. Jakbys tylko napisal,ze ci sie nie podobal, to tam mniejsza. Kazdy lubi co chce. Ale z tym niepolecam , to juz wydales sie;]

Jak dla mnie ten film to nuda, nuda i jeszcze raz nuda. Akcja wątła i beznadziejna.Opisana jest historia kogoś, komu nawet zrobienie zdjęcia to strata kasy i czasu. Owszem gra Jeffa Bridgesa rewelacyjna, ale sam nie znoszę takich nieudaczników jak "Koleś:, którym musi opiekować się państwo i oczywiście my wszyscy. Rozumiem, że niektórych może jarać "nicnierobienie" i jaranie ciągłe trawy, ale tak się nie da przez całe życie dzieciaki!!!

ja utknelam wlasnie na 68 minucie i sie zastanawiam czy warto dalej ogladac? narazie 3/10. Mnie w tym filmie nic nie smieszy, raczej irytuje akcent Dude'a i jego kumpli, a juz to co oni mowia to jakbym slyszala jakiegos polskiego dresa.

z dziećmi się nie dyskutuje.