Pieprzysz. Winny jest psychopata, który tam poszedł z nożem i dubeltówką. Kaczor go tam nie wysłał. Własnego rozumu chłop nie miał? Nie wiedział co robi?
Nie wiem, czy miał - to powinien orzec psychiatra. Kaczor rozpalił to zarzewie nienawiści, koleś się wkurwił i..... Tylko po co zastrzelił niewinnego człowieka?
Wiesz, ja się teraz też wkurwiłam, ale nie lecę cię zastrzelić...
"Kaczor rozpalił to zarzewie nienawiści" brzmi po pierwsze jak slogan z propagandowego biuletynu, a po drugie jest wygodnym usprawiedliwieniem. I żeby nie było, nie jestem miłośniczką ani PiSu, ani kaczki, ale taka gadka jak twoja w tej chwili dla mnie tylko to, jak to nazwałeś, "zarzewie nienawiści" roznieca. Człowiek zabił człowieka a zwolennik jednej partii zwolennika innej partii. I tylko w takich kategoriach tę sprawę widzę. Kropka.
Weź nie dramatyzuj.
Codziennie setki tysięcy ludzi umierają. W tym dziesiątki tysięcy z powodu głodu lub braku czystej wody.
Ja wiem, że wy nie rozumiecie o co mi chodzi. Nie chodzi mi o to, że biedny pan, co go zadźgali, owszem biedny, a właściwie biedna jego rodzina, ale o to, ze człowiek może popaść w taki fanatyzm (nieważne czy polityczny czy religijny czy jakikolwiek inny), żeby coś takiego zrobić innemu człowiekowi. Tak jak nie rozumiałam Biesłanu czy TWC.
Sorry Regis, ale twoje słowa zabrzmiały mi, jak Kaczor dzisiaj z mównicy, tylko od strony innej opcji politycznej. Ja tego nie akceptuję. I nie muszę. A wy się nie musicie ze mną zgadzać.
Masz trochę racji przynajmniej z porównaniem "zarzewi nienawiści". Co do fanatyzmu - muszę się zgodzić. Biesłan może by i był, ale WTC raczej nie. Niestety dzisiejsze czasy maja to do siebie, że coraz nam więcej różnego rodzaju fanatycznych postaw, które miast być marginesem czy swego rodzaju osobliwością, stają się bliższe normie. Tak nie powinno być. Ciekawi mnie jedna rzecz - co takiego musi zrobić człowiek - dajmy na to ów nieszczęsny frustrat z powyższego wątku - by stać się podobny fanatykom.
Chyba odwrotnie - fanatyzm - WTC tak, Biesłan to zdesperowani ludzie, którym wymordowano bliskich lub sąsiadów.
Gdyby nie było fanatyzmu - nie byłoby WTC, a Biesłan może by i był. O to mi chodziło.
Docierają do mnie odgłosy z telewizora - podobno na jakiejś demonstracji krzyczano przed chwilą "Jeszcze jeden, jeszcze jeden" ;P
Ludzie niezrównoważeni psychicznie byli, są i będą. Bardzo dobrze, że dochodzi w nich do głosu fanatyzm i kierują nienawiść np. tylko p-ko przeciwnikom politycznym. Przed tym społeczeństwo jakoś może się bronić.
Dużo gorzej, gdyby nie mieli żadnych poglądów/ideałów i ofiarą ich niezrównoważenia mógłby paść każdy - rodzina, sąsiad, przypadkowy człowiek, który takiego wkurzy.
Analogicznie kibole. To świetnie, że mają fiksum na punkcie tłuczenia się z fanami przeciwnej drużyny. Byłoby dużo gorzej, gdyby zostali zwykłymi blokersami i atakowali wszystkich jak leci.
Ja - odwrotnie niż Ty - najbardziej boję się takich ludzi, którzy w nic nie wierzą i nie mają nic, o co szczerze chcieliby walczyć.
Tacy są najgorsi. Fanatyka można przewidzieć, znając jego "koniki", na punkcie których ma kota. Umysłowego dresiarza niestety nie.
Oshiiiin !!!
Ty wiesz wszystko o bywalcach. Czy to prawda, że Jehanne nie jest Polką?
No tak dzisiaj o sobie napisała. Ale ona różne rzeczy pisze. Że ma arystokratyczne korzenie, że wyjeżdża niedługo na stałe do Francji, że trzech absztyfikantów odrzuciła, co jej się oświadczali. Ponadto ma trzydzieści lat i jest dziewicą.
Myślę, że Francja może być prawda, albowiem jest ona większą frankofilką, niż mikka.
Więc jest większą, niż ty.
Też uważasz, że żabojady to parodia normalnego narodu? Super ;)
Nie - aż tak to nie. Ale mam do nich ambiwalentny stosunek. Uwielbiam prywatnie za joie de vivre, nienawidzę z nimi pracować z powodu joie de vivre.
Myślę, że wszystko może być prawdą, w pewnym sensie. A najbardziej dziewictwo.
Cóż, jak mawiał Jasiu: "Chwalisz się miła, niespożytą cnotą. Ale czy kiedy dybał kto na to-to?"
O przeterminowanych dziewicach było też coś przy jednorożcach.
Znaczy, u Sapkowskiego. Może kiedyś jej znajdę.
Napadł na turystkę
Jeden niedźwiedź dziki.
Trafił na artystkę,
Musi brać zastrzyki.
A. Waligórski, "Bajeczki babci Pimpusiowej"
Kurde, ale technika idzie do przodu.
http://www.filmweb.pl/news/Jessica+Alba+naga+w+%22Maczecie%22+dzi%C4%99ki+komput erom-66218
Technika to będzie, jak zobaczę MM we współczesnym filmie i nie odróżnię od prawdziwej.
Bogowie, ty TEŻ masz podwójną osobowość?
Mła zły?
Najwyżej zdegustowany, jak zwykle.