Braveheart - Waleczne Serce
Braveheart
1995
Oglądałem go już wiele razy, ale nigdy do końca dlatego nie wystawiłem oceny. Mam nadzieję, że tym razem się uda.
Jeden z moich ulubionych filmów. Daję 9 ponieważ był to pierwszy film na którym uroniłem
łzę przy pierwszym oglądnięciu podczas wykrzykniętym "freedom".
na Polsacie film do końca bo zazwyczaj w czasie jednej z reklam zasypiam, ale ten film zawsze oglądam do końca. Absolutna klasyka.
Obejrzałem ten film ponownie po długiej przerwie i nie żałuję. Ekstra humor, ekstra walki i
najlepsza rola Davida O'hary. Pozdro za szybę dla wszystkich, którzy wyłażą ze skóry, by
katować siebie i innych krytyką na temat nieautentyczności historycznej tego projektu, pzdr
bezpośrednie dla całej reszty :)
Braveheart jest nudny i nie poprawny historycznie. Ze wszystkich scen filmu chyba tylko
ostatnia przyprawia o łzy. Moja ocena to 5/10
Strasznie podniecałem się tym filmem w podstawówce, teraz zobaczyłem jeszcze raz i
arcydzieło to nie jest, ale dobry film na pewno :)
fabuła, muzyka, wykonanie na wysokim poziomie! Ale film nie wzbudził we mnie emocji, których oczekiwałam a dlaczego? Bo nie przepadam za Gibsonem i w niektórych momentach mnie irytował, poza tym trudno mi było ocenić Williama właśnie przez aktora go odgrywającego. No ale trudno wszystkim się nie dogodzi.. a szkoda bo...
więcej
Już dawno polecano mi ten film. Nie chciało mi się go oglądać, nie lubie filmów historycznych, tym bardziej, że trwa on 3 godziny. W końcu dałam się przekonać i ... nie żałuję, najlepszy film jaki kiedykolwiek widziałam. Więcej nie piszę, bo "film, który da się opowiedzieć, to nie dobrym filmem". Jak masz okazję...
Nie da się nie zauważyć, że już 1995 Gibsonowi marzył się film o mesjaszu (skrojony pod siebie;))
Przypomnijcie sobie choćby scenę (fajnie westernową zresztą), kiedy wjeżdża do grodu, by rzekomo poddać się po egzekucji żony. Dżizas Krajst. O torturach na krzyżu w ostatnich scenach nie wspominając.
Małe narody i...
Właśniej miałem okazję obejrzeć ten film, i muszę przyznać że miło mnie zaskoczył.
ocenił(a) film na 8
Znalazłem jednak mała pomyłkę:
1. William Wallace ur. 07 lutego 1270, zm. 23 sierpnia 1305.
2. Izabelą Francuska ur. 1296, a zm. 22 sierpnia 1358 roku.
Wynika, że w czasie śmierci Wallace'a miała 9 lat!!! W filmie Gibsona wygląda i zachowuje się poważniej:)
SPOILER SPOILER SPOILER
A gdzie byli wierni kompani Wallec'a kiedy go torturowano? Stali i sie patrzyli...
Super klimat , świetny scenariusz , świetna zdjęcia , rewelacyjna muzyka i świetna gra aktorska - szczególnie Mela Gibsona 10/10.Polecam.
Naprawdę! Rzadko który oglądany film przeze mnie tak mi się podobał! W tym filmie
wszystko jest super! Fabuła, piękne krajobrazy i świetna muzyka! A sam główny bohater -
William Wallace staje się od dzisiaj dla mnie wzorem do naśladowania!
Oceniłem film na 10/10 lecz zasługuje na wiele więcej, ale na filmwebie nie...
Jak się nazywał ten Brytol, który zabił Murron (i sam zginął z ręki Williama Wallace'a) i co to za aktor, który grał tego Brytola?