Buntownik z wyboru
Good Will Hunting
1997
Film jest moim zdaniem świetny,pan Williams pokazał mistrzostwo aktorstwa,a moim
zdaniem mocno średni aktorzy tacy jak Matt D. czy Ben A. wcale nie odbiegali tak bardzo
poziomem,nie widziałem wszystkich filmów z nimi,ale obstawiam,że są to jedne z lepszych
o ile nie najlepsze ich role w życiu. Spokojnie nazwać...
Tak jak w filmie - najinteligentniejsi goście jakich znam nie studiowali, bądź studiów nie
skończyli. Będąc tam męczyli się, byli po prostu za mądrzy, wyróżniali się wśród tej
bezpłciowej, mdłej masy studenciaków, prawie niczym nie różniących się od siebie. Kiedyś
studia to było coś, dzisiaj łatwiej mieć magistra...
niby fajny, ale czuję niedosyt. trochę nudnawy i niestety trochę naciągany. nawet nie zapadł mi w pamięć. jestem zadziwiona tak wysoką oceną
Najbardziej podobało mi się to , co w niektórych filmach przeszkadza - dialogi, naprawdę błyskotliwe i ciekawe.
Sama historia też poruszająca. Zasłużony oskar za scenariusz.
Czy ktoś mógłby mi polecic jakiś film o podobnej tematyce? Po obejrzeniu buntownika, naszło mnie na nauke i przez kilka dni uczyłem się fizyki... Wiem, że to dziwna reakcja:D
Teraz mi przechodzi, więc jak obejrze równie dobry film to może znowu wpadnę w trans(przyda się, boirąc pod uwagę fakt, że jestem maturzystą)...
Zastanawiałam się dość długo, czy warto go pisać... Może więc po prostu podam dla zainteresowanych tytuł filmu, który uważam za swego rodzaju uzupełnienie znaczenia "Buntownika z wyboru", a jest nim "If I Had Known I Was a Genius".
Nie oczekuję, iż ktokolwiek poczuje (nie, nie "zrozumie", tylko "poczuje", bo to nie...
Można filmu nie lubić (chociaż nie wiem czemu) ale każdy musi stwierdzić, że aktorstwo w tym filmie to mistrzostwo świata! Obaj panowie wymienieni w tytule plus Minnie Driver...nawet drewniany na co dzień Ben Affleck przy tak wspaniałym towarzystwie gra niesamowicie. Film godny polecenia.
Co do niego to rola Seana Maguire'a jest nieco zbliżona do Johna Keatinga ze "Stowarzyszenia Umarłych Poetów". Oba filmy świetne :)
Wybitny film według mnie, inny niż te puste amerykańskie produkcje jakich wiele.
Gdy film się skończył aż żal się robiło że to już niestety THE END.
Nie rozumiem co takiego dobrego jest w tym filmie, że ma tak wysoką średnią.Może i
rankingi są gówno warte, ale czemu w takim razie buntownik bez powodu jest o 500 miejsc
dalej?
Jeśli chodzi o mnie to uważam że film jest za wysoko oceniony, nie zmienia to faktu że jest dobry i warto go obejrzeć al ocena 8,2 to lekka przesada.
Po pierwsze oddaje szacunek dwum aktorom ,których uważałam za przeciętnych . O Afflecu wcześniej nie miałam nic dobrego do powiedzenia ,jednak 2planową role mało inteligentego chłopaczka ,z tendecją do szpanowania odegrał niesamowicie ( i ten dres! ) . SZACUN! Jeśli chodzi o Damona to wcześniej z lepszych filmów z nim...
więcej
Mym zdaniem film był bardzo przeciętny, niestety nie spełnił ani jednej z dwóch dostępnych alternatyw jak rozrywka lub mądra treść. Bo ja oglądam właśnie z tych dwóch powodów film, albo żeby umilić sobie czas, albo się czegoś wartościowego dowiedzieć a ten film w tych rubrykach się nie zmieścił. Do tego wszystkiego...
więcejUwielbiam ten film. Każde słowo, gest ma określony cel, dzieło dopracowane w każdym calu. Niezwykłe dialogi i kreacje aktorskie. Takie filmy powinno się dostarczać widzom!!!
