Łał, koleś mną wstrząsnał. Pewnie nadawał by się do jakiejś komisji rządowej:) Kolejny oszolom nam wyrusl. Ciekawe czy wszystkie programy na kompie tez masz Rodman oryginalne??Co do biednych producentow filmowych ktorych kazdy uzytkownik internetu tak niesamowicie okrada, to jakos ich biadolenia nie zauwazylem. Moze dlatego ze wiekszosc filmow to zwyczajne szmiry? Jak mialbym wydac kase i pojsc do kina na jakies dno to chyba bym sie postrzelil jakims super ganem na kapiszony (i zgodnie z Twoja teoria "kazdy jest zlodziejem" kupilbym go w sklepie). Wole sciagnac film z netu, obejrzec i isc ze znajomymi do kina bo doznania sa tam o niebo lepsze. Nie flugaj wiec tak na wszystkich bo skoro w zyciu Ci nie wyszlo to nie nasza wina. Kup sobie kolejny super film na dvd z gazeta jakas tam, zapytaj piecioletniego syna sasiada gdzie mozesz znalesc filmy w necie i sciagnij sobie jeden na zdrowie. Moze swiatopoglad Ci sie polepszy. Jesli nie pomoze to zapisz sie do Greenpeace'u. Tam z Twoja charyzma cos moze i dobrego zrobisz.Gdzies sie przykujesz, proponuje stocznie to jest teraz na topie, koledzy o Tobie zapomna i bedzie fajnie.

P.S. pewnie Rodman tak sie przejol ta 'kradzieza' filmow bo Chuck Norris nigdy nie sciaga filmow z netu, nigdy!

Rodman... po pierwsze zwróć uwagę na pisownię bo niekiedy aż oczy bolą, po drugie: "jeśli Cię nie stać nie kupuj, jeśli Cię nie stać nie chodź do kina, jeśli Cię nie stać chodź na piechotę zamiast jeździć autobusami" Jeżeli chodzi o to stać lub nie stać... filmy są pokarmem dla duszy tak jak chleb jest pokarmem dla ciała... jeśli Cię nie stać - powiesz zapewne - nie kupuj chleba i odejdź z tego świata, dusza jest tak samo ważna jak ciało i dlatego też rozumiem ów "złodziei", którzy nie chcą się uwstecznić za sprawą braku pieniędzy na zakup filmu DVD za JEDYNE 130zł tudzież kasety VHS za BAGATELA 60zł albo w innym wypadku wizyty w kinie w cenie ok. 50-60zł.
Poza tym Ci którzy ściągają (wg. Ciebie kradną) filmy też za nie płacą. Zapewne płacą nie w sposób bezpośredni ale zawsze: rachunek za telefon/internet, rachunek za prąd - argument być może idiotyczny ale prawdziwy... kraść oznacza wziąć coś komuś nie ponosząc przy tym kosztów, ściągając film z której strony byś się nie patrzał ponosisz koszty.

chyba ze masz internet za darmo :D ach nie ma to jak mieszkac na miasteczku studenckim ;-)

"...kraść oznacza wziąć coś komuś nie ponosząc przy tym kosztów..."
chyba żartujesz, większość przestępstw wiąże się z kradzieżą a do tego trzeba się przygotować a to pociąga koszty, bananem nikogo nie zastraszysz, trzeba kupić broń. Im efektowniejsza kradzież tym większe pieniądze na nią poszły...

”... Poza tym Ci którzy ściągają (wg. Ciebie kradną) filmy też za nie płacą. Zapewne płacą nie w sposób bezpośredni ale zawsze: rachunek za telefon/internet, rachunek za prąd..” - czyli jak pójdziesz do knajpy z kumplami, najecie się do syta i zostawiając tylko napiwek kelnerowi, wyjdziecie nie płacąc rachunku, to będzię się to wtedy nazywać „płacenie niebezpośrednie” ?
lub inny przykład, kupujesz bilet na autobus, jedziesz do sklepu bierzesz co chcesz i wychodzisz bez płacenia, bo już „niebezpośrednio” zapłaciłaś za zakupy płacąc za autobus którym dojechałaś do sklepu...

a z tymi kosztami nie przesadzaj – kino 50-60zł? Ja płacę max 15zł i to tu, w tej nieszczęsnej stolicy, jak się idzie nakarmić „duszę” to nie trzeba od razu kupować wiadra popcornu :p
DVD 130zł – są i takie, ale są i za 20zł
a skoro już o karmieniu duszy – dlaczego chcecie karmić ją tylko najnowszymi produkcjami filmowymi, a gdzie książki a gdzie poezja, malarstwo, muzyka (dostępna za darmo w radiu:]) czy to na pewno karmienie duszy? wg mnie to próba zaspokajania chęci „posiadania”

i jeszcze jedno, twierdzisz że potrafisz zrozumieć „złodziei” filmów którzy karmią swoje dusze a co powiesz o tym który zabiera ostatnie pieniądze jakiejś staruszce by nakarmić „ciało” ?

Rodman:uwielbiam ludzi, którzy mają regulamin zamiast mózgu!Zawsze doprowadzają mnie do łez(śmiechu:)

ciekawostka
tapetka, gra java, dzwonek do twojej komórki przesłany przez port irda,bluethooth lub w inny sposób z telefonu twojego kolegi/koleżanki jest także naruszeniem prawa autorskiego i także jesteś w takim przypadku "złodziejem". Proszę wszystkich o zastanowienie się głębsze nad tematem. Przekazu informacji rozumianej szeroko nie jesteśmy w stanie powstrzymać, wraz z rozwojem technologicznym codziennością może się stać masowe nieświadome łamanie praw autorskich. Producenci oraz dystrybutorzy będą zmuszeni do zmany sposobu egzekwowania kwoty za produkt i to się nazywa rozwojem cywilizacyjnym. Nikt jeszcze 10 lat temu nie myślał o zciąganiu filmów z internetu. Gdy powstala taka możliwość powstały programy kompresujące dane (divx czy mp3 dla dzwieku) co nas czeka w przyszłości tego nikt nie wie. Pewnym jest że na 100% jesteśmy społeczeństwem informacyjnym a naszym najwiekszym osiągnieciem (jak dla ludzi pierwotnych metal) jest szeroki dostęp do informacji. W chwili gdy informacyjni (nazwałbym ich ludźmi tej epoki) złodzieje zaczną w znaczny sposób zmniejszać wpływy producentow filmowych ci zapewne znajdą jakiś sposób by również dostosować się do stawianych wymogow i zapewne nie znikną z rynku, a jeśli znikną (jak np. kowale ) to czy naprawdę bedą jeszcze potrzebni, być moze ludzkość wymyśli do tego czasu lepszą bardziej interaktywną zabawę emocjami niż film.

Rodman muwisz tak bo pewnie piszesz z jakiejs obskurnej kawiarenki w ktorej nawet mp3 nie sciagniesz i po prostu ci zal. To jasne ze wiele osob sciaga z neta.

no i oczywiscie mowisz a nie "muwisz" hehe

Ja ściągam średnio 1 film dziennie i wcale się tego nie wstydzę. Nie chodzę do kina bo gdybym chciał obejrzeć wszystkie filmy musiałbym wydać majątek. A nie chce mi się czekać aż puszczą go w tv. Ściągnięte filmy mam tylko dla własnego użytku, ewentualnie pożyczę komuś znajomemu. Nie pobieram za to korzyści majątkowych więc nie kradnę.

Q. Tarantino na festiwalu w Cannes powiedział że bardzo się cieszy że ludzie ściągają jego filmy z internetu i że popiera "ściąganie", w ten sposób ludzie którzy nie mogliby jego filmów obejżeć (np. w Korei, gdzie Pulp Fiction nie wyszło do kina ani na VHS) mogą to zrobić a jemu zależy tylko na tym żeby jego film trafił do widza.

RODMAN ok, system masz oryginalny?? office też ?? odprowadzasz podatek jak tata da Ci 50 zł ?? pytam poważnie.

podatek jest od darowizn o wyższej kwocie niż 50zł to raz a po drugie jeśli Rodman jest niepełnoletni to znaczy że może być na utrzymaniu rodziców

słyszałeś coś o podatkach ale tak naprawdę nie wiesz o co chodzi :P do nauki a nie tylko filmy oglądać

hehe co za bzdety ;)
szkoda klawiatury tracić

RODMAN nie chcę ci ubliżać, ale ty jesteś głupi. Pewno niewiesz nawet jak sie filmy ściąga z internetu i dlatego ludzi wyzywasz. Żałosny jesteś! Niebiesz tego do serca bo jeszcze do kina nie pójdziesz. Pozdro

rodman jestes psychiczny :D
a co mamy robic jak nie sciagac filmy z netu ??
tak to by nikt filmow w polsce nie ogladal bo takie sa realia :D posluchaj radia
co sie dzieje w panstwie dopiero pozniej pierdol glupstwa...
to chyba sklepy powinny wyciagac reke do klientow a nie klienci do sklepow nie?
jakby filmy kosztowaly po 10 zl to nikt nie sciagalby filmow z neta tylko kazdy bys sobie kupowal :D

RODMAN wskażcie mi człowieka, ja znajdę na niego paragraf. Ciekaw jestem czy ty jesteś tak uczciwy, wspaniały, jak to opisujesz. Zawsze chciałem poznać człowieka bez żadnej winy, niemającego nic na sumieniu. Chyba wreszcie doczekałem się tej chwili.
Ciekaw jestem czy system operacyjny zainstalowany na twoim komputerze był oryginalny i zakupiony przez ciebie czy (wg twojego toku myślenia) "ukradziony". Ciekaw jestem czy tak samo jest z grami i programami zainstalowanymi na twoim PC. Podejrzewam, że tak jak my wszyscy jesteś pospolitym kryminalistą, który ma na koncie występki o równie wielkiej szkodliwości społecznej co nasze.

Cieszy mnie, że stać cię na kupowanie filmów dvd i regularne chodzenie do kina. Niestety nie wszyscy z nas mają takie "szczęście" jak ty. Niektórych na to nie stać i są zmuszeni do ściągania filmów z internetu. Ale jeżeli nie jesteś z prokuratury to odpie### się koleś od nas wszystkich. A jeżeli pracujesz w tej instytucji to przyjdź do naszych domów z nakazami rewizji lub aresztowania. Zapewne za "zbrodnie" ściągania filmów z internetu dostaniemy wszyscy karę śmierci.

Poza tym gdybyś miał iloraz inteligencji powyżej 50 wiedziałbyś zapewne, że ściąganie większości filmów z netu jest całkowicie legalne. Zabronione jest natomiast ich kopiowanie i rozpowszechnianie. Niektóre wytwórnie same udostępniają nawet swoje filmy w sieci.

PS. Z natury jestem furiatem. A twój komentarz bardzo mnie zdenerwował. Lepiej żebym nigdy nie spotkał cię na ulicy, bo wtedy popełnię czyn o o wiele wyższej szkodliwości społecznej, mianowicie dokonam uszczerbku na twoim zdrowiu. No teraz możesz złożyć donos do prokuratury na mnie z powodu grożenia utratą zdrowia.

Życzę ci żeby cię pokręciło.

Z wyrazami nienawiści Czesiek

Ciężko zmienić myślenie tego narodu oj ciężko.

Zgadzam się,ze ceny w naszym kraju zarówno biletów do kina jak i płyt Dvd czy Cd są zbyt wygórowane.Są mniej wiecej na takim samym poziomie jak w europie zachodniej ale spójrzmy ile zarabiamy my a ile oni.. to chyba nie wymaga komentarza.
Poza tym dlaczego mam sobie odmawiać rozwoju kulturalnego ze względu na brak wystarczającej ilosci kasy ,skoro internet daję mi szansę zobaczenia czegoś na co akurat mnie nie stać ,bądź jest ciężko dostępne ?
Myślę ,że zmniejszenie cen znacznie by zwiększyło sprzedaż płyt (bo przecież koszty wyprodukowania samej płyty dvd są śmieszne ) jak i ilość osób chodzących do kin .
Wystarczy spojrzeć na Indie , bilety do kina sa tam bardzo tanie , produkują rocznie najwięcej filmów na świecie i choć tam bieda straszna to ludzie do tego kina chodzą bo łakną rozrywki i oderwania się od rzeczywistości .
Nie czuję sie winna ,że ściągam i oglądam filmy z internetu ,bo również chodzę do kina i przynajmiej raz w miesiącu cosik sobie kupuję na Dvd, natomiast jesli średnio oglądam 4 filmy w tygodniu finansowo nie dałabym rady zaspokoić tego "głodu kinomana" tak więc nie żyje w zgodzie z prawem , ale za to w zgodzie z samą sobą , a taka opcja mi odpowiada :)
pozdrawiam wszystkich "ściągaczy "

Mam takie marzenie żeby całym tym wątkiem zajęła się policja gospodarcza i dorwała tych kretynów którzy tu się chwalą i są dumni ze swojego złodziejstwa. Ktoś tu napisał że ściąga jeden film dziennie. Nie jestem prawnikiem ale czy to by było podstawa do uzyskania nakazu udostępnienia przez serwis adresu email i IP??

Yo ze ktos cos napsize to nei znaczy ze tak jest;)

Masakara, Rodman masz kuku i to ładne,wyzywa tu ludzi od złodzieji a sam potrzywa się pod sławną postać,wiec z twojej teori wynika że jesteś złodziejem nazwiska lolku ty jeden.A tak przy okazji ile ty masz lat 10??do komuni idziesz czy co że taki niby grzeczny jesteś.Moge się założyć z każdym że niema ani jednego kompa w Polsce co wszystko na dysku miałby orginalne,jest to niemożliwe .W takim razie masz w Polsce około 15 milionów złodzieji internetowych w przedziale wiekowym od 6 do 70 lat.Jestesmy niestety krajem biednym i nie kazdy może sobie pozwolić na taki luksus jak ty.Ja osobiście nie ściągam filmów stać mnie na zakup,ale co ma powiedzieć osoba która zarabia 1100zł miesięcznie i ma przykładowo jedno dziecko.Co ma powiedzieć przeciętny student co prawie zawsze ma puste kieszenie a jest spragniony wiedzy z całego świata.Przecież normalne że takie osoby nie będa chodzic regularnie do kina bądz do wypożyczalni,są zmuszeni ściągać.A ty ich nazywasz złodziejami i dążysz do tego ażeby stali w miejscu i oglądali polsat.No ale może kiedys wyrośnie z ciebie jakiś dobry komendant policji i pozamykasz wszystkich złodzieji internetowych, bedziesz miał roboty na 300 lat:)

A ja moge pokazać ci setki takich kompów np. administracja publiczna.

Sedest z Bakelitu tu jest mowa o użytkowaniu kompa w domu a nie w biurze czy w jakiejs firmie,no chyba ze ty sciągasz filmy w kafejce :)buhaha niezly jestes

Rodman, gadasz jakbys byl wyznawca Gutka albo innego fanatyka "legalnego" ogladania filmow. Jednym z najwiekszych osiagniec naszych czsow jest wlasnie latwosc w dostepie do kultury, jej swobodny przeplyw. Jak juz poprzednicy wspominali sciaganie filmow nie jest przestepstwem, co wiecej moge to co sciagne nagrac i rozdawac, umilajac zycie innym ludziom :) (o ile nie biore za to kasy). Problem lezy jedynie w kwestii moralnej. Czy nie robie krzywdy ludziom tworzacym sciagany film. Osobiscie nie uwazam zeby znaczaco zwiekszyla sie liczba osob kupujacych dvd i chodzacych do kina w razie braku filmow w sieci. Sam ogladam co wieksze tutuly w kinie, a pozniej i tak je sciagam, jesli film wywarl na mnie wyjatkowe wrazenie to kupuje dvd. Trzeba przyznac ze kupno plyty, przynajmniej dla mnie jest sporym wydazeniem, trudno jest wydac ok 50zl na film ( jestem studentem i nie skarze sie na nadmiar gotowki). Niestety ludzie od dystrybucji filmow w naszym panstwie zapatrzyli sie chyba na inne kraje i tez chca zbijac takie fortuny jak na zachodzie, nie biorac jednak pod uwage roznicy w zarobkach... Nie sadze tez zebym byl zlodziejem. Sciaganie filmow porownujesz z kradzieza samochodu lub pieniedzy. Hmm... Kradne samochod - ktos go mial, teraz nie ma, za to mam ja. Gdybym tego nie zrobil gosciu dalej by jezdzil swoim ferrari, ok kradziez. Sciaganie filmo to jednak co innego. Sciagam film i za niego nie place. Nie sciagam i tez za niego nie place, bo mnie nie stac na obejrzenie go w inny sposob. Tworca nic nie traci, wiec powiedz co mu ukradlem? Tak, tak... przeciez chronia go prawa autorskie, ale ja nie podaje sie za autora, nie czerpie korzysci z jego dziela, patrze jedynie co stworzyl. Jak mowisz "nie masz kasy to sobie odpusc", mozesz sie przypi****ac do polskiej mentalnosci ale mam to w d... uzym powazaniu :P Jezeli nie popelniam przestepstwa a jedynie chce sie rozerwac to sam w swoim mniemaniu jestem rozgrzeszony. Tworcy filmow i tak zbijaja kokosy, a polscy dystrybutorzy powinni zdac sobie sprawe ze przeginaja, kultura nie jest towarem luksusowym, powinno byc stac na jej odrobine kazdego obywatela. Polski przemysl filmowy wspieram tak, ja mnie na to stac, rodzime produkcje albo ogladalem w kinie albo mam oryginalne dvd/cd.

masz chujowe łącze filmy ci nie idą i pierd... farmazony Rodman

Nie wiem czy ktoś o tym już pisał na tym forum, ale zgodnie z polskim prawem ściąganie filmów z netu jest L-E-G-A-L-N-E, pod warunkiem że robisz to na własny użytek, nielegalne jest tylko udostępnianie... Zwróć uwagę na charakter pozwów wystosowywanych przez organizacje typu RIAA, IFPI do indywidualnych użytkowników - zawsze chodzi o udostępnianie, ponieważ w większości krajów to właśnie udostępnianie filmów i muzyki jest zabronione. Wystarczy że będziesz sciągał nie udostępniając jednocześnie i jesteś czysty w sensie prawnym.

btw te same koncerny, którym dajesz grubą kasę za filmy i muzykę, dymają cie od tyłu - np: kiedy kupujesz buty Nike za 300$, to wiedz że wyprodukowano je za 1$ drobnymi rączkami chińskich dzieci. Gdzie idzie pozostałe 299? Nie wiadomo, może na złote akwarium dla rekina bengalskiego jednego z prezesów... Oczywiście, to jest jak najbardziej legalne. Tak samo jak (zgodnie z polskim prawem) ściąganie (nie udostępnianie) filmów.

Rodman sądzę, że twój nick łamie prawo. Używasz pseudonimu nawiązującego bezpośrednio do osoby publicznej, bez zgody wyżej wspomnianego. Jest to przestępstwo. Dennis Rodmanm mógłby założyć ci sprawę cywilną i zmusić cię do wypłacenia wielomilionowego odszkodowania. Nie jestem pierwszą osobą na tym forum, która zwróciła na to uwagę

RODMAN ma racje, drogie Polaczki. Chcielibyscie miec wszystko za darmo, prawda? Chcielibyscie pracowac i nie dostawac za to pieniedzy? Po prostu prawda w oczy kole. Najlepsza obrona jest atak wiec wszyscy naskakuja na RODMANA.

Jakbyscie sie nameczyli przy filmie (ktory powstal po to zeby ludzie placili za jego ogladanie) to nie chcielibyscie zeby ludzie sobie go brali za darmo, bo w ten sposob tracicie. Wtedy byscie atakowali tych wszystkich 'zlodziei' ktorzy was okradaja. Punkt widzenia zalezy... itd, itp.

Nie mowie ze jestem swiety, ale mam wystarczajaco duzo godnosci zeby zauwazyc ze to co robie nie jest do konca w porzadku. A Wy sie wypieracie i jeszcze na dokladke obrzucacie miesem goscia ktory Wam to wytknal.

Pozdrawiam wszystkich.

dokładnie, jesteście zwykłymi darmozjadami, jeszcze na dodatek wasze złodziejskie zwyczaje was uskrzydlają, jesteście tacy zaawansowani i sprytni!

ten przykład z biletami MPK jest nie na miejscu, bo w autobusach jest jakakolwiek kontrola, a w przypadku filmów nie ma żadnej... choć to też prawda, że ludzie sie podniecają tym, jak to udało im się zaoszczędzić te marne 2 zł, a jak ich przyłapie kontroler, to od razu się pienią buraki, "co to za złodziejstwo", "ludziom ledwie na chleb starcza, a tu ich jeszcze państwo okrada" i inne takie burackie reakcje...

wczoraj sluchałem w tok fm o legalizmie, rzeczywiście, Polakom brakuje jakiegokolwiek poszanowania prawa. to widać i po was, Ciemnogrodzianie.

dokładnie, jesteście zwykłymi darmozjadami, jeszcze na dodatek wasze złodziejskie zwyczaje was uskrzydlają, jesteście tacy zaawansowani i sprytni!

ten przykład z biletami MPK jest nie na miejscu, bo w autobusach jest jakakolwiek kontrola, a w przypadku filmów nie ma żadnej... choć to też prawda, że ludzie sie podniecają tym, jak to udało im się zaoszczędzić te marne 2 zł, a jak ich przyłapie kontroler, to od razu się pienią buraki, "co to za złodziejstwo", "ludziom ledwie na chleb starcza, a tu ich jeszcze państwo okrada" i inne takie burackie reakcje...

wczoraj sluchałem w tok fm o legalizmie, rzeczywiście, Polakom brakuje jakiegokolwiek poszanowania prawa. to widać i po was, Ciemnogrodzianie.

Przekonałeś mnie. Już nie będę ściągać filmów. Jednak nim to zrobię postanowiłem ściągnąc ostatnie 16 000 filmów:) Potem zakończę piracką karierę i przejdę na emeryturę.

to ważne, by mieć w życiu jakiś cel, trzymam kciuki

sorry ze nie na temat ale ma ktos moze na sprzedaz kamien do kiszenia kapusty?______________________ ______________________________ ____________

Zauważcie, że większość filmów to amerykańskie shity. Polska to nie ameryka, gdzie bilet do kina kosztuje 3 $, a dochód miesięczny 1200$. W telewizji jest chłam. Wolę zapłacić 50 zł miesięcznie za internet i ściągnąć sobie z 50 filmów miesięcznie - niż płacić kinom. Np. wycieczka standardowej rodziny: ona + on + 2 dzieci to: 58 zł! A film obejrzy się raz + pluc mcdonalds to juz 100

Widzę,że jesteś niepoprawnym idealistą i chcesz ratować świat :)Może powiniweneś zająć się poważniejszymi problemami, np. wielkimi korporacjami wyzyskującymi najbiedniejszych. Coś mi się wydaje, że jesteś dziany i dlatego masz taki punkt widzenia. twój post bez kitu mnie zaskoczył

Rodman ma sklepik z filmami dvd i ledwo przędzie. Postanowił nawrócić całą rzeszę maniakalnych piratów licząc na wzrost sprzedaży. Nie załamuj się, jesteśmy z tobą chłopaku;)))

tak tak jesteśmy niewdzięczni w ogóle bo nie doceniamy, że Rodman przyszedł nam z pomocą w tym wielkim zakłamanym świecie :):) Podziękujmy mu :P Niech moc będzie z tobą !

P.S I tak najbardziej rozwalił mnie post niejakiego piotra za zapytaniem o kamień do kapusty !:D:D:D

..a ja duze frytki i kolkę poprosze. (świetna literatura do poduszki. bede czesciej obserwował kwieciste wypowiedzi) (pozdrawiam wszystkich kinocholików bez wzgledu na to czy poszli do sali platinum czy w ciepłych bamboszach z kotem na nerkach ogladaja piekne obrazy dzieki najnowszym kodekom)

mohr zastanow się że filmy sciagane z NETA są Ripowane ! (pobcinane efekty , słaby dzwiek , gorszy obraz) a wersja DVD - 6GB niemasz szans sciagnąc :( tydzien musial bym miec wlaczany komp by to zassac :( a plus do tego zaplacil bym duży rachunek za prad :) a wtedy nawet piracka DVD by mnie wiecej kosztowala niz kupno orginalnej DVD w sklepie ;/ i

To pewnie ty jestes złodziejem skoro na wszystko masz pieniądze. Za prąd wszyscy muszą płacić tak samo za internet. Płacenie tylko za samo przeglądanie stron jest marnotrastwem.Zgred!

czesc rodman:)))) chyba naprawde ostro cie prond:) poraził hehehehe czlowieku co ty wogole bredzisz. ja nie mam slow na ta odpowiedz-bo mnie twooj belkot zatkal na dobre.
pozdro i zycze bycia juz do konca tak uczciwym czlowiekiem
EMULE never die hehehehehehhe

Wcześniej w sposób KULTURALNY trochę usprawiedliałem ściąganie z netu bo chciałem nie tyle przekonać rodmana że nie ma racji (bo w sumie ma) ale pomóc mu zrozumieć dlaczego tak się dzieje i dlaczego sam ściagam filmy... ale wyszło że chodzi o dogmaty ... zresztą nie tylko.

To w jaki sposób odpowiadacie rodmanowi tym bardziej potwierdza że coś właśnie z wami jest nie tak. Po co ta cała masa wyzwisk? Przecież jest to jakaś forma złodziejstwa. MUSZĘ PRZYZNAĆ CAŁKOWITĄ RACJĘ RODMANOWI W TYM ŻE choć nie jest to złodziejstwo wprost to POZWALA TO NA WEWNĘTRZNE ZAKŁAMANIE KTÓRE JEST CHYBA NAWET WIĘKSZYM ZŁEM NIŻ TE PARE ZŁOTYCH KTÓREGO OGLĄDAJĄC TAKIE FILMY POZBAWIAMY ICH TWÓRCÓW. (tych co zasłużyli a nie tych co sami robią nas w balona)

Swoją droga to czasem chciałbym na złość własnie wiele filmów hollywoodzkich obejrzeć bez płacenia - a to dlatego że oni nieuczciwie przedstawiają rzeczywistość - ale niestety sam bym sibie musiał karać tych filmów głupotą. Korci mnie tylko tak trochę na janosika - ale tak serio to rzeczywiście nie uczciwe.


Redman
nie
jest
wcale
głupi.
To
dobrze
że
napisał
to
co
napisał.

Niestety faktem jest ze z kilkudzieskieciu zlotych ktore placisz za DVD tylko pare idzie dla artysty/producenta. Jesli naprawde chcesz ich wspierac to lepiej sciagnac i wplacic im np 10 zl na konto, zeby nie placic wszystkim po drodze: panu w sklepie ze ma ladna wystawe, miastu ze mu teren wynajmuje, wszystkim ktorzy ten film przewżą itd (co jest zawarte w cenie)

A jesli chodzi o super ideologiczność i praworządność to mysle że to z nudów i braku poczucia sensu sobie tak można to wymyslać, bo w naturze ludzkiej leży wybierać optymalne środki dla osiągnięcia konkretnego celu. Życ dla prawa i idei to może i urocze, ale może lepiej miec inne rzeczy którymi warto sie zajmować.

Poza tym jesli chodzi o popularne filmy kinowe to fakt ze ludzie je sciagaja i ogladaja i przekonuja sie ze sa dobre (jesli sa) i opowiadaja o tym swoim znajomym bardzo pomaga w promocji. A niepopularnych,niszowych filmow zwykle sie nie sciaga bo malo kto je wystawia w necie, wiec trzeba chodzic na specjalne pokazy, ktore często (co ciekawe) są darmowe.

Rodman ma sporo racji tylko po co cały ten raban?

hahaha to pewnie jakiś bogaty dupek piszę jakieś dyrdymały z siedziby Gutka błahahah
I w ogóle nie kumam tych twoich gadek,jakby tylko w Polsce ludzie ściągali filmy z netu...To cię wielki altriusto uświadomię:NIE-nie tylko w Polsce się ściąga filmy z netu!!Nie tylko Polaczkowie są na tyle głupmi złodziejami,by korzystać z dobrodziejstw internetu i zaopatrywać się w nowości(lub "starości":P)kinowe!!!!
Ty się lecz palancie!!A myślisz,że rząd nas nie okrada??Na co idą moje ciężko zarobione pięniądze,które co miesiąc muszę chcąc-niechcac płacić??No powiedź mi mądralo...
Uważasz że ja kogoś okradam ściagając filmy??Kogo??-oświeć mnie??
Bogatych miliarderków czy Toma Cruise'a,bo obejrzałam z nim film z netu?? hahaha to ty chyba nie znasz realiów tego świata hahaha
Dorosnij 7latku a wtedy pogadamy....i poczytaj więcej słowników!!

Daj Nam taką pracę by Nas wszystkich było stać na kupno ot tak oryginalnego DVD - masz stary kompleks wyższości więc idź do psychologa/psychiatry... jak nie wiesz jak ściągać z netu to udaj sie na giełdę komputerową może ktoś Ci poda receptę jak wcześniej nie dostaniesz po łbie czego Ci serdecznie życzę...ufff odezwal się multimilioner z wyzszych sfer... szkoda mi Cię i tyle,
jednak pozdrawiam bo wymaga tego kultura ludzi niższych niż ty - bo po twoim komentarzu uważam że jesteś nadczłowiekiem...ufff

Brawo Długas !!!
Daj mojemu Ojcu/matce pracę żeby nie musieli się męczyć, zadłużać, żeby chociaż na opłaty gówniane starczyło. A ty bogaczu pomyśl nie tylko o czubku własnego nosa. "Za sześć stów zazpierd..... na opłaty ci nie starcza..."- Peja

POZDROWIENIA !!!

???? To jakiś żart?

Pieprzycie 3 po 3
Większość osób nawet nie próbuje polemiki z rodmanem, tylko od razu na niego najeżdża. Fakt, koleś sam przesadził, dał sie ponieść nerwom. Tylko, że wy sami nie jesteście od niego lepsi. Teksty typu " pewnie jesteś bogaty, a jak jesteś bogaty to sam kradniesz"; "pewnie pracujesz w gutku", "pewnie Twoi starzy są dziani" wołają o pomste do nieba. Co to w ogóle za gadanie? Jak ma odmienne zdanie od waszego i sie go tak uparcie 3ma to oznacza, że już jest złodziejem/ pracuje w gutku/ ma sklepik z dvd/ma dzianych rodziców?????
Kolejny rarytas. "Płace za net, za stałke to moge ściagac filmy". Boże, Ty widzisz i nie grzmisz. A czy Twój dostawca netu ma podpisaną jakąś umowe z dystrybutorem, wytwornią i odprowadza im x% z Twojego abonamentu od każdego ściągniętego filmu? Co ma jedno do drugiego??
Problemem jest to, że ani on ani większość tu dyskutujacych osób nie potrafi przemyśleć tego co napsiała druga strona i byc może zaakceptować pewnych rzeczy. To jest zacietrzewienie. Pare osób podjęło próbę normalnej rozmowy...chociaz też bez wyzwisk się nie obyło..przytoczyło nawet wycinki z kodeksu. Theangel, Yakuz...i od razu zostali storpedowani. Film nie jest artykułem pierwszej potrzeby. To tak jak z grami. To kaprys wydawcy, producenta. To nie jest jak ktoś tam napisał "pokarm dla duszy". Nie musisz go mieć. Przynajmniej nie od razu. Skoro producent wykłada grube dziesiatki melonów to chce by mu się to zwróciło, to chyba oczywiste. Czas samarytanów minął. Każdy chec na czymś zarobić. Skoro film kosztuje założmy 60$ zielonych to kasa ma się zwrócić z nawiązka. Produkują go dla widzów(licząc na zysk), dla was miedzy innymi i dla siebie. Inną sprawą jest to, że ceny są istotnie wysokie, wręcz momentami zaporowe. Podobnie jest z grami. Kilka firm próbowało to zmienić. Np. wydanie Shogo za 69.90 pare lat temu..to nadal sporo..ale ktoś spedził setki albo tysiące godzin nad tworzeniem tego programu! Coś mu się nalezy Nie macie chyba pojęcia ile kosztuje zrobienie czegos takiego. Myślicie, ze to tylko ksozt wytłoczenia podełek? Podatek, gaża dla programistów, wynajem lokalu, sprzęt, prąd, rachunki, wyżywienie, etc. Noooo..nieważne...troche się zapędziłem. Jednakże wysoka cena nie usprawiedliwia zwykłych zachcianek. Tez chciałbym miec lepszego kompa, albo za$%$ fure..i co? Nie pójde do sklepu albo do salonu i nie zwędze takowej/takowego bo tak CHCE. Rodman się zapędzil. Bo faktycznie w świetle prawa samo zassanie czegos z netu jest niby legalne...co inengo udostepnianie tego, nawet za darmi, innym(nie wspominajac już o handlu tymże, nawet na małą skalę. Chociaż...ostatnio mój kolega ściągnał z sieci program do modelowania grafiki. Oczy-wiście pirat....po czym znalazł cd-key'a , również na necie. Wklepał cd-key'a...po czym przekierowało go na strone producenta....gdzie była adnotacja, ze jeśli chce załatwić sprawe polubownie to musi uiścić równowartośc licencji<coś koło 200 zeta w ciągu tygodnia>, inaczej skontaktują się z policją.
(tak btw. ...niech sie nikomu nie wydaje, że na necie jest się całkowicie anonimowym>. Wiec....jak widac nie zawsze samo zassanie z sieci jest legalne...zresztą wszystko jest w umowie licencyjnej..czytał ją ktoś keidykolwiek? Jasne, są ciekawsze rzeczy....ale kieruję to do tych największych ujadaczy, którzy potrafią tylko rzucac miechem na lewo i prawo. Zaznajomcie się z nią...i z kodeksem karnym i cywilnym...i wtedy się wypowiadajcie. Poza tym...pomyślcie...czy chcielibyście by ktoś waszą, podkreślam, WASZĄ...czy też wasze; o tak, lepiej brzmi; dobro ściągał z netu za darmo?.....a wy obeszlibyście sie ze smakiem....włożyliscie w to kase, czas...a ktoś ma to za darmo...i gwiżdże na was. Inan sprawa.....faktycznie, jak ktoś już zauwazył, większość, szczególnie młodych, wychodzi z założenia, że jemu się COŚ należy. Za to, że w ogóle jest. Ktoś jest mu cos winien za samo jego istnienie. Gówno, a nie się nalezy. To zwyczajne rozbestwienie i zblazowanie momentami. To, że cos sie komuś podoba, nie znaczy, że musi byc od razu jego.
Fajno jakby każdy umieszczał np swpje płyty z muzyką na necie..jak jakiś czas temu Perfekt zrobił ze swoją płytą "Schody"
...ale nie każdy tak robi i robić tak nie będzie, bo na akżdym egzemplarzu jaki ktoś zassie z sieci traci pieniądze. Bo ten ktoś mógłby to kupić, a nie mieć za darmo. Sam nie popieram polityki cenowej jaka u nas panuje. Zmiana zarobków nic by w tej materii nie zmieniła. Zawsze znaleźliby się cwaniacy, którzy kupiliby pirata albo zassali za darmo nawet gdyby zaoszczędziliby przy tym "tylko"<bo to pojecie względne> 5 złotych. "A po co? Nie będe dawał tym złodziejom. Niech produkują filmy, gry za darmo. ja im nie dam złamanego gorsza, nawet gdybymz arabiał naście tysiecy na miesiąc i za 5 zeta miał film w ładnym pudełku, etc."
To już kwestia spaczonej mentalności. Szczytem idiotyzmu popisał się ten kto napisał, że kombinowanie jest natura Polaka....brawo....przez takich ciooli jak Ty mamy taką a nie inna opinie za granicą. Własnie takie stereotypwoe myślenie prowadzi do konfliktów. Jak ktoś ma natmoaist pieniadze to jest posądzany o kombinwoanie i kradzież..i w ogóle najlepiej zeby stulił ryj bo tu się wypowiadają uciskani i biedni<ktoś tak przyrównał sie do robin hooda............no comment>
Hej! Sam ściągam. Na własny użyek. Wiec wychodzi an to, że w swietle prawa jestem niby czysty. A jeśli biorę film od kumpla, założmy płacąc mu za to? Jestem współwinny? Pewnie tak. Ale robię to i tak. Jestem swiadom, że pozbawiam częsci zysków tych, którzy mają prawo do tego produktu. Teraz przemnóżmy to przez kilka/kilkanaście tysiecy....dużo.
Faktem jest rownież, że wiele filmów jest naprawdę trudno dostępnych. Nie ma wydań na dvd, na vhs je diablo<pozdro zdziro:]> trudno dostac<jeśli w ogóle są>. Wiem,prawa autorskie. Niewazne, czy zasysam władce pierdzieli czy film z roku 1934. Jednakże niektóre pozycje są naprawdę koszmarnie trudne do dostania...i to rozumiem. Rozumiem kiedy ktoś to ściąga.
Dziwne? Podkreslam! Nie umoralniam. Staram sie zwrócić uwagę na pewne aspekty sprawy. Sam to robię, więc może nawet nie mam prawa głosu. Wiec po co ta dyskusja? 200 postów obrzucania się jajami.
Ludzie..trochę zrozumienia dla drugiej strony...weźcie na wstrzymanie....bo obrzucanie się błotem...nie dośc, że bezsensowne to i prymitywne.

Stary napisz książke :D Nie pisałbym ale mnie RODMAN tak rozśmieszył że się nie mogłem pozbierać :D:D:D:D:D ten koleś jest nafukany, albo coś bierze od kilku lat :D Co za ziom :D Ciebie też poniosło eFtEp6, pierdolnąłeś wypowiedź długą jak praca magisterska :D LUDZIE WYLUZUJCIE :D Ja pie*dole