Witajcie!
Jestem świeżo po obejrzeniu filmu - bardzo mi się spodobał,jednakże umknął mi jeden, kluczowy moment - Co zrobiła
Charliemu ciocia ? Dlaczego uważał ją za nienormalną ?
w książce to było dokładniej wyjaśnione, molestowała go seksualnie i dlatego mówił Sam że wie co ona przeżywała czy coś takiego
A ja książkę zinterpretowalam całkiem odmiennie i motyw molestowania go przez ciotke to właśnie mi umknął ale w książce. z tego co pamietam to charlie podsluchal rozmowy matki o tym ciotka byla molestowana przez swojego męża i przez to jej stan sie pogorszył.wg mnie charlie rozumiał systuacje Sam bo wiele ludzi mu sie zwierzało, powierzało tajemnice. jak dla mnie to książka jak i film to dwa kompletnie różne światy.
dziwne. dla mnie jednoznaczne ze molestowala jego po tym jak przypomnial sobie jak ciotka go dotykala calujac sie z Hermiona ;)
Chodzi mi o to, że w książce nie zauważyłam takiej zbieżności faktów. Dla charliego ciotka mi się wydała taką formą opiekunki. Zawsze dostawal od niej dwa prezenty na gwiazdkę i to z nią się bawił. Ja odniosłam wrażenia, że poprostu Charlie nie był w stanie pogodzić się z jej śmiercią i jeszcze bardziej było mu jej żal bo wiedział, że kiedyś była molestowana bodajże przez swojego męża. Do tego Charlie pewnego razu wybrał się do parku i spotkał tam geja, który okazał sie być jakimś tam chyba trenerem, który znał jego brata. Owy trener właśnie wtedy napastowal charliego, dlatego tez sądzę, że mógł czuć i rozumieć Sam. Charliego w książce jest prościej przyswoić, bo na tacy podane jest jakim jest człowiekiem i co zwraca jego uwagę. Może to ze mną coś jest nie tak, ale ja odebrałam film trochę z zaskoczeniem, w sumie to nawet wydawał mi sie bardziej niezgodny z fabułą niźli podobny wątkami z książką. :)
A i zapomniałam o jednym, w książce jest też mowa o śmierci kolegi charliego. W dzieciństwie - chłopak z podstawówki u którego charlie był nawet na pogrzebie. W liceum była też taka dziewczyna, która znala tego chłopaka, a charlie kiedyś i jej mówił 'Cześć' bo byli taką nieformalną paczką. Po śmierci tego chlopaka charlie czuł sie samotny, a gdy przyszedł czas zmierzyć się z liceum, zauważył że wszystko się zmienia i nawet ta jego niedoszła przyjaciółka omijała go na szkolnym korytarzu. Wszystkie te fakty więc mogły potęgować stały uszczerbek na zdrowiu psychicznym charliego i to, że często sięgał po trawkę i wyłączał się na bodźce, by móc po prostu zapomnieć na chwilę.
Książkę czytałam po angielsku, może więc coś źle zrozumiałam. Jak dla mnie jednak jasno było tam napisane (w nocy przed wyjazdem Sam), że kiedy "mu włożyła rękę w spodnie" on przerwał i na tym zakończyli, miała go odwieźć do domu, ale był bardzo blady i położyła go spać na kanapie, jak spał, przyśniło mu się co ciotka mu robiła, że robiła mu to samo co Sam w pokoju. Rzeczywiście, jest też o tym, że ciotka również była molestowana, ale Charlie próbuje to sobie tak tłumaczyć, że robiła mu to właśnie dlatego, że jej się to samo przytrafiło. W parku z tego co pamiętam, prezenter sportowy nie napastował go, tylko z nim rozmawiał i podrywał, kiedy okazało się, że Charlie go rozpoznał, tamten odszedł. Jeżeli chodzi o Michaela (kolegę z podstawówki, który popełnił samobójstwo), to został wspomniany w filmie tylko raz, podczas rozmowy z Sam na pierwszej imprezie, ona później mówi o tym Patricowi. Susan (dziewczyna Michaela) pojawia się tylko przez sekundę w stołówce, na początku. Moim zdaniem niestety większość wątków nie została rozwinięta, a tylko "liźnięta", część zmieniona, ale rozumiem, że w filmie nie ma na to czasu. Cieszę się, że przeczytałam wcześniej książkę.