PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=572639}

Charlie

The Perks of Being a Wallflower
2012
7,5 146 tys. ocen
7,5 10 1 145638
7,5 36 krytyków
Charlie
powrót do forum filmu Charlie

W "Charliem" podoba mi się przede wszystkim to, że nie jest dosłowny. Żeby dowiedzieć się
więcej o bohaterach i ich przeżyciach, musimy ich słuchać, co daje wrażenie, jakbyśmy stawali
się częścią grupy przyjaciół. Do końca nie wiadomo, o co poszło Sam i Mary Elizabeth, a
zwierzenia tej pierwszej trzeba analizować i łączyć w całość, żeby otrzymać pełny obraz. Nawet
główny bohater skrywa przed widzem swoje myśli, wiemy tyle, ile powie Sam, jedynym
wyjątkiem są zwidy, które pozwalają lepiej zrozumieć kontekst.
-- Spoiler!: --
Ja jednak przez większość filmu nie ufałam temu, co "wyrzucała" pamięć Charliego, bo
utrzymywano, że ma problemy z psychiką i nie byłam pewna, czy na końcu nie okaże się, że
całe jego życie w liceum było tylko mirażem. ;)
-- Spoiler! --
Jest to niezaprzeczalnie obraz złożony, w jednym momencie przybija do podłogi, żeby za chwilę
podnieść na duchu baterią optymizmu. Nie identyfikuje się absolutnie z Charliem, obce są mi
jego problemy, ale nie sposób gościa nie lubić, jest bohaterem zapadającym w pamięć, na
pewno dzięki grze Logana Lermana. W filmie właściwie nie ma żadnego czarnego charakteru,
co jest według mnie fantastycznym zabiegiem. Cały tłum jest obojętny i szary, to Patrick i
spółka są od nich lepsi i postawieni jako wzór.
Z filmu wypływa dosyć jasny morał - każdy człowiek jest wart zachodu. Niby taki prosty, ale
faktycznie do mnie trafia.

użytkownik usunięty
Rogata5000

W sumie to można by zakwalifikować ten film jako kolejną opowiastkę o amerykańskiej młodzieży, ale jest jakiś taki... inny, lepszy. Nie umiem do końca tego opisać. Może dlatego, że nie bierze problemów komediowo, tylko na poważnie.

ocenił(a) film na 9
Rogata5000

Moim zdaniem bardzo dobry film ze względu na role Emmy, ale nawet ona nie przyćmiła głównego bohatera który zagrał bardzo dobrą rolę. Trochę zastanawia mnie fakt czemu jego problemy nie objawiały się przy znajomych tylko zawsze gdy był sam.
Trochę przesadzili z tą przyjaźnią, że niby po roku stali się przyjaciółmi na zabój, ale to tylko film, bardzo uroczy film.