Nie wiem skąd tyle negatywnych opinii. Mnie tam się podobał. Muszę przyznać, że obejrzałam go głównie ze względu na Emmę, na którą zawsze przyjemnie się patrzy, ale mnie wciągnął. Też jestem typem odludka i wizja pierwszego dnia w liceum mnie przeraża, więc ta historia to dość miła pociecha. Jeśli książka jest w podobnym klimacie, to na wakacje jak znalazł.