PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=572639}

Charlie

The Perks of Being a Wallflower
2012
7,5 146 tys. ocen
7,5 10 1 145641
7,5 36 krytyków
Charlie
powrót do forum filmu Charlie

polski tytuł 

użytkownik usunięty

logika tłumaczy: "aaa.. jakieś dziwne angielskie wyrazy. Dobra, damy imię głównego bohatera i będzie git."

ocenił(a) film na 8

Dokładnie! Przypadek tego filmu jest bardzo dobrym przykładem tego.

użytkownik usunięty
Sosino

Porażka, totalna porażka polskich tłumaczy.

ocenił(a) film na 7

Nie rozumiem co tłumacze mają do tego...

ocenił(a) film na 7

mnie też irytują polskie tytuły, ale w tłumaczeniu ich nie chodzi o to żeby były dosłownie przetłumaczone.

użytkownik usunięty
little_emm

Ale takie tytuły są bezsensu, równie dobrze mogłyby być to losowe ciągi znaków.

ocenił(a) film na 7

Równie dobrze obcojęzyczne tytuły mogą być bez sensu ;) Ważne, żeby tytuł w jakiś sposób nawiązywał do tematyki, fabuły filmu, etc. Tutaj tak właśnie jest - tytuł filmu nawiązuje do tytułu książki.

ocenił(a) film na 9

Przecież to nie jest wina tłumaczy. Książka nazywa się "Charlie", więc tak też postanowili nazwać film. Jak dla mnie to w pewien sposób oddanie hołdu autorowi. Zresztą polacy nie lubią długich tytułów.

użytkownik usunięty
CasperChase

W takim razie wina tłumaczenia książki. Na jedno wychodzi.

ocenił(a) film na 9

Czasem tłumacze tytułów książek są gorsi niż ci filmowi.

ocenił(a) film na 10
CasperChase

Poza "50 Twarzy Greya" nie przychodzi mi na myśl żaden przykład...

użytkownik usunięty

Wymyśl więc dobre tłumaczenie tego tytułu.

ocenił(a) film na 5

To nie jest logika tłumaczy - to logika dystrybutorów.

Możesz mi wytłumaczyć jak tytuł wpływa na jakoś filmu? Bo strasznie się zawsze wszyscy czepiają, że tytuły filmów są głupio tłumaczone jakby to miało nie wiadomo jak ogromne znaczenie.

ocenił(a) film na 3
Ahnessa

ano niestety akurat ma wpływ choć może nie tyle na "jakoś" filmu co na zawartą w nim treść (na jakość wpływ ma m.in. choreografia, muzyka, praca kamery etc...); zauważ, iż bohater filmu tylko na początku przedstawia się imiennie i to zupełnie odbiorcy wystarczy, że cyt.: "Jestem Charlie" ok...główna postać i narrator
a teraz z drugiej strony, zerknij i przeanalizuj uważnie macierzysty tytuł, a zwłaszcza jego ostatni człon, tj. "wallflower", mimo, iż w słowniku znaczeniowym na pierwszej pozycji odnajdziesz go jako "osobę podpierającą ścianę" zapewne łatwo domyślisz się jak wiele ukrytych znaczeń owo słowo posiada, właściwie to takie słowo-symbol dające się interpretować na wiele sposobów, np. osobę, która dokonuje analizy bacznie obserwując wszystko wokół siebie etc...
spróbuj więc odnieść sens znaczeniowy słowa "wallflower" w kontekście do głównego bohatera czyli Charliego i zauważ jak bardzo "zazębia" się ów związek pomiędzy tytułem a treścią filmu :)
p.s. słowem końca przytaczam inny przykład: "Orbitowanie bez cukru" (w oryg. "Reality bites") zapytać można: wtf? ;)

literkaABC

Choreografia powiadasz;)

ocenił(a) film na 3
widzialemwszystko

Oczywiście :) Wyobrażasz sobie chociażby "Amerykanina w Paryżu" bądź "Wesołą rozwódkę" bez powyższego? ;)

literkaABC

No tak tak, ale trochę mnie zdziwiło, że akurat ten element wymieniłeś na pierwszym miejscu;)