niewielu zapewne wie iż jest to film zainspirowany twórczością braci Marx hmmm powiem więcej jest on imitacją (nie za bardzo udaną ponad to )filmów z ich udziałem. Orginały 1000 razy lepsze, aczkolwiek ów tytuł smieszy tak czy inaczej.
NIe jest zainspirowany tylko jak sami twórcy gdzieś pisali - jest HOŁDEM dla braci marx....jesli tak dobrze znasz braci marx to wiesz że wiele scen jest żywcem wzietych z "Noc w operze" i "dzień na wyścigach"...bo to właściwie te dwa filmy połączono tu w ten jeden. Mało tego - jego zaletą jest to że miejscami już staruteńkie kawały braci marx uwspółcześniono i dlatego nie trąci myszką. Film BOMBA!!!!
Jakie "niewielu"? Wystarczy znac chocby jeden filmn z udzialem braci Marx i wszystko jasne! Zwolniony lokaj z ogromna latarka, norzycami i tymi wszystkimi gestami, albo prawnik z cygarem i tymi tekstami... Bracia Marx od pierwszego wejrzenia!
Wystarczy przeczytac jakąkolwiek rezenzję, aby się o tym dowiedziec. Twórcy "Czachy..." bynajmniej nie ukrywali swej fascynacji bracmi Marx, nawet główni (rzecz jasna pozytywni) bohaterowie sa z grubsza podobni do braci.
A nie zgodzę się, że oryginały znacznie lepsze. Inne, starsze, ale "Czacha dymi" rozbawia mnie znacznie bardziej.