PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=188890}

Dawca pamięci

The Giver
2014
6,6 109 tys. ocen
6,6 10 1 108716
4,7 16 krytyków
Dawca pamięci
powrót do forum filmu Dawca pamięci

Jak wiele?!

użytkownik usunięty

Jak wiele musi jeszcze powstać takich filmów żeby ci ambitni twórcy pojęli, że robią kicz i tandetną
papkę? Co to za durna moda?! Zaczęło się od "jestem numer cztery" potem były "igrzyska śmierci"
potem "niezgodna", a teraz to... wszystkie ale to WSZYSTKIE były kiepskie! Moje pytanie brzmi; po
co?

ocenił(a) film na 4
kamilxxx09

Dwa twoje posty wyżej geniuszu... Myślałem, że jednak jesteś na tyle inteligentny, że wpadniesz na to, by nie szukać swoich błędów w moich postach...
Jak widać przeliczyłem się nawet tutaj.

Dealric

Napisałeś "Spójrz choćby dwa posty wyżej...". Tam własnie jeszcze przed chwilą znajdował się Twój post.
A co do przeliczenia się... przeliczyć czy nie przeliczyć się - liczyć nadal nie potrafisz.

ocenił(a) film na 4
kamilxxx09

Tak sobie, dziecko wmawiaj ;) Ale wracamy do tego samego. Zerowa wiedza i inteligencja zmusza cię do uczepiania się najdurniejszych możliwych rzeczy w komicznych próbach obrony.

Ale rozłóżmy, "panie prawie umiem pisać jak trzecioklasista" jeden twój post:
What??? To chyba najbardziej zgodne z ksiazkami filmy jakie isteniją. Bardzo, bardzo wierne ksiazkom.

Co tu mamy?
1 Używanie angielskiego słownictwa, a dokładniej jednego słowa, które obecnie zna każde dziecko z podstawówki (myślisz, że wydajesz się tak inteligentniejszy? Otóż nie).
2 Używanie 3 znaków zapytania. Jest niepoprawne.
3 "najbardziej zgodne", nie słyszało się jeszcze w szkole jak stopniować przymiotniki?
4 "isteniją" - pan wytykacz literówek, wali wręcz kosmiczne ich ilości.
5 Całe zdanie ma składnię niczym zdanie dziecka czytającego swój pierwszy elementarz.
6 słowo "ksiazkom" nie istnieje, przykro mi.
7 Równoważniki zdań. Rozumiem, że dla ciebie napisanie pełnego, poprawnego zdania jest trudne, ale to wygląda jak stworzone przez jaskiniowca.

Jedna linijka tekstu, 7 różnych błędów. Wstyd.

Dealric

1. Ja przynajmniej trochę tego angielskiego znam.
2. Wiesz co to "podkreslenie" emocji?
3. A co, chcesz wystopniowac na "najbardziej zgodniejsze"?
4. O ile mi wiadomo, dopiero co napisałeś, że to literówka. Sam je popełniasz.
5. Argument?
6. Widocznie jesteś tak mało inteligentny, ze nie potrafisz go odczytać.
7. ?

A te Twoje "ni chu"? Nie ma czegoś takiego w polskim słowniku. I co to jest "podobieńśtwo"? Znam tylko słowo "podobieństwo".

ocenił(a) film na 4
kamilxxx09

Och dziecko, dziecko. Bijesz szczyty głupoty naprawdę ;)
Wróć jak skończysz podstawówkę i pogadamy. W gimnazjum pewnie zrozumiesz znaczenie "ni chu".

Jednak internet powinien mieć ograniczenie wiekowe...

Dealric

Daj sobie już siana. Żegnam, panie "brak argumentów".

kamilxxx09

Oboje spójrzcie na swoje posty, jakże wybitnie dorosła rozmowa. Próbujecie przegadać się składnią i liczeniem.

użytkownik usunięty
altmannpaula

cóż za hipokryzja xD

kamilxxx09

ale się uśmiałem z waszej kłótni :D

igrzyska smierci byly super, przekonaly mnie do przeczytania, a po przeczytaniu, podczas filmu czuje cala ksiazke w nim

guga_buzka

Filmy sa bardzo wierne, co nie?

użytkownik usunięty
kamilxxx09

Pierwsza część nie do końca. Za to druga do 90%

użytkownik usunięty

Pierwsza część w 65%

No nie wiem. Dla mnie były obie bardzo zgodne.

użytkownik usunięty
kamilxxx09

Mnie brakło kilku rzeczy min. zabrakło mi Mags, którą to dała broszkę Katniss. Występuje też ona w WPO i też pod koniec książki Katniss ją wspomina jak przebywa w dwunastce.

Tego dokładnie nie pamiętam.

użytkownik usunięty
kamilxxx09

Dużo wyleciało mi już z głowy z pierwszej części Igrzysk (dawno nie czytałem), ale kilka właśnie takich scen odłożyli

Ale to chyba są dorbne zmiany. Tez nie pamiętam dokładnie, ale ogólnie filmy sa bardzo wierne.

użytkownik usunięty
kamilxxx09

Raczej tak. Filmy są wierne. Bo dla przykładu taki Harry Potter i Zakon Feniksa jako ekranizacja to totalne nieporozumienie

Tu się zgodzę. Ale to raczej wina ksiażki. Rowling przesadziłą z tymi 950 stronami. Zbyt wiele "nawciskała" do tej części. Wystarczyło by jakieś 700-750 stron. No niestety, w filmie trwajacym nieco ponad 2 godziny z napisami nie da się wszystkiego przedstawić. Nawet w filmie 3 godzinnym.

użytkownik usunięty
kamilxxx09

Pozostaje książka. Ale i tak uważam że Yates zrąbał ekranizacje HP

Mnie się podobają. Szczególnie ostatnia.

guga_buzka

A mnie Igrzyska strasznie nużą. Niby wiele się dzieje, niby akcja pędzi, ale tak naprawdę to wciąż czuję, że to jedynie popłuczyny po filmach typu Running Man lub Deadly Prey. Tyle, że te ostatnie przynajmniej nie siliły się na udawanie, że niosą jakieś głębokie przesłanie. Natomiast Igrzyska są sprzedawane jako głęboko przemyślana metafora naszego społeczeństwa ogłupianego przez kontrolujące go elity. Mam wrażenie, że podobny numer ma teraz również miejsce w przypadku The Giver, który w rzeczywistości jest wrednym ściąganiem z takich filmów jak Equilibrium czy Gattaca. Aż dziw, że tacy aktorzy jak Bridges czy Streep biorą w tym udział...

ocenił(a) film na 4
w_kostka

Po Battle Royale!!

A czemu takie filmy miałyby nie powstawać? Są komedie,thrillery, horrory... czemu nie mogą powstawać filmy sci-fi, które stały się współczesnymi bajkami? Uważam, że porównanie do Harrego Pottera jest trafne, z tym, że Harry Potter miał dobrą podstawę w postaci książek, trafiał również do starszych ludzi. Podobnie Igrzyska. Jestem Numerem Cztery czy Niezgodna nie mają jakiegoś głębokiego przesłania, są skierowane do innej grupy ludzi. Co nastolatki mają oglądać, Hannah Montana cały czas? Sama mam nastoletnią siostrę więc słyszę od niej niejednokrotnie, że nie ma co oglądać, bo nie lubi Miley Cyrus ale też nie chce głębokich filmów, z których nic nie rozumie. Tak więc zgadzam się z hal9000_mk2, jak Ci się takie filmy nie podobają to na cholerę oglądasz? Po to są trailery i opisy, żeby człowiek mógł sprawdzić, czy film jest w jego guście. Następnym razem odpuść sobie oglądanie, skoro tak Cię irytują takie filmy. I nie pisz postów, jeśli jesteś przed okresem.
Pozdrawiam gorąco.

użytkownik usunięty
altmannpaula

Uuuu chyba trafiłam komuś na odcisk. :D Musiałabym być kompletną ignorantką żeby nie oglądać wszystkich filmów, jeżeli ty tak robisz nie szkodzi tacy ludzie też światu potrzebni. Jeżeli chcesz się wypowiadać to naucz się, że żeby oceniać filmy najpierw trzeba je obejrzeć, to taka podstawowa zasada! Bez niej ani rusz! Oglądam filmy nie gatunki czy zwiastuny. Jakim trzeba być idiotą żeby przed obejrzeniem filmu sugerować się zwiastunem? Ile to już arcydzieł kina miało zwiastun jak kupa a ile szmir powalało zwiastunem na kolana. No ale nie wszyscy to pojmują trzeba być wyrozumiałym. Chociaż nie dziwi mnie twoja postawa jeżeli lubujesz się w tego typu kinie ( swoją drogą masz też w ulubionych pamiętnik księżniczki, avatar i sucker punch, więc sądzę że do pewnego kina musisz dopiero dojrzeć, o ile się to jeszcze może wydarzyć oczywiście). Mogę polecić twojej siostrze mase filmów, które nie są haną montaną i spokojnie można je pokazać nastolatkom jednocześnie nie robiąc im z gustu szamba, niech się do mnie odezwie jak będzie chciała obejrzeć NAPRAWDĘ dobre kino z PRAWDZIWYM przesłaniem, a nie ten pseudo bełkot kukiełek na sznurkach ;)

To nie odcisk, po prostu denerwują mnie hejterzy, którzy stawiają swoje zdanie ponad inne, "bo tak".
Wybacz, że nie jestem filmwebowym maniakiem, ale mam nadzieję, że dopuszczasz możliwość, że ktoś zagląda tu raz na ruski rok :) Ja na szczęście jestem dojrzała w dyskusjach, a patrząc na Twój komentarz wolę to, niż dojrzałość w filmach. Sądząc po Twojej wypowiedzi, w której obrażasz mój gust, o którym chyba raczej się nie dyskutuje, a już na pewno nie obraża, do najbardziej dojrzałych nie należysz. A już napewno nie do najbardziej spostrzegawczych: czytając opis i oglądając zdjęcia wiedziałam od początku, jakiego typu to film. Jeśli Ty nie - bardzo mi przykro, że Ty musiałaś z tego powodu cierpieć.
Podsumowując: w recenzjach czy innego typu wypowiedziach warto używać haseł takich jak "uważam, że", "w moim mniemaniu" czy "wydaje mi się, że" - Twoja opinia jest wtedy subiektywna, nie budzi kontrowersji i nikt nie będzie się z Tobą kłócił (źródło: język polski, gimnazjum). Twój post obraża tych, którzy uważają inaczej, w tym mnie. To wszystko co chciałam powiedzieć, czy to do Ciebie trafi czy nie to już naprawdę nie mój problem. Życzę Ci miłego dnia, pełnego wartościowych filmów z masą przesłań. :)

użytkownik usunięty
altmannpaula

Widzę w twojej wypowiedzi jakąś społeczną krucjatę, która mało ma w sobie z bycia subiektywnym, ale konsekwencja również nie jest twoją mocną stroną jak widzę. Szkoda
Czy jestem maniakiem? Nie sądzę. Bywam tu rzadko, szukać filmów bardziej, ale nie omieszkam wyrazić opinii, która uratuje czyjeś kilka godzin zmarnowane na tak kiepski film. Powiedz mi jeszcze co jest miarą dojrzałości w dyskusjach? Chyba nie powoływanie się na przedmioty w gimnazjum, bo wtedy strzelasz sobie w kolano. Co jest swoją drogą strasznie zabawne, szczególnie w takim wykonaniu.
A co do filmu, po obejrzeniu zwiastuna, przeczytania recenzji, film jak najbardziej trafiał w mój gust. Wszystko wskazywało jednak w kierunku Equilibrium, a nie kolejnej szmiry. Bo jakbyś chciała wiedzieć ten motyw z dawcą pamięci nie jest jakimś świeżym kąskiem, ale nie sądzę żebyś kiedykolwiek poświęciła choćby kilka minut na zapoznanie się tematem. Twoja ocena polega raczej na "obejrzałam, całkiem spoko, powiem, że lubię a jak ktoś napiszę inaczej to będę go bronić chociaż nie jestem pewna o co tak naprawdę chodzi". Prowadzenie dyskusji o filmie po takim rozeznaniu jest raczej marnym pomysłem nie sądzisz? Tylko się kompromitujesz.
Skoro tak wiele w tobie z detektywa to prostym wnioskiem powinno być, że opinie wyrażam w imieniu swoim, nie muszę tego podkreślać dodatkowymi znakami w wypowiedzi. Twoje silenie się na bycie elokwentnym jedynie ugruntowuje mnie w przekonaniu, że moja poprzednia wypowiedź trawiła w sedno. Kontrowersje powiadasz? Kto powiedział, że kontrowersja jest zła? Chociaż co jest kontrowersyjnego w tym, że nie podoba się komuś film O.O Trochę dystansu, kobieto, trochę dystansu, a świat od razu stanie się dla Ciebie piękniejszy. Nie dbam czy kogoś obraża moja wypowiedź, bo nie miałam tego na celu i to nieporozumienie wynikające z jego podejścia, a jeżeli czujesz się urażona opinią losowej osoby z internetu która zawęża swoją wypowiedź do tematu kina to radzę popracować nad samooceną.

ocenił(a) film na 8

a ty wgl widziałeś ten film? Jeżeli tak to nie wiem jak mogłeś go porównać do Igrzysk Śmierci. Akurat The Giver to film z bardzo mądrym przesłaniem, co najważniejsze jest przemyślany co jest rzadkie w tym gatunku. Jestem numerem 4 i Igrzysk śmierci to są kupy dla nastolatków, ale akurat The Giver nie ma z tym nic wspólnego.

ocenił(a) film na 3

Była dekada zombie...teraz mamy dekadę nastolatków ratujących świat. Jeszcze z 6 lat i będzie moda na coś innego ;)

użytkownik usunięty
cellfreak

Oby na bardziej ambitne dzieła :)

ocenił(a) film na 3

Noo..kinomatografia raczej idzie w drugą stronę. film a'la hot dog ze stacji statoil. :)

ocenił(a) film na 4

Prędzej zrezygnuje się z fabuły i dialogów i pójdzie w kielunku rozbudowanych teledysków niż ku ambitnym dziełom...

użytkownik usunięty
Dealric

Póki Tarantino, Scorsese i Nolan żyją jest jeszcze nadzieja!

ocenił(a) film na 3

A to prawda :)

"Tarantino", srsly? mało się nie udławiłem czytając to. <<<OFFTOP>>>

TRUE
1. Tarantino jest pomysłowy
2. Ma swój własny styl( aczkolwiek reżyser "Morderczej opony" również)
3.Jego ehh "sztuka" przypomina kolarz. (jednym to pasuje , dla innych jest jak kręcenie filmu o Jezusie z zombie w tle)
4. Jego dzieła często są na pograniczu kiczu.( patrz punkt 3)

Tarantino=pastisz(imho zły, ale to kwestia gustu).
Czasem zastanawiam się dlaczego Tarantino w taki, a nie sposób realizuje swoje filmy. Czy to dlatego, że inaczej nie potrafi lub chce być "oryginalny"?
Kilka jego filmów mi się ODROBINĘ podobało, jednakże nigdy nie była to jakaś większa fascynacja. Wciąż staram się przekonać do Pulp Fiction, ze względu na kultowego Samuela Jacksona. Nigdy nie oceniłem żadnego filmu Tarantino wyżej niż 7. Podsumowując filmy Tarantino moim zdaniem są(niektóre)/mogą być dobre, ale nigdy nie powinny być uznawane za arcydzieło.


P.S Nie jestem zwolennikiem "wzdychania do spadającego liścia", lubię kino komercyjne. Są jednak również filmy ambitniejsze(jak bardzo to kwestia sporna) , które bardzo miło wspominam, np. "Lot nad kukułczym gniazdem" Miloša Formana

P.S 2 DJANGO IS TOTALLY OVERRATED( film się kończy w momencie śmierci
Calvina Candie, dalszą cześć jak miałbym ocenić osobno, obniżył bym notę o 2-3 oczka)

Pozdrawiam

ocenił(a) film na 4

Póki hitami box office są filmy pokroju kolejnych tanich ekranizacji, książeczek dla nastolatek i rzeczy (bo filmem tego nie nazwę) pokroju transformersów tej nadziei za wiele nie ma.

"Niezgodna" - film byl genialny

W zupełności się z Tobą zgadzam. Też tego nie rozumiem. Igrzyska śmierci zapoczątkowały te wszystkie postapokaliptyczne wizje, te historie są mniej więcej podobne: system totalitarny, nastolatek, który ma wszystko zmienić i wyzwolić ludzkość a na końcu rewolucja. Igrzyska były dla mnie czymś nowym, ale któryś raz to już jest nudne. Ile można w kółko to samo? Ostatecznie lepsze to niż wampiry. Ale najgorsze jest to, że te wszystkie filmy próbują na siłę udawać, że mają jakieś wielkie przesłanie. I są tak bardzo filozoficzne.

użytkownik usunięty
pani_sroka

I próbują też udawać że wnoszą coś nowego, a to dopiero zbrodnia :D

No właśnie. "Najbardziej szokująca wizja przyszłości jaką widzieliście" i tak dalej, hasła reklamowe, opisy i zwiastuny w takim stylu, jakby to była pierwsza produkcja o takiej tematyce i wielce odkrywcza oraz zaskakująca.

ocenił(a) film na 4
pani_sroka

Stwierdzenie, że Igrzyska coś zapoczątkowały to gigantyczne nadużycie. Igrzyska to w 90% zlepek innych książek.

Dealric

Może i tak, ale to była pierwsza książka dla młodzieży o takiej tematyce, z jaką się zetknęłam i wydaje mi się, że pierwsza, która zdobyła tak dużą popularność, dlatego tak piszę.

użytkownik usunięty
pani_sroka

Może Igrzyska to nie pionier gatunku ale a pewno pionier jeżeli chodzi o ten typ skierowany bezpośrednio "do młodych".
Osobiście tęsknię za klasą sf w wydaniu łowcy androidów, raportu mniejszości czy equalibrium.
Kiedy(choć wcale nie tak dawno) młodzież oglądała właśnie takie filmy i jakoś nikt nie wmuszał im na siłę kiepskich igrzyskopodbnych produkcji, a wszyscy byli zadowoleni.

ocenił(a) film na 4

Innymi słowy jest pionierem w spłycaniu gatunku ;)

użytkownik usunięty
Dealric

Pięknie to ująłeś!

Właśnie to miałam na myśli - pierwsza tak popularna książka dla młodzieży o tej tematyce. W literaturze i filmie dla dorosłych odbiorców pojawiały się już wcześniej podobne motywy, jednak nie tak seryjnie i rzadko w tak kiepskiej jakości.

użytkownik usunięty

Nie dziwię się, że Ciebie to nie ruszyło jeżeli przy "Edge of Tomorrow" piszesz, iż fabuła była zaskakująca, czy tam nieprzewidywalna. To mnie rozśmieszyło, ale cóż...

użytkownik usunięty

Ciszę się że mogłam Ci przysporzyć odrobinę rozrywki w tym smutnym świecie :)

użytkownik usunięty

Czemu smutnym? Jeżeli człowiek potrafi cieszyć się życiem, to nie jest źle. Bardziej niesprawiedliwym, oraz korupcyjnym świecie.
Tak, to było zabawne, uśmiałem się, że ktoś mógł w Edge of Tommorow fabułę uznać za coś wybitnego.