Cała prawda jest taka,że nie ma prawdziwej prawdy ;p
Zgadzam się z większością komentarzy... kto ma w sobie choć trochę dziecięcej wrażliwości nie powinien się zawieść
Dla mnie to była podróż w krainę fantazji , która może upiększyć szare życie... zawsze lubiłam marzyc a teraz wiem,że czasem warto opowiadać swoje marzenia, może ubarwią one życie nie tylko nam ale i innym ?
"Kapelusze z głów" , for You ,Mr Burton! :D
Zgadzam się co do joty ;) Ten film mnie niemal wchłonął,oglądałam do, jakbym sama przeżywała to, co jego bohaterowie. A ten punkt kulminacyjny, kiedy syn Will opowiada ojcowi o jego śmierci - chyba najpiękniejszy 'filmowy' moment, jaki kiedykolwiek widziałam - beczałam jak małe dziecko.
Kocham filmy Burtona, ale czuję, że ten stanie się moim ideałem :)