główny bohater miał dwadzieścia kilka lat. Jak sobie przypomnę moje przeżycia jak
miałem dwadzieścia kilka lat... :-)
Albo z innej strony.
Po raz pierwszy od kilku lat byłem na filmie, na którym rechotała cała sala i czasami
trudno się było powstrzymać.
Albo jeszcze inaczej.
Film porusza całkiem ważne...
Podobno Depp odnalazł rękopis Rum Diary w mieszkaniu swojego przyjaciela Thompsona i namówił Robinsona na nakręcenie filmu. Po obejrzeniu mam wrażenie, że film bardziej przypomina laurkę od Johny'ego dla pisarza niż tłusty obraz. Bez fajerwerków.
Dobre zdjęcia, ładne widoczki i dwie ciekawe role: Rispoli i Ribisi (w tym filmie przyćmili Deppa) to za mało aby film w ogóle porównywać do LVP. Co tu razi to brak jakiegokolwiek pomysłu na ten film, kilka wątków, które zdążają zupełnie donikąd i naiwne zakończenie jak w dawnych bajkach (i żyli długo i szczęśliwie)....
więcejgo drugi raz!", ale później mój entuzjazm jakoś opadł. Im bliżej końca tym film coraz bardziej się rozłazi. Mimo to ocena pozytywna!
oglądałam zwiastun tego filmu, i zastanawiam się nad tym czy iść na niego do kina czy na sherlocka.
ponieważ gra w nim johny depp, oraz to że dużo znajomych poleca mi go, mam straszny dylemat , bo oglądałam sherlocka 1 i po prostu kocham grę aktorską
Roberta Downey Jr.
jednak nie wiem czy "dziennik..." jest...
Fajny film Piękne widoki Sliczna kobieta Troche Humoru wsam raz na oderwanie sie od styczniowego klimatu jedyny minus troszke zepsuta koncówka filmu moglli wykombinowac cos ciekawszego :)
Postać ta została wykreślona za scenariusza, Chenault jest dziewczyną Sandersona. Zmienia to bardzo ciąg wydarzeń, który miał opierać się na książce. Zobaczymy, co zaproponują nam w filmie. H.S. Thompson nie miał mieć nic przeciwko zmianom w scenariuszu, temat był dyskutowany miał być dyskutowany przed jego...
Czytam te komentarze i widzę że wiele ludzi przez perfidnie zrobiony trailer idzie do kina przekonana że Dziennik to komedia, lub że to film w stylu Las Vegas Parano.
Jeśli ktoś jest zainteresowany, to polecam przeczytać książkę przed obejrzeniem filmu, bo dzięki temu będzie się miało świadomość tego co się ogląda....
Ten film to obraza Thompsona, jego prozy i całej osoby. Pijacki dziennikarz, oportunista,
włóczęga został tu przedstawiony jakio bohater wyznający dziennikarską moralność i
rzeletność. Jest to zupełnie inna historia niż przedstawiona w książce. Chaneault,
hipisowska, luzacka, głupiutka panienka jest tu nagle...
Od początku byłam do tego filmu sceptycznie nastawiona, ze względu na to że nie kręci go Gilliam. Dlatego że ten jego baśniowy styl pasuje do klimatów Thompsona. Tak że, zdawałam sobie że ten film dupy urywał nie będzie. Książka jest słabsza od Las Vegas, ale trzyma poziom. Na początku filmu, padła informacja że jest...
więcej
bardzo nierówny, z jednej strony wciąga z drugiej nie dzieje się zupełnie nic, aczkolwiek
mimo wszystko na plus :)
Klimat tego filmu-nie ma go. Fabuła-nie ma jej. Zakończenie-nie ma go. Ogólnie wielkie
rozczarowanie. Nawet Johnny nie uratuje tego filmu. (Notabene nie jest to jego rola życia,
nie jest to nawet zagrane na poziomie)
Uwielbiam Deppa i poszłam na film właśnie ze względu na niego. Niestety, film mocno niezdecydowany pod każdym względem. Szkoda, bo mogła być fajna historia. Kilka razy zaśmiałam się jednak serdecznie, tyle dobrego:)
jezeli w jednym filmie chce sie pokazac wszystko ale to wszystko to musi wyjsc "zakalec"
film tak naprawde o niczym producenci aktorzy rezyser itp cała banda chciała pokazac ze mozna kupic wszystko ale tak naprawde pokazała ze nie potrfia tego pokazac szkoda tylko Deppa bo go uwielbiam !!
Niby dotyka spraw istotnych, ale w sumie w spłycony sposób, są elementy komedii, niby jest też akcja, ale jakaś słaba. Główny wątek się rozmywa, fabuła czasem jakaś nielogiczna, słabo wciąga. Nie jest fatalnie, ale emocji bardzo mało.
Filmy, które wprowadzają, oddają specyficzny stan upojenia wszelkimi używkami... i nie
mam tu na myśli klasycznych tytułów typu Trainspotting czy Requiem dla snu, choć z
pewnością takie padną.
Ostatnim przykładem filmu tripowego jest jak dla mnie "Dziennik zakrapiany rumem", rzecz
upalna i której klimat udziela...