Bardzo sympatyczny, lekki film. Ciekawy jestem czy to od tego filmu wzięło sie powiedzenie "kup pan cegłę".
Lekko surrealistyczny, nieco baśniowy i niezmiennie śmieszny. Film, który darzę dużym sentymentem, widziałam kilka razy i nadal chętnie do niego powracam - nieodmiennie z uśmiechem.
Fantastyczna rola (jedna z wielu świetnych ról) Stanisława Milskiego. Wspaniałych ról, zwłaszcza drugoplanowych jest tu zresztą wiele -...
Bardzo fajny film, czyż nie? Śmiać mi się chciało, jak oglądałam później Dicka Tracy'ego, przecież to już było....
- komizm tutaj charakteryzuje gra DO kAMERY - z typową manierą Dymszy lub Dziewońskiego. Wybitni aktorzy, którzy mogliby nadać błysk nowych czasów - zostali zepchnięci na 2 .plan (łosowski czy Pawlik). Na 1. planie może i nowoczesny, ale nienajwybitniejszy Kloss Mikulski. Dobrze, że Chmielewski potem się rozwinął...