Chyba muszę przeczytać książkę. właśnie czytam 'draculę' i bardzo mi się podoba, natomiast ten film nie zrobił na mnie wrażenia. owszem, jak na swoje lata na pewno jest przyzwoity, jednak jest krótki i tak prosty, że fabułę można streścić trzech zdaniach. nie znam jeszcze wielu tak starych horrorów i nie mam...
Najgłośniejsza ekranizacja najpopularniejszej powieści Mary Wollstonecraft Shelley, którą osobiście ja dopiero niedawno miałem przyjemność WRESZCIE oglądnąć.
Film jest bardzo nastrojowy z wieloma interesującymi (w tym wzorowanych na Niemieckim Ekspresjonizmie) sceneriami i prawie bez jakiejkolwiek muzyki. Dużo mają...
Świetny klimat, doskonała charakteryzacja potwora Frankensteina (Frankenstein to jest nazwisko tworcy potwora, a nie samego monstrum!), muzyka, posępne zdjęcia i jeszcze raz klimat.
Film ma wady, ale ogląda się go bardzo przyjemnie, jeśli jest coś przyjemnego w patrzeniu na zniekształcone monstrum. Bardzo dobry...
no cóż. Nie ma porównania do wersji z 1994 r. Niezwykle uproszczona fabuła, płytko przedstawiona postać Frankensteina, który po prostu chodzi i buczy. Jedyna ciekawie zrealizowana scena to ta finałowa, w młynie.
Zawiodłam się. Nie cierpię uproszczeń fabularnych. Niestety ten stosunkowo krótki, zaledwie 70 minutowy, film posiada ich o wiele za dużo. Nie spodobało mi się manieryczne, klasyczne aktorstwo. Wydaje mi się również, że bez tych komediowych wstawek byłoby lepiej...
Teraz troszkę o pozytywach: kilka naprawdę...
Jedynym minusem filmu jest to, ze tak szybko sie konczy:) Boris Karloff wykreowal naprawde piekna postac - lepsza jest tylko w "Narzeczonej Frankensteina".
Typowy horror studia Universal (przypomina też późniejszego o kilkanaście lat "Porywacza ciał" z Lugosim i Karloffem). Inna sprawa, że obok 'Draculi' jest on prekursorem tego specyficznego filmowego - nazwijmy to - nurtu, łączącego w dość osobliwy sposób kino grozy z farsą i pastiszem.
Mamy więc szalonego naukowca,...
Film rewelacyjny.Dobre kino grozy z elementami fantastyki.Dobra gra aktorów,a odtwórca roli dr Frankensteina Colin Clive zasłużył według mnie na oskara.,ale wcielający się w postać ożywionego monstrum Boris Karloff również przeszedł do historii kina jako wybitny aktor doskonale odzwierciedlający swoją postać Ode mnie...
więcej
Być może gdybym nie czytał wcześniej książki nie czułbym się zawiedziony. Film bardzo
zubożony względem oryginału. No i dodatkowe 20-30 minut nie zaszkodziłoby mu (trwa 70).
Mimo, że to wielka klasyka, ocenia nie za wysoka. Szkoda zmarnowanego potencjału.
Ten film jest legendą światowej kinematografii nie tylko horrorów, ale ogółem. Chyba wszyscy znają historię Frankensteina. Ten film wpływa na społeczeństwo i ciekawi kolejne rzesze fanów horrorów. Ekranizacja może nie jest straszna, ale jest to lektura obowiązkowa.
arcydzieło gatunku, klasyk filmowy, z którego motywy wykorzystywane w przyszłości będą nieraz
przepełniony symbolami i życiem
Wyśmienity i jedyny i pierwszy w swoim rodzaju Frankiiii Cudeńsko... czarno-białe cudeńko KLASYK i wyśmienite dzieło !!!!
Sceny dialogu nakręcone z maksymalną drętwością, ujęcia portretowe, przez które wydaje się, że postać jest sama w pokoju i gada do ściany. Aktorstwa nie stwierdzono. Fabuła prosta, a i tak ją zamotano – sługa ma ukraść mózg geniusza, ale ten wylatuje mu z ręki (słoik i mózg odbija się od podłogi, nienaruszony), więc...
więcej