To jeszcze nie ten Tarantino od "Wściekłych psów" i "Pulp Fiction". Bo w "Death Proof" nie ma za krzty sensu i logicznej fabuły, jest za to zlepek scen lepszych i gorszych, które wypełniają dwie godziny filmu. Większość dialogów, czy to prowadzonych przez dziewczyny, czy inne postacie, są zwyczajnie nonsensowne i...
dla mnie bomba. To świetny film dla fanów QT ;) Nie wyobrażam sobie aby ten film mógł być krótszy - Amerykanie dostali kiszkę Ogólnie 7/10
Pisze zupelnie powaznie-Grindhouse przewyzsza,wedlug mnie,Pulp fiction pod wieloma wzgledami.Dialogi,choc PODOBNO powinny nuzyc,mnie po prostu sprawialy niesamowita radoche.Smialem sie jak male dziecko z pogaduszek dziewczyn-o facetach-z facetami-miedzy soba.O wiele wiecej kunsztu pokazal tutaj facet.Na swoj(moze...
Na początek muszę powiedzieć, że nie jestem wielkim fanem Quentina Tarantino. Nigdy do końca nie rozumiałem, skąd wokół jego osoby tyle zamieszania. "Wściekłe psy" był filmem bardzo dobrym, "Pulp Fiction" oglądało mi się dobrze, ale bez przesady, w 1994 roku powstały lepsze filmy (choćby "Chungking Express", "Il...
Wiecie co mnie najbardziej irytuje ? Te spoilery w telewizji dzisiaj widzialem reklame DP i pokazana ostatnia scena w skrócie jak panienki zajęły sie panem kaskaderem i radosny wyskok w góre :] [mission completed] ... całe szczescie ze ja nieogladam tych zapowiedzi i trailerów bo to psuje caly film ... ale jak...
Dla mnie ten film był po prostu boski!!! Jest to kolejny hołd tego reżysera w stronę klasyki. Film w świetny sposób również oddaje żałosną postawę wszystkich cwaniaczków z ich brykami.
Ubawiłem się i uśmiałem po pachy :) POLECAM!!!
od Pulp Fiction moim zdaniem QT nie zrobił tak dobrego filmu; świetne dialogi (duży plus za tłumaczenie), świetny Russell
Nie będę omawiał fabuły, rozprawiał o grze aktorskiej...bo nie o to w tym wszystkim chodzi. Terantino wyrobił Sobie markę, bardzo sprytnie i trafnie, jego początkowe filmy były udane i chwytliwe.
Później nadszedł Kill Bill, film niezły, ale czy na Terantino "niezły" w skali światowej to nie za mało? Coraz częściej...
jak się nazywa utworek który leci w trakcie napisów końcowych, bo na wydanym soundtracku nie mogę go znaleźć?? z góry dzięki za pomoc
Byłem w kinie parę dni temu musze przyznać że film zrobił na mnie olbrzymie wrażenie
Ta niby zniszczona taśma, genialne aktorstwo, i oczywiście wspaniała muzyka
Polecam 11\10
(Soundtrack z filmu już kupiłem teraz czekam aż film wyjdzie na dvd)
Obejrzałam Kill Billa i sceny walk zbytnio mnie nie ruszyły (oczywiście film świetny!),więc czy w Death Proof jest gorzej?
Zniszczona taśma, oznaczenia i napisy rodem z lat 70. Klimat, w którym nie sposób się nie zanurzyć. Na ekranie pojawia się nazwisko reżysera, którego jak mało kogo we współczesnym kinie można uznać za gwaranta dobrej zabawy i... z każdą kolejną minutą jest już coraz mniej zabawnie.
To, co było znakiem filmowym...
Film R-O-Z-C-Z-A-R-O-W-U-J-E! I wszyscy świetnie zdajemy sobie z tego sprawę. Trzeba być ślepym i oddanym fanem pana Quentina, żeby emocjonować się tym filmem, a co dopiero porównywać go do "Pulp Fiction" czy "Wściekłych Psów". Co tu mamy? Kilka fajnych lasek (które oprócz tego, że są niezłymi dupami, to nie wiele...
W końcu to film o dziewczynach hehe, mnie przypadła do gustu na pewno Arlene - scena tańca wszystko tłumaczy, najsexowniejszy występ na ekranie jaki ostatnio widziałem, babka była fenomenalnie naturalna, zaraz potem Zoe ? scena z pościgiem i jej gadki z Kim. (Tarantino nieźle zrobił dając jej szersza rolę niż tylko...
więcej