Humorystyczne podejście do historii powstania wibratora:) Świetna gra aktorów, doskonała
fabuła, świetny pomysł na zrobienie filmu o takim temacie;) Najbardziej podobała mi się w filmie
walka Charlotte o prawa kobiet i pomoc biednym ludziom, czyli walka o wartości. A histeria i jej
leczenie niejednokrotnie...
Byłem dziś w Heliosie we Wrocławiu na tym filmie. Sam film spoko. Moim zdaniem
bardzo dobrze dobrani aktorzy...
...ale
Przed filmem poleciał zwiastun "Igrzysk śmierci". Ja tam jestem anglojęzyczny i w ogóle
wiem co to będzie za film, ale wyobraźcie sobie taki klimat. Pod zwiastunem nie było w
ogóle napisów, a...
Fajna,dobrze opowiedziana historia.Na plus niezły humor,jest kilka scen kiedy można się szczerze uśmiechnąć(moja ulubiona to ta z samym wynalezieniem "masażera"),niezły Everett w wątku Edmunda,oraz Maggie(ale do tej kobiety mam ewidentną słabość i nogę ja oglądać w każdej produkcji).Lubię takie "ciepłe" kino.
Po prostu znakomity zabawny i pouczajacy film z historycznym zabarwieniem. Pomysl na film
wlacznie z historyczna otoczka calosci tworzy genialna opowiesc o ... Vibratorze. Super film
chociaz oczywiscie bylo kilka niedociagniec , jakkolwiek dla mnie licza sie filmy ktore bawia i ucza
historii. Bo co by nie bylo...
Film jakoś strasznie nie wciąga ale naprawde jest kilka śmiesznych momentów dla którch warto
obejrzeć ten film. A niecodzienny wątek napewno nas nie zawiedzie :-D
Jak dla mnie, to spodziewałem się czegoś lepszego. Na temat wibratora nie będę się wypowiadał z racji tego,że innej płci jestem heheh ,ale film jest średni. Pomysł dobry ,ale film niedociągnięty. Za długie rozpoczęcie a jak już gościu wynalazł co trzeba, to właściwie film się kończy. Lipa ,ale to tylko moje zdanie....
Fakt Faktem film jest o Histerii i nowym wynalazku dla kobiet ale nie jest to nic gorszącego .
Film cukierkowy , sympatyczny..w sam raz na niedzielne popołudnie zaraz po niedzielnym puddingu ;)
Oczywiście pozostaje kwestia gatunku - komedia romantyczna ? Hmm tak...ale taka...typowo Angielska , grzeczna i niegłupia :)
dość przewidywalny, ale i tak chętnie obejrzałam do końca. Postać Charlotty rewelacyjna - chętnie się na nią patrzy.
Powiem szczerze, że byłem zdziwiony. Spodziewałem się tandetnej komedii romantycznej a tutaj mamy naprawdę fajną komedie, można się często i dobrze pośmiać. Więc film spełnia swoją role. Produkcja warta pooglądania, swoją drogą ciekawe metody leczenia mieli wtedy hehe. Koleś leczył palcówką ;-)
Ojjj co za film. Nie spodziewałem się że brzuch mnie rozboli. Naprawdę zdrowo i szczerze
uśmiałem się przy tym filmie, żona też. Narysowanie postaci, przejście z poważnych momentów
(otwartość na cierpiących) do chwil z Molly czy akcje z szalonym i zabawnie próżnym wynalazcą
- to wszystko zręcznie poskładane....
Film średni, ot taka zwyczajna komedia romantyczna. Gdyby nie chwytliwa nazwa pewnego przedmiotu w tytule to film pewnie przeszedłby bez większego echa. W sumie schemat goni schemat i nic odkrywczego tutaj nie znajdziemy, ale jak ktoś lubi takie romansidła to spokojnie do kotleta może obejrzeć.
Film ogląda się całkiem miło i przyjemnie, nie brakuje w nim poczucia humoru, a przy okazji za sprawą jednej z głównych bohaterek udało się poruszyć poważne tematy. Reasumując obraz nie tylko bawi, ale i uczy i to nie tylko o historii...lizaczka :-). U mnie 7 na 10.