Który film według was lepszy? Moim zdaniem Hobbit Niezwykła Podróż przebija Drużynę.
To po ch... zakładasz temat jak twoim zdaniem ten śmieszny Hobbit to film wszech czasów ? To o czym ty chcesz dyskutować ?
Wizualnie bardziej podoba mi się LOTR bo nie ma tam nawalania efektów komputerowych gdzie się da. Naprawdę podobały wam się zwierzaczki od Radagasta rodem z "Madagarskaru" ? Trzeba przyznać że kompletnie zwalili gobliny (Notariusz Wielkiego Goblina wygląda jak Yoda) a scena ze spadającym podestem czy walącymi się drzewami były tak żałośnie nienaturalne że aż śmiać się chciało. Nie podoba mi się rozwiązanie zastępowania aktorów przejaskrawionymi komputerowymi postaciami typu biały Ork. Wszystko to powoduje że + idzie dla LOTRa, a jak ty lepiej wiesz to po co zakładasz temat mający na celu porównanie obu produkcji ? Załóż sobie temat "Hobbit - dzieło stulecia (Uwaga tylko pozytywne opinie !!) " i sam się baw tymi klockami
Nie powiedziałem ze to film wszech czasów. A jeśli nie potrafisz zrozumieć klimatu innego od Lotra to milcz.
Zdajesz sobie sprawę, że piszesz jak dziecko, którym zapewne jesteś? (gimnazjum czy jeszcze podstawówka?)
(niestey po lekturze całego tego tematu nasunęły mi się takie, a nie inne wnioski)
kamilxxx jestes żałosny, zachęcasz do dyskusji, a jak ktoś ma inne zdanie to piszesz że to bzdury i że się ośmieszył. Ja także uważam że Drużyna lepsza, i zgadzam się prawie całkowicie z kolegą wyżej. Efekty specjalne troche ciężko przedstawić na lepsze lub gorsze. Powiem tak, w hobbicie widać ich wyższy poziom technologiczny i większe wykorzystanie, niestety niekoniecznie na korzyść filmu. Psują troche wrażenia, razi sztucznością, wszystko przekoloryzowane. To troche tak jak z kobietami, jedna ma umiarkowanie zastosowany makijaż, podkreślający jej urodę, druga ma t.zw. "tapetę". Być może użyła lepszych kosmetyków, ale ich przedawkowanie spowodowało odwrotny efekt. Mam nadzieję że rozumiesz o co mi chodzi ;)
Poza tym proponuje czytać dokładniej "Ja także uważam że Drużyna lepsza, i zgadzam się prawie całkowicie z kolegą wyżej. Efekty specjalne troche ciężko przedstawić na lepsze lub gorsze. Powiem tak, w hobbicie widać ich wyższy poziom technologiczny i większe wykorzystanie, niestety niekoniecznie na korzyść filmu. Psują troche wrażenia, razi sztucznością, wszystko przekoloryzowane." odniosłem się więc do filmu.
Jesteście staroświeccy. Druzyna przecież samą fabuła żyć nie może a ma dużo rzeczy starodawnych jak np. plenery.
Starodawnych? To znaczy że plenery się starzeją? Czyli według Ciebie Drużynę kręcono w średniowieczu?
A wiesz, że istnieje coś takiego jak wizja reżysera. Kolorystyka w każdej części Władcy została specjalnie wymyślone przez Petera i Lesniego (operatora). I nie ma to wpływu czas. Jeżeli masz wyblakłe kopie to zamów sobie wersje Blu-Ray filmu to będziesz miał kopie ostrą wyraźną i kolorystyczną.
Argonath wygląda o wiele lepiej niż efekty użyte w Hobbicie a przecież są "starodawne".
Bo ja wiem czy lepiej? Zdjęcia w LOTR są znakomite i długo jeszcze będą, ale dla mnie wizualnie między LOTR a Hobbitem jest PRZEPAŚĆ na korzyść Hobbita.
Oczywiście komuś może bardziej podobać się mniej CGI w LOTR, bardziej realistyczny styl niż baśniowy Hobbita, ale jeśli chodzi o same efekty, zdjęcia, scenografię, to dla mnie Hobbit jest lepszy.
Nowszy i więcej nie znaczy lepszy. Owszem dużo rzeczy poszło na korzyść jeżeli chodzi o technologie, jedna jest tego za dużo, przesadzili i dlatego to psuje efekt.
No nie wiem. Każda lokalizacja w Drużynie miała swoją niepowtarzalną i zawsze rewelacyjną oprawę dźwiękową. Inna dla Shire, inna dla Bree, inna dla Morii- tu już najbardziej, (zwłaszcza użyty przez Howarda Shore chór aborygenów), inna dla Lothlorien- niesamowita, orientalna; jeszcze inna dla Rivendell- doniosła. Nawet posągi Isildura i Anariona doczekały się swojej własnej ścieżki dźwiękowej- monumentalnej, oczywiście rewelacyjnej. Isengard z charakterystycznym industrialnym brzmieniem uderzeń młotów w czeluściach. Jedynie Atak Uruk- Hai pod koniec filmu było powtórką z Morii. A co mamy w Hobicie? Powtórka w Shire (nie licząc kilku wariacji), powtórka w Rivendell. Miasto goblinów nie doczekało się własnej indywidualnej oprawy dźwiękowej, Trolle w ogóle obeszły się bez muzyki, Bilbo i Gollum- powtórka. I tylko motyw lecących Orłów doczekał się udanej odmiany patetycznej oprawy jakiej doświadczyliśmy w Drużynie- przy posągach Argonath lub w Dwóch Wieżach- na początku- motyw spadającego Gandalfa z Balrogiem do jeziora w korzeniach Góry lub w scenie szarży Rochańczyków w Helmowym Jarze.
Radze posłuchac oficjalnej ściezki bo jesli mówisz że trolle nie miały muzyki to cos ci się chyba pomieszało. Inaczej z muzyka w filmie a inaczej gdy się słucha samej muzyki.
Co do muzyki to muszę się nie zgodzić. Jest sporo nowych utworów. Shire- tak jak we Władcy, co jest ogromnym plusem. Rivendell, to samo. Miasto goblinów ma swoją oprawe dzwiękową, utwory "Brass Buttons" i Under Hill", trolle również mają- "A Troll-hoard" i "Roast Mutton". Wargowie także posiadają swój motyw " Warg Scouts", Radagast rownież " Radagast the Brown", czy też skalni giganci-"A thunder Battle" : )
Zgadzam się, soundtrack w Hobbit Niezwykła Podróż jest klimatyczny, a zarazem magiczny a soundtrack w Rivendell piękny, jeszcze ten motyw Lothlorien cudo <3
Druzyna i Hobbit na równi. Podejrzewam, ze w rankingu moich ulubionych filmów trylogia Hobbita będzie zajmowała 1 miejsce wraz z LOTR.
Hmm... Zdecydowanie wole Drużyne :) Nie będe pisał dlaczego bo dużo osób już to wypisało. Wizualnie lepszy Hobbit ?
Posprzeczał bym się :) Dwie Wieże and Powrót Króla rlz .
Niestety, ale mam tak, że im dłużej myślę o "Hobbicie" tym więcej wad w nim dostrzegam i coraz mniej mi się podoba.
Za to "Drużynę" można oglądać bez końca :) Walka Gandalfa z Balrogiem cudeńko :)
Wybieram Drużynę. Nie wiem, ale oglądając Hobbita miałam wrażenie że położyli w nim za duży nacisk na efekty specjalne, i przez to wiele rzeczy wyglądało aż za bardzo komputerowo. Ale widziałam ten film tylko raz, mam zamiar obejrzeć po raz drugi i może to wrażenie jeszcze się zmieni ;)
Jeśli chodzi o samą fabułę (czyli w sumie książkę) - wybieram Drużynę. Jeśli chodzi o samą adaptację i sam film - wybieram Hobbita.
Fabuła : Drużyna, bez dwóch zdań. Bardziej wciągała, więcej się działo, brak sztampowych dialogów
Muzyka : Drużyna. Hobbit to popłuczyny, za wyjątkiem "Misty Mountain" brak wyrazistych motywów, Shore dużo zgapił od swojego "Hugo" z tamtego roku
Efekty: Drużyna, mniej CGI, więcej rzeczywistości, żadnych sztucznych komputerowych dziwolągów, o wiele bardziej realistycznie to wyglądało
Humor: Hobbit, aczkolwiek tutaj zbytnio przesadzili i nie wiem, czy to plus.
Zdjęcia: Władca, krajobrazy Nowej Zelandii o wiele piękniejsze sprzed 10 lat niż komputerowo obrabiane z teraz
Aktorzy: Drużyna, bardzo wysoko zawieszona poprzeczka, Jackson wycisnął więcej ze starej ekipy
Główna postać : Hobbit, Freeman nie musiał grać Hobbita, on nim jest. W dodatku dużo bardziej przebojowy od Wood'a. Mógł się podobać.
Ogółem : 5-2 dla Drużyny, co widać po ogólnym odebraniu dwóch filmów przez fanów, krytyków i festiwale. Drużyna to arcydzieło, Hobbit to po prostu dobry film.
z resztą, o czym my tutaj mówimy: Druzyna 9 nominacji do Oscara, Hobbit tylko 3.
To akurat nie ma żadnego znaczenia. Mówi tylko o nastrojach i nastawieniach w Hollywood. Jeśli dla Ciebie Oskary są wyznacznikiem, to rozumiem, że Titanic jest Twoim ulubionym filmem?
Taki z ciebie znawca jak z koziej d*py trąba. Hugo i jego wynalazek miał 5 oscarów a dwie wieże tylko 2 i co mam twierdzić że Hugo jest znacznie lepszy. Żałosne
żałosne jest to, że pytasz się innych o zdanie i przypierniczasz się do każdego kto ma inną opinię niż ty. Tak, Hugo o wiele lepszy od Dwóch Wież, fanom Władcy się to może nie podobać, sam lubię Dwie Wieże, ale trzeba promować coś nowego niż kolejną część LOTRa, a film Scorsese był nad wyraz dobry. Dlatego 5 oscarów ma Hugo, całkiem zasłużenie. A co do FoTR vs TUJ, akademia doceniła więcej aspektów w Drużynie niż w Hobbicie, w tym za grę aktorską, czy zdjęcia a to ważne kategorie i dobitnie pokazują różnicę klas między Drużyną, a Hobbitem.
musisz wieść smutne życie, bo wyżywasz się w internecie całymi dniami jako troll.
"Drużyna pierścienia" miała 13 nominacji do oscara, w tym 4 zamieniły się w statuetki.
Drużyna Pierścienia to najlepszy film o Śródziemiu i nie ma co się rozwodzić nad tym :)
Ps. efekty, zdjęcia i aktorstwo o wiele lepsze niż w Drużynie.
Co do muzyki w Hobbicie, proponuje posłuchać całej płyty bo chyba nie za bardzo się orientujesz. Mimo wszystko muzyka lepsza w Drużynie. Fabuła lepsza w Drużynie, ale to zasługa książki a nie scenariusza. U mnie więc remis.
Hobbit to popłuczyny , brak wyrazistych motywów - tu się nie zgodzę . Proponuję posłuchać sobie na spokojnie przynajmniej 2 razy na głośnikach min. 140 Watt to wreszcie to poczujesz i zrozumiesz ,,tą" muzykę .
Ps. Niezwykła Podróż vs Drużyna hmm.... narazie na równi ale jak obejrzę sobie porównywalnie tego samego dnia 2 częsci to dopiero napisze moje zdanie ostateczne.