W filmie Peeta dla mnie zupełnie nietrafiony, ot taki sobie spokojny chłopaczyna jakich wielu, a Gale ma cały czas tępy wyraz twarzy, nie utożsamiałabym go z męskością. Za to Katniss, choć nie tak drobna jak w książce, to trafiona w dziesiątkę. Fajny Haymitch, jestem też pozytywnie zaskoczona Sutherlandem, jest...
Film obejrzałem od razu po przeczytaniu książki i muszę powiedzieć, że jest po prostu słaby. Nie
oddaje nawet w 1/10 klimatu, który jest w książce, przez co staje się powierzchowny i nie oddaje
uczuć, które targały bohaterami, a w szczególności Katniss.
Heej. Zaczęłam pisac o 61 Głodowych Igrzyskach, gdzie bohaterką jest egoistyczna Jane. Zapraszam.
http://czarne-czarne-chmury.blogspot.com/
http://www.youtube.com/watch?v=CjwQZxPSTH8&list=UUILAk5bK7W-0bJKqAPm82kA&index=2 9
swoją drogą dosyć śmieszne, a film przyjemnie się oglądało;p
jestem świeżo po lekturze książki i choć filmu jeszcze nie oglądałam, już na podstawie
umieszczonych tu zdjęć mogę stwierdzić, że świetnie dobrali aktorów do ról! śliczna, ale w
nienarzucający się sposób, naturalna i delikatna Jennifer Lawrence, przystojny urodą prostego
chłopskiego syna Josh Hutcherson no i...
"still better love story than twilight" to chyba najtrafniejszy opis tego filmu. Jeśli masz 20 i więcej lat to raczej odpuść sobie ten film - strata czasu - nie ten target.
Ogólnie film dobrze zrealizowany, niektóre sceny bardzo dobre i trzymają w napięciu, jednak fabularnie nie jest to arcydzieło, delikatnie mówiąc....
... oceną na FW zobaczyłem ten film i powiem tylko jedno: na 7 na pewno on nie zasługuje, nie jest dobry tylko niezły. Tylko 6.
wiadomo ze zawsze znajdzie sie feler w czyms co ma byc, badz jest dobre ;)
jesli chodzi o calosc, oceniam film wysoko.
jedna scena ktora dla mnie byla bardzo slaba to pokaz ognia glownej aktorki u prowadzacego reality show!
Film beznadziejny w porównaniu z książką to kompletna klapa. okropna gra aktorska Jennifer Lawrence i Josh'a Hutcherson;a chociaż on jeszcze ujdzie. W porównaniu z książką okropne.
Jeżeli ktoś chciałby naprawdę poznać docenić "Igrzyska śmierci" to polecam książkę bo film to dno, a książka moim zdaniem rewelacyjna.
Film jest dość dobry ale najbardziej co mnie denerwowało i denerwuje też w innych filmach to to że z jednej strony jest bardzo dobrze rozwinięte społeczeństwo itd a z drugiej zacofanie na miarę XVIII wieku
Jak dla mnie to jedna wielka podróbka BR, uładniona i ułożona pod dzisiejszą młodzież...
Kto ze mną?
...że przygotowania do igrzysk tak przeciągali, a akcje samych igrzysk tak przyspieszyli, jakby
chcieli jak najszybciej przez to przebrnąć?
Nie ma czym się zachwycać. Może film nie należy do najgorszych, ale spodziewałam się czegoś
lepszego.
Zmarnowane 2 godziny. Fatalnie prowadzone tempo filmu w czasie którego człowiek ma ochotę
kilkakrotnie po prostu to wyłączyć gdyż nie dzieje się nic to mogłoby przykuć emocjonalnie czy
widowiskowo. nuda nuda nuda