Jabłka Adama
Adams æbler
2005
no właśnie film zupełnie nie mam pojęcia o co w nim chodzi. Przyjemnie się ogląda wreszcie nie chałtura made in USA jest troche sztampowy (zakończnie) ale głębszego znaczenia nie doszukałem sie. Ktoś wiem o "ch*j chodzi?"
Jest mi bardzo trudno napisać cokolwiek o tym filmie. Pierwsza i najważniejsza rzecz - nie zachwycił mnie tak, jak by się można było spodziewać, sądząc po zachwytach webforumowiczów. Lubię skandynawskie kino (von Trier, Moodysson, "Manneken Pis", "Elling"), lubię obrazy spokojne i refleksyjne. A tutaj... ok, nie...
Troche zakrecony, na prawde daje do myslenia ale nie jest tez za bardzo zagmatwany, ciekawa fabula, zyciowy, pradziwy, pozwala sie wczuc w klimat co w filmach lubie najbardziej.
ten kto odbiera ten film dosłownie do końca go nie zrozumie. to były wszystko były symbole. a fakt faktem, że nawrócony naziol jest mało prawdopodobny, ale jak już powiedziałam.-symbol.
aha i jak się na to wybierałam myślałam, że idę na komedie, mimo to nikt na sali się nie śmiał.
pozostawia coś.
z tego co widze na forum duzo ludzi jest tym filmem zachwyconym. Jestem swiezo po obejrzeniu tego filmu i moge powiedziec ze dla mnie to był on co jedynie "Przecietny" wiadomo zalezy od gustu i w ogole. Rozumiem przesłanie tego filmu tego co ma nas nauczyc co z niego wyniesc i w ogole. Ale za mało było dobrego humoru...
więcej
Film jest super i gdyby nie zaśmierdziało zgniłymi jabłkami w hollywoodzkim stylu na końcu byłby genialny. Super czarny humor, niezła gra. Polecam szczególnie sceny z lekarzem, są odjazdowe
..i wykonanie, otoczka wszystko świetnie. Ale chwilami mialam wrażenie, że oglądam 3cia część Final Destination. Za duży natłok zbiegów okoliczności, cudów, a i katastrof. Matka umiera przy porodzie, ojciec gwałci swoje własne dzieci, żona popełnia samobojstwo, dziecko jest sparaliżowane, koleś ma raka mózgu, dostaje z...
więcej
jak dla mnie revelacja... tylko epilog całkowicie niepotrzebny... nawrócony neonazista z blond włosami jakoś w ogóle nieprzekonujacy w tej ostatniej scenie...
film o którym nie wiedziałem praktycznie niczego zapewnił mi ponad godzinę solidnego kina, chciałbym widzieć takich obrazów więcej, prosta historia ale przesłanie troszkę bardziej ambitne
Jedyne plusy tego filmu to to że jest zaskakujący, nie da się w żaden sposób przewidzieć tego co się stanie.
Jest w nim dużo przemocy, postacie są dobrze dobrane, barwne, każda z nich wnosi coś do fabuły.
Obejrzałem z przymrużeniem oka, gdyby nie postać Khaliego film byłby nudny i nie strawny.
jak dla mnie nic tam nie było śmiesznego, jedynie co mogło mnie przekonac to przesłanie tego filmu, w szczególności dotyczy to tego złego faszysty który potrafił się zmienic na lepsze
Jak słowa absurd malo uzywam,tak w tym momencie przydalby sie slownik wyrazow bliskoznacznych bo innym slowem nie da opisac sie tego filmu, a nie chce sie za bardzo powtarzac =]. Genialny scenariusz, prosta historia paru osob.
co do scen, najlepsza moim zdaniem jest ta pod jablonka przy odstrzale ptakow , normalnie...
ale czy wyjątkowy? Według mnie nie, ale to każdy sam musi ocenić, jeden z filmów który będzie miał żarliwych przeciwników i zwolenników, ale nie ma czym się ekscytować, może jako zastępczy temat?
- How deep is your love?
- How strong is your faith?
...
- Jak bardzo wierzysz w europejskie kino?
- Bardzo.
4/5
To co mnie urzekło to mistrzosko wkomponowane sceny komediowe w dramat.. film kończy się nieprzewidywalnie i mimo pesymistycznego zabarwienia, "zasiewa" po obejrzeniu ziarno optymizmu.. u mnie 10/10
Nie przypuszcałem, że polska publicznośc potrafi się śmiać ze sceny pobicia księdza - a jednak. LOL - co dobre kino robi z ludzi... ;)