Dziwne nastały czasy. Idolami dla młodych ludzi, zostały półgłówki w klatkach,
okładające się pięściami i kopniakami, lub jak tu, ćpuny deklamujące wulgaryzmy
w rytm syntezatora. Obawiam się o przyszłość cywilizowanego świata.
Widzę, że nie masz za bardzo życia prywatnego skoro odpowiadasz na mój póst po minucie. Czekałeś tu na mnie aż odpowiem :P
No to tylko cztery minuty szybciej niż ty na mój poprzedni post, pewnie specjalnie odczekałeś żeby nie wyjść na odrzuconego przez społeczeństwo. Nie martw się jednak, szczera spowiedź i pokuta zjednoczy cię z bliźnimi.
Dokładnie o to mi chodzi cały czas. Ja słucham muzyki. Nie gatunków. Nie wrzucam wszystkiego do jednego worka. Nie szufladkuje. Albo coś mi odpowiada albo nie. To, że jestem słuchaczem rapu nie znaczy, że muszę dyskredytować wszystko inne. Lubię wszystkie zespoły, które wymieniłeś. Ale lubię też posłuchać Nosowskiej, czy Kazika. Jak mam zły dzień to włączam Pearl Jam, albo Korna. Gdy mam rozterki chilluje przy Bloc Party, czy Arctic Monkeys. Tym bardziej, że niektóre zespoły, jak chociażby wspomniane przez Ciebie Prodigy, czy chociażby angielskie The Streets wymykają się z jednego nurtu muzycznego. Czy to, że np. nie słucham metalu, to gdyby zrobili film o Ozzy Osbournie znaczy, że muszę wejść na forum i wylać pomyje na wszystkich jego słuchaczy? Nie. Albo film jest dobry albo nie. Koniec, kropka. Debatowanie nad czyimiś gustem jest co najmniej nie smaczne.
Może nie słowo w słowo, ale całkiem podobnie utyskiwała moja babcia :) Tez się obawiała upadku cywilizacji a juz na pewno mojego, he, he.. Tyle, ze ja wtedy słuchałam Janis Joplin i Hendrixa.
Myślę, ze do upadku cywilizacji potrzeba nieco więcej jednak.
Ale w tamtych czasach, demolowanie przystanków, pogarda dla ludzi nauczycieli i ludzi starszych i nie były "cool".
Poczytaj o subkulturze hipisów, jak ćpali, uprawiali "wolną miłość" itd i nie kompromituj się już.
Kto demoluje przystanki ? ZAWSZE jest jakiś margines ludzi, robiących niemoralne rzeczy, ale nie jest ogólnie uważane że to jest cool. Z księżyca spadłeś ? Uważam że powinno się wierzyć w młode pokolenie zamiast na każdym kroku udowadniać im, że niczego nie szanują i wszystkim gardzą. Obyczaje się zmieniają, kultura się zmienia ani na lepsze ani gorsze, po prostu się zmienia. A ludzie, którzy nie potrafią trzymać pewnego poziomu, to nie jest domena naszych czasów tylko coś ponadczasowego, co zawsze było, jest i będzie. Ja jestem bardzo młodą osobą i nie uważam, że brak szacunku do starszych czy demolowanie publicznego mienia jest "cool". A jaki Ty masz szacunek do młodszych, co ? Zastanów się trochę i ściągnij wreszcie klapki z oczu.
Kto powiedział, że nie szanuję młodzieży? Nie szanuję tylko debili, chodzących w upalny dzień z kapturami, naciągniętymi na durne łby i słuchających rymowanek dla przygłupów sączących się z ich komórek i olewających to, że ktoś może sobie tego nie życzyć. Poza tym, ciekawe dlaczego większość dorosłego społeczeństwa, utożsamia chuligaństwo z wyżej wymienionymi osobnikami ? Też się mylą ?
Kilka lat temu sądziłem, że Metallica, System of A Down, Ozzy Osbourne czy Rammstein to lasujące mózg nawalanki z satanistycznymi tekstami. Dziś, kiedy słucham kawałków typu Mr. Crowley, Amerika czy Aerials, mogę się tylko uśmiechnąć.
Wracając do meritum-prawda jest taka, że dzisiaj ciężko znalezc naprawdę dobry rap, łączący flow z dobrymi tekstami i warstwą instrumentalną. Rap jest prostszy niż inne gatunki z tego względu, że czynniki takie jak głos mają nieco mniejsze znaczenie, a podkładów mamy na pęczki w internecie. Jak nie każdy może śpiewać, tak średnio inteligentny małpiszon może zarapować swój tekst. A czy to będzie dobre, czy nie, to już inna kwestia. Przewaga rapu nad innymi gatunkami tkwi jednak w zabawie słowem. Naprawdę dobry raper z szerokim zasobem słów potrafi przeprowadzić naprawdę ciekawe zabiegi. I tak, stereotyp mówiący o wachlarzu słów rapera zaczynających się na "k**wa", a kończących na "ch*j" ma niewiele wspólnego z rzeczywistością. Znajdą się mistrzowie słowa, jak i przygłupy, ale tak jest nie tylko w każdym rodzaju muzyki, ale w każdym aspekcie życia. Nie każdy murzyn to złodziej i półgłówek...
Problem w tym, że te przygłupy mają większy posłuch wśród gówniarzy. I zanim jeden z drugim wyrośnie z tych głupot, niejednokrotnie styl życia i pogląd na świat, lansowany przez ich idoli, niejednego z nich doprowadzi do zguby.
Jakimi wzorcami powinni kierować się młodzi ludzie? Kto powinien być ich autorytetem? Kto powinien mieć u nich większy posłuch ?
Może trzeba więcej wymagać od nich samych ? Więcej inwencji. Pokaż mi, kto teraz chodzi do biblioteki. Czytać książki ? Chyba cię pogięło, po co? 50 cent, nie czytał i miał forsy jak lodu. Czerpią wiedzę o świecie z durnowatych programów i poczynać celebrytów, którzy im wciskają ciemnotę. W dużej mierze, wykonawcy hip- hopu i rapu.
Dokładnie, trzeba wymagać więcej... Tu w pierwszej kolejności należy zmienić system szkolnictwa i rynek pracy. Cóż Ci ze studiów jeżeli nie koniecznie będzie podym kierunku praca i godne życie. Dla samego faktu posiadania wyższego? Ludzie to widzą i nie zbyt przekonuje ich to do nauki. Prywatne uczelnie produkują magistrów animatorów turystyki, zarządzania i marketingu, socjologii itd. po czym Ci ludzie zaczynają pracę w zupełnie innych zawodach. Temat rzeka... Owszem, ludzie czytają coraz mniej. Wina MTV, PS3, Internetu, telewizji i komputerów. W wielu ludzi przymus szkolnego czytania zabił w nich doszczętnie chęć czytania. 50 cent ? Nie słucham bo słabo rozumie tekstu. Jedynie dla melodii, rytmu, flow czasem posłucham. Myślisz, że o jest wzorcem? Kiedyś był pusty z kasy.
Nie odpowiedziałeś mi na pytanie. Powtórzę je zatem :
Jakimi wzorcami powinni kierować się młodzi ludzie? Kto powinien być ich autorytetem? Kto powinien mieć u nich większy posłuch ? Kto jest twoim wzorcem ? Kto Ciebie inspiruje do działania ?
Jakimi wzorcami ? Pozytywnymi.
Autorytet ? To sprawa indywidualnego wyboru.
Posłuch ? W pierwszej kolejności rodzice.
Mój wzorzec ? Ludzie czyniący dobro. W szerokim tego słowa rozumieniu.
Żródło inspiracji ? Świadomość, że jutro jest pierwszym dniem z reszty mojego życia.
"Autorytet ? To sprawa indywidualnego wyboru."
Oooo widzisz ... Więc pozwól mieć komuś swoje autorytety. Nie osądzaj skoro to indywidualny wybór.
"Posłuch ? W pierwszej kolejności rodzice."
Więc, ktoś popełnił błędy wychowania jeżeli 16 latkowie biegają z maczetami. Powoli dochodzimy chyba do sedna.
Na postawę i życie człowiek ma wpływ wiele czynników w różnych proporcjach i zależnościach. Za niepoprawne kształtowanie człowieka nie możesz tylko wyłącznie obarczyć idoli muzycznych gatunku muzycznego, którego w sumie nie znasz. Ja również jestem zaniepokojony tym co dziej się z dzisiejszą młodzieżą. Widząc zniewieściałych chłopców w programach dla kobiet np. Luntek aż dziwie się gdzie świat i my popełniliśmy błąd. Widząc łebków w maskach goniących z białą bronią też zastanawiam się jak to możliwe. Powtórzę jeszcze raz do znudzenia. Jest niewielka część rapu, którą sam wyśmiewam ponieważ podsyca młodych ludzi do agresji ale jest ogromna część, która po prostu daje młodym do myślenia i uczy wyciągania wniosków. Rozumiem Twoje negatywne patrzenie na rap ale widzisz tylko wierzchnią warstwę a nie wiesz co kryje się głębiej i za żadne skarby nie chcesz tego dostrzec bo jesteś uprzedzony. Wiem, że nie przekonam Cię do mojego zdania. Proszę tylko abyś nie wrzucał ludzi o jednego worka. Kiedyś poznasz kogoś kto słucha rapu i wówczas przekonasz się, że to normalni ludzie. Może już kogoś takiego poznałeś... Pozdrawiam
"Wstałem, to jeden z tych dni, jeden z momentów
Gdy wszystko irytuje, nie pytaj mnie jak się czuję
Ciężkie oczy, bo świat mi zamyka siłą wizję
Chce żebym ślepy przestać myśleć
Wiesz ilu ludzi gubi sens w takiej frustracji?
Ilu ludzi wie, że dawno prześcignął czas ich?
To słowa gorzkie, cierpkie jak cytryna
Świecie nie bój się łez, przecież wiesz, że łza oczyszcza
W takich dniach życie zaczynam po zmroku
Setki stron, bo spokój znajduję za pomocą wzroku
W zdaniach, które tworzą jedną strukturę
Organizm, który żyje nas mając za nic
Inny świat zamknięty między okładkami
Znaki, które stają się znaczeniami
A ja? ślinię palce i przeglądam
Włączam oczy i pochłaniam
Litery, kropki, znaki zapytania
Miler daje zapach tanich perfum francuskich dziwek
Schulz ukojenie nerwów
Aromat kawy w półśnie w ranki leniwe
Z Bukowskim się łajdaczę i zawsze kończę marnie
Z Dygatem odwiedzam warszawskie kawiarnie
W powietrzu czuć cynamon i emocje
Piję herbatę, siedzę na oknie i czytam książkę
Po [?] chodzę z Raspail'em
Mówi mi czym jest piękno
Blake pomaga odnaleźć w sobie dziecko
Mieszkam z literami, to wierny kompan w zgiełku
Randka z myślami, z herbatą na fotelu
Zrozum, czasem trzeba jakoś uciec z tego globu
Pulchny bak, Mulligan wynurzył się z wylotu schodów
A za nim cała masa innych kartek i ludzi z tych kartek
Wyobraźnia pozwala na nich patrzeć dziś inaczej
Wkręcam kartkę w maszynę
Martwe litery, my nadajemy im życie
Uwolnij ich, uwolnij, otwórz ten karcer
Dobierz ich w pary, daj przepłynąć na arce
Nie przepłyną przez siebie
Bo to ty, kiedy czytasz znasz ich najlepiej
Dopełnij prototyp gdy przerzucisz okładkę
Daj wygląd, charakter za ojca i matkę
I poczuj tę moc pijąc boski wywar
Bo najpierw ty, potem tekst ożywa
Mogę siedzieć trzeźwy albo wcięty jak akapit
Czytając rzeźbić tamten świat z liter
Żeby móc się zagapić, odnaleźć treści jawne i ukryte
Gdy muszę się postarać, wymiana, intymnie
Ja tobie i ty mnie, gdy podniosła się kotara
Zanim zapukasz, zastanów się czy chcesz, bo ucierpisz
Uważaj, nauka ma badaczy, a życie ma pisarza
To niby tylko kartki, zlepek tektur
A gdy ją sobie wkład największych intelektów
Choć niektórzy z nich powinni nosić kaftan
Stąd wrażenie, że pod tobą zamiast fotela jest huśtawka
To jedyni mówią prawdy spraw w ciemności
Na ogień leją naftę kiedy inni chcą położyć na ten ogień płaszcz" Eldo - Książki. Nic ci raperzy nie czytają, nie chodzą do biblio i wciskają ciemnotę, fakt.
Wymieniając pisarzy w tle narkotycznego bredzenia, nie czyni z nich automatycznie czytelników a tym bardziej koneserów.
Zależy co nazywasz rapem. Prawda jest taka, że kultura hip-hopowa w mediach nie istnieje już od dawna. Moda przeminęła, a rapu można słuchać z własnej woli. Nie dlatego, że MTV podrzuca teledyski. Teraz śmieci typu LMFO, Lady Gaga i reszta lasują mózgi. System wartości z seksem i pieniędzmi na szczycie. Gdzie tu rap?
Badania zrobiłeś, że twierdzisz iż większość tak uważa ? Ja chodzę podobnie ubrany i strasznie irytują mnie tacy jak ty, którzy nie widz świat tak stereotypowo... Powtórzę jeszcze raz co napisałem wcześniej.
"Mieszkam w Nowej Hucie, która w większości jest zniszczona idiotycznymi napisami w stylu „Jebać żydów” i/lub „Wisła chuj”. Dzieci (coś koło 16 lat i w górę) biegają w grupach z maczetami w biały dzień. Na tyle są cwani, że twarze mają zamaskowane. Często używają gazu, aby wpierw obezwładnić przeciwnika. Dosłownie jak na froncie. Cierpią na tym osoby postronne. Trafią Cię w czasie wjazdu to średnia twoja szansa na wyjście z tego cało. Telefonów nie kradną, bo łatwo po tym dość do agresora. Zdarza się, że sprawdzają telefon w celu znalezienie kogoś z” przeciwnej ekipy” a wtedy oprócz batów, które już dostałeś czeka kontakt ze stalą. Ludzie to widzą, Policja również wszędzie powstają kolejne kamery monitoringu. Co powstanie nowego jest niszczone. W weekend w czasie meczu lepiej się nie zapuszczać wieczorem na inne osiedla. Ja w ogóle nie interesuje się polska piłką ligową a w gruncie rzeczy wiem, kiedy są derby itd. Skala problemu narasta. Wojny kibiców stały się plagą normalnego życia. Czy w związku z tym należy zamknąć stadiony? Czy to upoważnia mnie nazwaniem każdego kibica Wisły i Cracovii agresywnym idiotom? W tym wszystkim bierze udział hiphop. Jak w każdej muzyce są gorsi i lepsi wykonawcy danego gatunku. Ja słucham hiphopu od 1998 roku. Dziś dużą popularnością cieszy się Rap z pod szyldu Ciemna Strefa. Nie są to słabe kawałki, ale jednak w moim odczuciu powodują sporo złego. Lansują tam uliczny, hardcorowy styl życia pełen agresji i walki z całym światem. Ryją berety małolatą w gimnazjach tworząc z nich armie agresywnych uliczników, którzy nie są za pan brat z książkami. Sporo małolatów w czasie wjazdów widziałem w koszulkach CS. W autobusach „rządzą” DJ bez słuchawek odziani w ciuchy swych ulubieńców. Oczywiście nie wszystkie utwory są demoralizujące młodzież. Są kawałki naprawdę wartościowo, ale to drobna część z pod bandery CS. To właśnie tego typu rap psuje obraz całego Hiphopu. Podobnie jak pseudo kibice prawdziwy obraz fanów piłki nożnej. Istniej rap, który jest muzyką z mocnym przekazem życiowym, ale bez dodatku jakieś agresji. Paktofonika należy do tej części. Jest mnóstwo zespołów, ekip, składów, które tworzą rap gdzie gloryfikuje się miłość, przyjaźń i pomoc bliźniemu a piętnuje agresje, małostkowość i chciwość. Dzięki muzyce nie stoczyłem się na dno a wręcz przeciwnie. Dużo mnie nauczyła. Między innymi to jak nie stać się konsumentem. Spać, srać, jeść i zarabiać. I tak w kółko. Wielu ludzi, których poznałem w pracy, na studiach goni za pieniądzem. To dla mnie było niewiarygodne. Na osiedlu gdzie mieszkam nigdy się nie przelewało. Brak kasy i hiphop nauczył mnie, że w większości to pieniądze zabijają przyjaźń i marzenia. Oczywiście są niezbędne. Byłbym hipokrytą gdybym nie chciał pieniędzy jednak chciwość i dzisiejsza pogoń za nim jest przerażająca. Miło jest siąść nie raz z ekipa z lat młodości i tak jak to było w 1999 zapalić jointa w czasie, gdy gra Kaliber 44 i powspominać... Nie oceniaj hiphopu przez perspektywę idiotów np. z pod szyldu CS. Nie oceniaj filmu źle tylko dla tego, ze sądzisz, że to opowieść o tych idiotach wspomnianych wyżej. To film o mojej młodości i wielu innych mnie podobnych. Nie raz pewnie się zdarzyło, że uścisnąłeś komuś dłoń myśląc, że to miła ciekawa osoba a był on słuchaczem PFK. Nie patrz jedno wymiarowo i poprzez stereotypy. Mnie tego właśnie oduczył hiphop. Pokój... "
To, że młodzież postępuje coraz gorzej to wpływ całego otaczającego ich świata. Rodzice, media, internet oraz muzyka ale nie tylko hiphop. Rap przeminie w tej formie i będzie kolejny rodzaj muzyki dzięki, któremu ludzie młodzi będą buntowali przeciw aktualnemu porządkowi świata. To normalna kolej rzeczy. Powiedz mi jaki pogląd na świat lansuje rymowanka rap według Ciebie ?
- Wszystko jest do dupy,
Spierdo...ły mi się buty,
Wziąłem wczoraj dwa tysiące,
Rozjeb..łem pół w biedronce,
Stara wkur...ia mnie od rana
Chyba jeb.ę jej z barana
Zamiast słuchać jej bajery
Walnę z bloku dla kariery,
Tak, pokrótce można zdefiniować 90% tekstów. Nihilizm egzystencjalny wymieszany z prymitywizmem.
Da się zapewne znaleźć i takie utwory, ale to musiałbyś ze świecą szukać. Chyba, że to cytat to podeślij mi autora. Myślałem, że jesteś poważnym człowiekiem.
Tak z pierwszej ręki, fragment z Pijanych Powietrzem
"Wizje latających miast już niedaleko
Ludzie jak zaczarowany las przysłuchując się drzewom
Czuję Jak pulsuje w nas coś głębokiego
Próbuje wszystkiego na raz ziemia i niebo
Posłuchaj tego na dwa jak jabłko podzielonego
Ja to ja a ty mała brałaś mnie za kogoś innego
Ef o KA na kartkach HH nic trudnego
Hip-hop gra na klatkach jeden od drugiego
Upadam jak WTC podwójnie czuj mnie
C**j wie ile jeszcze się nauczę na własnej ujmie
Zrozumiem, gdy emocje i zmysły stworzą unię
Niejeden w tłumie uczciwy sk**wiel za tym pójdzie czujnie i odważnie poważnie znasz się
To ważne właśnie chcieć być Sobą zawsze pomimo bólu
Dolina królów. pomimo lęku. Wszystko w zasięgu, Bogu dziękuj. "
Tutaj natomiast jedna zwrotka utworu co powstał około 1996 roku.
"W nagiej komnacie morderczego zimna
Ofiara inna, pamięci winna
Tu pozostaje wiecznie
Powstaje tu teoria, z której rodzi się historia
Bezczelne zapakowanie marzeń
Konieczne utworzenie, ułożenie zdarzeń
Szukanie tropu złotego hip-hopu
Władca serca i żal, ranionego przez stal
Nieustannych komplikacji do niszczenia kondygnacji
Matrycy, każdego ciała stolicy
Wzrost istniejący, czyny, ruchy, rymy
Na skinienie pochłaniający dymy, pożywienie
Prześladowcza mania od dziejów zarania
Niewarta poznania, nie do pokonania
Nowa owa strategia myślowa
Nowa osoba, następna doba
Nowa owa strategia myślowa
Następna doba, kolejna osoba
Ofiara inna, pamięci winna
W nagiej komnacie morderczego zimna"
A tu jeden z moich ulubionych...
"Nie wystarczy momencik, czy odrobina dobrych chęci
Chcieć to móc, więc mogę, bo to mnie nęci
Miejcie w pamięci, wszyscy razem wzięci oponenci
Mogą dziś nosem kręcić i życie spędzić na niczym
Do każdego kogo to dotyczy – zrób następny ruch zamiast wciąż się byczyć
To wyczyn, na który chyba cię stać,
Nie masz nic do stracenia, więc nie musisz się bać,
Nic tylko trwać i stawiać .... kolejne kroki
H I P- H O P sprawa nie cierpiąca zwłoki,
To łączy ludzi... jak walkie-talkie
Jak góry, stoki, jak świat długi i szeroki"
Wybacz. Dla mnie to bełkot. Wymieszanie prymitywnej poezji ( rym częstochowski ) z psychodelicznym oglądem rzeczywistości.
Przytoczyłeś konkretne teksty ze starego dobrego rapu , który obala stereotyp tępego blokersa. Pan w najpierw stwierdza, że rap to sama patologia i nakłanianie do przemocy, robi sobie w prymitywnym tekście jaja ze śmierci człowieka "Walnę z bloku dla kariery". Kiedy przytaczasz mu ciekawsze teksty, to stwierdza, że to bełkot. Po co z nim w ogóle jeszcze dyskutujesz? Też z nim wdawałem się w dyskusję póki, nie przekroczył granicy głupoty. Przecież ten człowiek ma klapki na oczach i w ogóle nie ma większego pojęcia o muzyce- nie tylko hh, bo parę razy rozmowa zbaczała na inne tematy muzyczne. Chyba już 3, 4 osoby wdały się z nim w dłuższą polemikę i im więcej argumentów przeciw jego zarzutom tym bardziej betonowy się robi. Przecież to jest tylko strata czasu.
Coś z dedykacją dla wertuqq,a i myślących podobnie stereotypowo jak On...
http://www.wiocha.pl/750802,Kilka_slow_o_Metallice
Rozumiem, że zrobiłem na tobie podobne wrażenie w zakresie I.Q.?
To nie była chyba próba dowartościowania się za wszelką cenę?
Nie wiem, czy wiesz, ale te prymitywne programy są w większości reżyserowane. I jestem gotów się założyć, że mamy do czynienie, najprawdopodobniej ze studentką aktorstwa.
Tylko twój rymowany tekst i stwierdzenie, że 90 % tekstów hiphopowych tak wygląda był na poziomie tego krótkiego filmowego fragmentu. Co do reżyserii mogę się zgodzić bo nie mieści mi się głowie co ludzie mówią, postrzegają i sobą prezentują w tego typu programach
"Bukowski robi nocki dzisiaj przez to „Faktotum”
Czeka wciąż na palec Boga, a dostaje fu.ck losu
Czytaj dużo książek, lecz nie trać z oczu realiów
Słowa nie oddadzą bólu czy smrodu fekaliów
Życie to pociąg w jedną stronę ziomek, wiedz o tym
Jak nie załapiesz się zostanie ci trainspotting"
"Na bramie tego piekła cytat – Dante
W ogniu złapiesz nawet jak nie umiesz czytać – pande-
-monium, wyjścia już nie widać jak już znajdziesz w środku się
Nie pytaj tu o drogę, jesteś w klatce, ziomku
To nie jest nawet wyścig, to szczurzy kołowrotek
Jak wygrywa ktoś, to nigdy nie ty – totolotek
Wszyscy tu głoszą niemy sprzeciw przeciw władzy, sprawdźcie
Ale z chu.jem w gębie dosyć ciężko śpiewać „Marsyliankę” " ~Bisz - Trainspotting. Walczmy na przykłady, inaczej się nie da, widzę.
Faktycznie, wyrażenie "z chu.em w gębie" przejdzie z pewnością do kanonu literatury. Będzie wymieniane obok takiego dzieła jak "Jeleń na rykowisku," kamień milowy w malarstwie..
Dlaczego tak się obnosisz swoją prymitywną subkulturą? hiphopowcy to zakała społeczna i to całe bydło z maczetami to wina rapu i propagandy narkotykowej którą ze sobą niesie
Psy szczekają karawana jedzie dalej Mesjaszu. Myślisz,że bydło z maczetami palą trawę i się wówczas walczą i rozbrajają ? Istnieją inne zjawiska, które lansują złe postawy. Choćby chamstwo internetowe-traktowanie innych ludzi jakby byli z niższej półki, brak zrozumienia i akceptacji. Cwaniactwo i pycha- to co Ty reprezentujesz. Walczysz ze "złem" okazując się jeszcze gorszy. Stajesz się ofiarą własnej hipokryzji.
Narkomani nie są obecni w sztuce od wczoraj, taki choćby Samuel Taylor Coleridge lansowany był już w XIX w. i jakoś cywilizacja nie upadła.
Przykro mi, ale mamy XXI wiek, wydawało mi się że jakiś postęp cywilizacyjno-kulturowy nastąpił, promowanie narkotyków to pomyłka naszych pradziadków którzy nie wiedzieli z czym mają do czynienia. Dziś jednak, jest to kompromitacja współczesnej kultury.
Mógłbyś zarekomendować jakichś współczesnych artystów, których twórczość uważasz za godną polecenia?
Nie mam zamiaru dyskutować z ignorantem, umieściłem cie na liście jak sobie zażyczyłeś.