Jeszcze większe dzieci
Grown Ups 2
2013
Poprzednia część miała jeszcze jakieś pozytywne przesłanie (przyjaźń, rodzina itp), było trochę chamskiego humoru, ale miało to jakieś uzasadnienie w scenariuszu, a tutaj - szczanie, pierdzenie, bekanie, rzyganie i bicie ludzi, zwykłe chamstwo dla chamstwa - kogo to śmieszy?
Poprzednia część świetnie zarobiła i...
hm, w sumie to sie zawiodlem, 1 czesc swietna, bardzo smieszna i fajn pomysl ja wyjezdzie z rodzina itd tutaj 6+/10 i to glownie za aktorow!
ocenił(a) film na 6sami bardzo dobrzy i fajni aktortzy jednak w filmie nie widze specjalnego pomyslu. tzn dobrze sie oglada ale sa lepsze komedie chociaz jestem fanem sandersa hehe
bardzo to wypadło przy pierwszej części w której naprawdę się uśmiałem . Ta część by mnie bawiła gdybym się cofnął o jakieś chociaż 5 lat. 3/10
To dość dziwny film , jednocześnie są fajne gagi i bardzo dobry humor a z drugiej strony wszystko
to sklecone z pospiechem i pozbawione scenariusza , szkoda bo komedia miała potencjał a tak
to tylko średniak.
Szczerze powiem, że nie spodziewałem się cudów. Produkcje Sandlera stają się zbyt emocjonalne i moim zdaniem zbyt bardzo angażuje on rodzinę do swoich filmów, przez co nie wychodzi tak rewelacyjnie. Z drugiej jednak strony robi facet to co kocha i mimo wszystko wygląda to w sumie całkiem nieźle.
Przez pierwsze pół...
Po obejrzeniu czterech sezonów Boardwalk Empire jego występ w tym filmie był dla mnie mistrzostwem samym w sobie :D
Film ogolnie smieszny, jednak moim zdaniem gorszy od 1 czesci. Ale tak czy siak warto obejrzec :)
polecam
Może ze dwa razy się uśmiechnąłem przez cały film. Fabuły zero, sytuacje które miały śmieszyć
były bardzo naciągane, jedynie obsada mogła się podobać, a w szczególności Salma Hayek :)
tragedia w porównaniu z pierwszą częścią, na której pamiętam bawiłem się przednio; masa tutaj żałosnego humoru, po którym tylko siedziałem z miną "czy to miało być śmieszne?", kilka fajnych gagów, Steve Buscemi jak zwykle najlepszy, ale nie takie były oczekiwania po takiej ekipie
Moja ocena: 5/10
O ile pierwsza część należała do moich ulubionych komedii Sndlera, to dwójka zdecydowanie ją przebiła. Jeszcze więcej humoru i to od pierwszych sekund filmu ("kochanie...chyba Twoja mama wróciła z meksyku" :D) Pozycja obowiązkowa dla każdego kto ma luźne poczucie humoru.
Gorąco polecam, ubaw po pachy :)
Po pierwszej części zostało kilka żartów oraz te głupawo-wulgarne. Tutaj to zmontowano pod hasłem 2j części. Po dość dobrym początku zaczynają się żarty z poziomu wczesnej podstawówki czyli ktoś beka czy puszcza bąka a wszystko rechocze.
Można oglądnąć w grupie niewymagających dużo chłopaków przy piwie. Jednak lepiej...
"Fabuła filmu jest szczątkowa i służy wyłącznie jako pretekst do kolejnych głupawych skeczy." Nic
dodać nic ująć. Niby oglądasz, a po napisach końcowych i tak nie wiesz o czym był. Przyciągają
jedynie nazwiska przy zdjęciach powyżej.