PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=272177}

Juno

2007
6,7 204 tys. ocen
6,7 10 1 204118
7,4 67 krytyków
Juno
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

Film o amerykańskiej młodzieży i do młodzieży kierowany. Nie niesie za sobą górnolotnych idei. Jak to zazwyczaj jest, kończy się "wielkim lov". Można go obejrzeć w nudne niedzielne popołudnie. Plusem jest fajna muzyka.

dlaczego ona nie wziella tego dziecka?! szkoda no ale polecam film bardzo dobry:P:)

SUper

ocenił(a) film na 9

Film super pokazuje z jakimi problemami my nastolatki mamy do czynienia. Moja kumpela też wpadła wiem jak to jest na codzień jak chodzi się z takim brzuszkiem do szkoły najważniejsze nie poddawać się .

Horror

użytkownik usunięty

Horror dla wszystkich nastolatków w związkach. Scena miłości (jakże trafna dla amerykańskich nastolatków) i ciąża chyba odstrasza od seksu nieprzeciętnie.

KIEPSCIZNA

użytkownik usunięty

Wspaniały przykład przedstawienia ignorancji ekonomicznej jako zalety. Fabuła jest prosta, bo to w sumie znośny filmik na zaśnięcie. Bogata damulka odkrywa że lenistwo jej męża nie wynika z bogactwa tylko z bezrobocia, jedno konto jest wyczyszczone, drugie zadłużone. Damulka musi więc zrobić najgorsze, by utrzymać...

+ czarownica w miejskiej dzungli. polecam fanom filmu i kto to mowi, podobny klimat tylko glupsze dialogi, cos na ksztalt but maniou

ale sam film jest moim zdaniem śmieszny, problem nastolatek w ciąży, poruszony w tym filmie, jest obrócony w zart, co mi sie kompletnie nie podoba.

w zasadzie nie gustuje w takim gatunku, ale z nudow obejrzalem 'juno' i musze przyznac, ze nie zanudzilem sie na smierc. przyjemna, lekka opowiesc :D krotko: nawet mi sie podobalo ;]
trzeba w koncu odpoczac od horrorow; lejacej sie krwi i 'mutasow' :]
polecam powyzszy filmik!

No tak, niby film o dorastaniu. Ale coś jest nie tak. Juno oddaje dziecko i powraca do dawnego życia, znów gra, kocha Paula z wzajemnością. Ale czy tak powinno być? Oddać własne dziecko i wszystko ma być OK? Rozumiem że niedojrzałość i nieprzygotowanie do macierzyństwa. Co jeśli Juno się kiedyś obudzi i dostrzegnie co...

więcej

7/10

ocenił(a) film na 8

Dla mnie świetny film, pełen ciepła, magii i dobrej muzyki.Juno znakomicie poradziła sobie z niechcianą ciążą. Gdy ja byłam nastolatką mam kazała mi obejrzeć film przestrzegający przed aborcją, ja swojej córce puściłabym Juno.:)!

mam prośbe do reżyserów, niech nikt nie kręci wiecej takich słabych i nudnych filmów :(

7/10

ocenił(a) film na 8

film niezły... w kinie ogląda sie go fajnie

2/10

ocenił(a) film na 2

spodziewałam się inteligentnego i zabawnego filmu, a nie był ani inteligentny ani zabawny. Juno, była po prostu głupia i pewna siebie, ale nie zabawna, ogólnie humor w tym filmie nie był najwyższych lotów, chwilami wręcz prostacki. no i jeszcze jedno- Juno przyjęła wiadomość o ciąży jak o jedynce z mało ważnego...

Nie

ocenił(a) film na 7

czepiać się ;P Dobry film. Będzie z 7/10 ;)

Nie wiem za co ten film zdobył oskara w kategorii scenariusz.
Już lepsze scenariusze pisze przeciętne życie, zasnąłem w połowie.

Film bardzo dobry świetnie zrealizowany ma dobry scenariusz jak i muzykę a sama scenografia też niczego sobie lecz wartości które on propaguje no nie są dobre tak jak odanie małego dziecka od tak jak lalkę szmaciankę , aborcja , ciąża w wieku 16 lat i tego że ojciec np mówi do córki puszczalska i blachara

Film dobry 7/10. Prowokuje i zmusza do stawiania sobie pytań. To dobrze, że jest tak rozsądnym głosem przeciw, z pozoru najprostszemu, a po fakcie często najfatalniejszemu wyborowi - aborcji. Film możw nazbyt lekko pokazuje obejście z tematem samej June i jej otoczenia (rodzina, chłopak, przyjaciółka), ale z drugiej...

więcej

Heja!
Wpisujcie swoje typy do kategorii junofilmów. Jakie to filmy? Ciepłe, inteligentne, niosące coś więcej...takie jak Juno. Filmy, które warto obejrzeć i warto polecić.
Jak dla mnie junofilmy to:
- Powrót do Garden State
- Mała Miss
- C.R.A.Z.Y.

Ostatnio obejrzalem koreanska wersje Juno. Lecz znacznie wczesniej wersje od amerykanow i powiem ze ten z 2k5 jest znacznie lepszy. O wiele smieszniejszy, i przyjemniej sie go oglada bo na wersji 2008 nudzilem i czekalem az w koncu bedzie cos smiesznego...

Straszna kupa. Właściwie nie wiadomo o co twórcom chodziło. Problematyka raczej nietknięta, żadnych problemów, dylematów itd. Ze śmiesznych rzeczy to może jedna scena z ojcem przy stole. Wtedy można się uśmiechnąć. A tak ? Raczej kupa. A dla kogoś kto widział orginał wogóle może sobie darować ten lichy remake....