jak na końcu filmu podają przyczynę jego choroby??? jesteście bez sensu!
czyli wierzysz w bajki, skoro wierzysz że był kosmitą
no proszę cię co jest bardziej bajką to że był chory czy to że kosmici latają po kosmosie?
no filmów o kosmitach i wampirach jest tysiące ale nikt normalny nie mówi że to jest realne, rzeczywiste i prawdziwe. Każdy wie że to bujdy nad bujdami.
podać ci jeszcze jakieś twoje cytaty? Z tego co ja widzę to tylko ty ośmieszasz się na tym forum i to już chyba w kilkudziesięciu odpowiedziach. Ośmieszanie to jest w ogóle pisanie z tobą w dużych ilościach. Z początku dajesz głupie argumenty, a później stajesz się coraz bardziej żałosny i głupi. Więc na tym zakończę.
PS. Jak wytłumaczysz fakt, że jedna pacjentka tam zniknęła i na łóżku był list, który napisała do Porta? Porter był kosmitą.
Ale niech każdy uważa jak chce :) Pozdrawiam.
jak wytłumaczysz fakt że najpierw piszesz że nie chcesz ze mną rozmawiać i że kończysz tą rozmowę a po chwili zadajesz mi pytanie. to jest bardziej dziwne niż ci wszyscy kosmici o których rozmawiamy.
nadal nie pojmuję twojego rozumowania, co ma moja wiara w życie pozaziemskie do tego jaką wersję filmu uważam za bardziej realną? bo mieszasz jedno z drugim przy tym udając jakiegoś inteligenta którym wiadomo że nie jesteś.
ps - pacjentkę porwali transformersi a porter był transwestytą!
Fakt, że chcę kończyć rozmowę staję się niemożliwy, bo twoje teksty są coraz bardziej żałosne i bawiące, że muszę ci odpisywać, żebyś mi z rana poprawiał humor ;).
Możesz sobie wierzyć, w którą końcówkę chcesz, ale nie wyśmiewaj się z kogoś, który wierzy w drugą. Nie muszę być inteligentem, żeby stwierdzić, że ośmieszasz się totalnie i nie miałeś odpowiedzi na argument o pacjentce.
widać że nie czytałeś wcześniejszych rozmów w tym temacie gdyż już na to pytanie odpowiadałem wiele razy - jeśli prot schował się na ogrodowym drzewie i nie mogli go naleźć przez kilka dni to chyba nie trudno się schować w tak wielkim szpitalu na jakiś czas?
w takim razie dlaczego sanitariusze nie mogli go znaleźć dopiero psychiatra musiał przyjechać i spojrzeć na drzewa>? bo oni nawet by nie pomyśleli żeby tam szukać...widocznie mieli inne rzeczy do roboty...
Mhmmm.... Nie widzieli go na ogromnym drzewie na środku placu. Co za amatorzy tam pracują jak nie umieją znaleźć pacjentki (którą Prot wziął na K-PAX) ani Prota. Naprawdę. Gratuluje inteligencji.
było tam kilka drzew a nie jedno i ten plac nie był wcale taki ogromny, po prostu nie przyszło im to do głowy, rozumiem że prot (szprot?) jak obudził się na drzewie był zaspany nie dlatego że spał ale pewnie zmęczony lataniem w kosmosie?
ty ma za to takie enteligentne, enteligentne inaczej////
wieszasz spajdermeny na choince i zarzucasz innym że są z podstawówki,ehh szkoda słów.
"żałosne i głupie" są twoje wypowiedzi. Mothyff ma rację. Ten film pokazuje zaburzenie osobowości ktorego podłożem jest silnie stresujące zdarzenie. Juz na samym początku filmu są odnośniki ktore świadczą o tym że pacjent ten przeżył traumę.
Jeśli rzeczywiście uważasz że Porter był kosmitą, śmiem wątpić w twoje zdrowie psychiczne.. :-)
Już dawno mnie tu nie było i nie pamiętam o co tam chodziło. Ale skad niby on znał ten skomplikowany uklad czy ch wie co to tam było. Jest otwarta końcówka i ja uważam, że był kosmitą. A to że ty masz jakieś dziwne kompleksy z tym świadczy o tym, że albo nie masz wyobraźni, albo nie umiesz patrzyć na ten film z innej strony, bo Porter był kosmitą - czyli po co oglądasz w ogóle filmy na taki temat? Inaczej - mozesz ogladac takie filmy, ale po co sie wypowiadasz?