Kobieta w czerni
The Woman in Black
2012
Świetny, przerażający klimat zdecydowanie popsuty przez kilka screamerów - nie spodziewałem się tak tanich chwytów. Można obejrzeć, nie jest tragiczny.
Albo ja juz jestem tak odporna, ze nic mnie nie rusza. Pewnie, ze podskoczylam pare razy ale to o niczym nie swiadczy. Na komedii tez bym podskoczyla jakby nagle cos wyskoczylo zza winkla. Nagly efekt dzwiekowy i wizualny. Film mial nawet klimat ale moglby bardziej trzymac w napieciu (juz nie wspominajac o tym, ze...
Na samym początki tj. pierwsze 20 minut myślałem, że jestem nabijany w butelkę tak mi to zaciągało Nosferatu Herzoga lub Draculą Coppoli (jak komu pasuje-dom na sprzedaż, zadupie, wioska "przeklętych co nie chcą mówić o domu Sam-Wiesz-Gdzie). Przez cały film męczyłem się z Radcliffem bo grał iście po angielsku z...
Cześć, mam ogromną prośbę. W filmie pojawia się słowo ług. Myślę, że to w żadnym wypadku nie jest spoiler co tutaj teraz piszę. Tak czy siak, pewna dziewczynka go wypiła. Sprawdziłem w wikipedii co to ten ług jest i dowiedziałem się że jest nazwa zwyczajowa wodnych roztworów wodorotlenków. Chciałbym jednak prosić Was o...
więcej
Ciekawy film, inaczej zrobiony niż masówka horrorów które teraz powstają. fajnie się ogląda, ciekawie się rozwija, ma swój styl. Zdecydowanie warty polecenia. Dobrze dobrana muzyka.
Cały film miałam wrażenie , że za chwilę wyciągnie ją ze spodni i wreszcie coś wyczaruje. OJ taka rola szufladkuje , bez dwóch zdań.
A tak na serio , nie będę się rozpisywała. Film jak dla mnie nudny , temat oklepany i nic mnie w nim nie przestraszyło. Nawet przez chwilkę . Byłam nim tak znużona , że musiałam...
Ciekawy film - mało słów, można by rzec, że teatr jednego aktora ale bardzo klimatyczny. Polecam,
chociaż zakończenie rzeczywiście mało zrozumiałe
sorry, że tutaj ale może ktoś zauwazy. zgubiłam czarny (pusty bez pieniedzy jak na studentkę
przystało) portfel z dokumentami :( może ktoś znalazł?
pisze tutaj, bo może ktoś był na seansie i chciał podejrzeć po obejrzeniu ocenę...
Jest w tym filmie scena, kiedy przez ponad 20 minut główny bohater nie odezwie się ani słowem. Tak właściwie, to jedyne kwestie jakie w tym czasie widz usłyszy, będą pochodzić z offu, i będzie ich tylko kilka. Zmysły widza będą atakowane wszystkim innym - muzyką, dźwiękami pogody i obiektów, obrazem, zmianami...
On mi w ogóle nie pasuje do roli adwokata , za to bardziej pasuje mi do tej angielskiej pogody (deszcz , mgła).
Poza upiorną kobitą w czerni to niezbyt "upiorny" był ten ... horror.
Lepsze się widywało.
Niby nie ma w nim sytuacji drastycznych ale trzyma w takim napięciu że jest straszniejszy od
horroru w którym się zarzynają dlatego daje 7
