dokładnie, dziś obejrzałem wersję reżyserską (przyznam że niestety musiałem ściągnąć ją bo w sklepach w naszym kraju jej po prostu nie ma. Film jest niesamowity, już sama wersja ocenzurowana jest bardzo dobra mimo wyciętych scen. Film polecam oglądać bez lektora, muzyka Erica Serry jest niesamowita a lektor zabija klimat tego filmu. 10/10

mozecie po krotce opisac rozncie miedzy wersja oficjalna, a rezyserska?

Ludzie, ja jestem uzależniona od tego filmu!!! Oglądając jakis inny film na DVD zastanawiam sie czy moze by nie wyłączyc tego (mimo ze jeszcze go nie widziałam) i obejrzeć po raz n-ty Leona!!! Chciałam tak zrobic naweet oglądając film z ulubionym aktorem - Deppem. Film dla mnie jest na prawde genialny, utwierdzam sie w tym przekonaniu po każdym obejrzeniu. W tej rozszerzonej wersji ujawnia sie jeszcze lepiej talent Portman. Zawsze rozsmiesza mnie scena gdy po tym jak Leon uczy ją sztuki "sprzątania" (rozsz) siedzą w eleganckiej restauracji, i Matilda pije sobie szampana, za chwile dolewa i pije na raz prawie. Po tym nafazowana tak fajnie sie smiej, a biedny Leon ma mine jakby nie wiedzial co sie dzieje.


Jesli chodzi o sceny z wersji rozszerzonej to jest tam własnie ta scena z restauracji a przed nia jest tez inna. Nie pamietam czy jej nie było w tej wersji telewizyjnej- jak Leon z Matildą pukają do drzwi mieszkania, ktos sie pyta kto to a Matilda zeby otworzył mówi: The lights out... Mr I'm scared... Potem Leon pokazuje jej jak strzelac w ludzi i Matilda próbuje własnie na tych osobach do ktorych pukają.

No i jest jeszcze jedna scena gdy Matilda mówi ze chcialaby przezyc swój pierwszy raz z osoba ktora kocha, czyli z Leonem. Leon wtedy jej opowiada o swojej milosci która przezyl w wieku 19 lat. Scena konczy sie jak Matilda uczy spac Leona,nie na krzesle ale w łóżku.

Pamiętam, że jakieś 8 lat temu Leon w wersji reżyserskiej był... w TVP (!!!). Następnie zaczął się pojawiać regularnie w Polsacie w wersji kinowej a ja głupi się dziwiłem, czemu nie ma kilku scen :|