Chcący udowodnić nam jak wielka tragedia miała miejsce w stosunkowo niedługim przeciągu czasu. W czasach obecnych, a więc na początku XXI wieku nie do pomyślenia są nawet tak masowe mordy na ludzkości. Pamiętajmy, że ofiarą Holocaustu padło aż sześć milionów Żydów
Kłamiesz misiaczku i to sromotnie. Co raz magiczna liczba 6 milionów Żydów zostaje srodze uszczuplana nawet przez samych żydów i ich czołowe organizacje w tym Międzynarodową Radę Oświęcimską, która obecnie utrzymuje, że podczas Holocaustu śmierć poniosło 1 milion Żydów, nie mogąc dłużej podtrzymywać swojej bredni, którą uczciwi badacze i historycy mieli czelność podważać. Aż ciarki biorą na myśl, ileż żydowscy oszuści otrzymali pieniędzy w ramach odszkodowań za śmierć milionów nieistniejących ludzi lub nie mających żadnego związku z Holocaustem. Poza tym nawet i to fikcyjne 6 milionów nie jest największą, masową zbrodnią tamtego okresu, Stalinowi na dzień dobry można zarzucić śmierć około 70 milionów ludzi, a część badaczy uważa, że zabił grubo ponad 100 milionów, tylko ciężko to dokładnie wyrachować z racji braku cywilizowanej administracji w ZSRR, w przeciwieństwie do III Rzeszy. W wyniku stalinowskiej kolektywizacji na Ukrainie w 1932 w przeciągu roku zginęło 8 milionów ludzi z głodu i w wyniku eksterminacji przeciwników kolektywizacji. Stalin w ciągu roku wymordował więcej ludzi, niż wynosi kłamliwa, aczkolwiek magiczna liczba 6 milionów w ciągu 6 lat. Dalej mamy stalinowskie czystki, pacyfikacje, działania wojenne i otrzymujemy wedle najbardziej wiarygodnych badań śmierć ponad 70 milionów. Dlaczego w Hollywoodzie nie uświadczymy filmów o Stalinie , który wymordował ponad dziesięć razy tyle co złowieszczy Adolf Hitler ? A bo wystarczy sięgnąć do pierwszej lepszej książki historycznej, aby dowiedzieć się, kogo MASOWO popierało żydostwo. Tak, komunę, która oprócz antykatolicyzmu oferowała żydom miejsce w "nowej" Europie, czyli to co lubią najbardziej. Pieniążki od żydów, które finansują Hollywoodzkie produkcje nie pójdą przecież na gniota, który zobrazowałby jakiego mordercę wszechczasów popierali, lepiej zrobić pięćdziesiąty film o strasznym Holocauście i bohaterach typu Schindler, który łaskawie nie pozbył się swojej darmowej siły roboczej, bo tak łatwiej i mózgi prać, i trzymać w niewiedzy, a co za tym idzie otrzymywać odszkodowania za niepopełnione przez nikogo zbrodnie, w tym rzekomo przez Polaków.
Nie kłamie, z tego co pamiętam istniało powszechne przekonanie, że ok. 6 milionów Żydów zostało zamordowanych w niemieckich obozach, zgodnie z wielkim programem fizycznej eksterminacji całej żydowskiej ludności Europy Większość ludzi sądzi, że zostało to udowodnione przez Międzynarodowy Trybunał Wojskowy w Norymberdze w 1946 r. chociaż sam Trybunał nie był wstanie tego zrobić. Obecnie nie wiadomo ile osób zostało tak naprawdę zamordowanych, więc nie można odpowiedzieć precyzyjnie na to pytanie dopóki nie będziemy dysponować szerszymi i pełniejszymi źródłami. Nie ma się co sprzeczać. Pewnie i tak się juz tego nie doliczą. Zmarli nie potrafią mówić, a jaka ilość by nie była to i tak trzeba oddać szacunek dla tych którzy w tak okrutny sposób patrzyli na brutalną śmierć swoich bliskich.