Andrzej Wajda mówił o tym w filmie że pomógł Spierbelgowi doradzić czy film ma być kolorowy czy czarno-biały(Spierbelg nie był peien tego pomysłu).Poszedł do Wajdy po radę a on mu powiedział że jesli to sie bedzie mocno roznilo od jego poprzednich produkcji to warto zastosowac technike czarno biala.

Filmu nie widzialem ale zapewne kolor czarno-bilay ma nas pograzyc w ten dramat ktory dzial sie w obozie koncentracyjnym.

Moim zdaniem czarno-biały film miał okazać beznadziejność i bezduszność tamtego czasu(tj.holocaust) wtedy cały świat dla zniewolonych ludzi,szczególnie Żydów -stracił swoje kolory, a każdy kolejny dzień był dla wielu odliczaniem do nieuchronnej śmierci

Film o takiej tematyce powinien być czarno-biały, piękne jest także to, że reżyser dał wiele do myślenia pokazując w tym filmie tylko dwa elementy na kolorwo- czerwoną sukienkę małej dziewczynki-żydówki i płomień świecy

Szczerze mówiąc nie wiem do końca dlaczego, ale każdy może to zrozumieć na swój sposób. Ja jestem fanem filmu czarno-białego i ciężko mi powiedzieć dlaczego, po prostu mają to coś w sobie. Szacunek po raz pierwszy dla P.Spielberga za taki pomysł żeby tak film nakręcić, a po raz drugi za dziewczynkę w czerwonym płaszczyku.............. :( ...........

m.in. dlatego, żebyś mógł zauważyć dziewczynkę w "czerwonym płaszczyku" . Polecam książkę Romy Ligockiej "Dziewczynka w czerwonym płaszczyku", którą Ligocka napisała po obejrzeniu premiery "Listy Schindlera", na której zresztą była jednym z gości.

czerwony płaszczyk był dość mocno wyeksponowany w książce, pewnie dlatego tak go podkreślili również w filmie...

Zgodzę się wyżej napisanymi opiniami. Film został nakręcony w ten sposób aby:
a)zwrócić uwagę na dziewczynkę w czerwonej sukience i na płomień świecy
b)obraz czarno-biały odpowiadał nastrojowi tamtych wydarzeń
Dodam jednak jeszcze jeden podpunkt.
c)film staje się bardziej wiarygodny (wszystkie autentyczne filmy z II wojny światowej są czarno-białe).
Takie są moje przypuszczenia, a dlaczego to zrobił, to już z całą pewnością najlepiej wie sam Spielberg. ;) W każdym bądź razie w kolorze to nie byłby już ten sam film, więc bez względu na pobudki chwała mu za to, że stworzył tak świetne dzieło.

Zgoda co do powyższych opinii.Gdzieś wyczytałem ze Spielberg zrobił ten film czarno - biały dlatego ze wszystkie książki,które czytał o II wojnie światowej miały czarno - białe zdjęcia.I filmy dokumentalne o tamtych czasach,które oglądał też nie były kolorowe.Powiedział że nie wyobrażał sobie tamtych czasów jako pełne barw.

Właśnie. :) Po prostu pozwoliło to jeszcze lepiej odzwierciedlić realia tamtych czasów i wprowadzić ten klimat. Wyszło rewelacyjnie i nie wyobrażam sobie tego filmu w kolorze.

ten film jest czarno-biały żeby opóźnieni w rozwoju ludzie przypadkiem nie kłopotali się z jego oglądaniem, bo "jest stary" i pozostali przy swoich Transformerach.

W kolorze byłby jeszcze bardziej poruszający i namacalny. Tak samo jak archiwalne zdjęcia z wojny-są namacalne wtedy dla nas i poruszają wtedy myśli, że to było realne i niedawno......