Mój przyjaciel Hachiko
Hachi: A Dog's Tale
2009
Aczkolwiek sama historia daje do myślenia i wzrusza niesamowicie Z podobnych historii to ostatnio w jakichś polskich wiadomościach pokazali psa który sam odnalazł grób swojej pani i odwiedzał ten grób regularnie
lepsza jest japońska wersja. od początku do końca wersja amerykańska naśladuje nawet ujęcia i muzykę z filmu japońskiego. żal.
ta wersja -amerykańska, jest przekłamana.
wersja japońska została stworzona na cześć tego psa. to typ hołdu dla jego wierności, i innych zalet. a już na początku widz, zwłaszcza lubiący psy,...
Jeden z najpiękniejszych filmów. Daje do myślenia... pokazuje, że nie można zapomnieć
osoby, która była najważniejszą w naszym życiu. Nie da się opisać tego, jakie emocje
wywarł na mnie ten film, tym bardziej, że opowiada prawdziwą historię.
Historia opowiedziana w tym filmie spowodowała, że w końcowych momentach dałem się ponieść emocjom i zwyczajnie popłynęły mi łzy. A do płaczu skory raczej nie jestem. Świetna produkcja, każdemu ją mogę polecić.
Zapraszam na moją krótką relację:...
dla tego, kto jest dla niego człowiekiem. Jedyne stworzenie na świecie, które kocha nas bardziej, niż my sami siebie.
Właśnie skończyłem oglądać ten film i przyznam, że bardzo się wzruszyłem. Z pewnością obejrzę go jeszcze raz. Ocena 10/10
Czy ten piesek umiera? Dzieje mu sie jakaś krzywda? Może dla Was to dość głupie pytanie,
ale dla mnie to ważne.. Miłego dnia :)
Przeciwko takim filmom, chyba przez pół płakałem.
A wiadomo, że faceci nie płaczą ;)
Na szczęście nie ma świadków ;)
Tak prosty film...a tak wzruszający...nawet cynika...
Innej oceny jak 10/10 być nie może. Polecam każdemu! Jest to ewidentnie najbardziej wzruszający film, jaki kiedykolwiek oglądałam w życiu. Dzieje psa Hachiko znane są powszechnie w Japonii. Do ich spopularyzowania przyczynił się dodatkowo nakręcony w 1987 roku film fabularny "Hachiko monogatari" ("Opowieść o Hachiko")....
więcej
Szczerze - wynudziłem się co nie miara. Do połowy filmu nic się nie dzieje,
kompletnie nic. A potem niestety napięcie jest budowane bardzo słabo, w nieco trywialny
sposób. Oczywiście Lasse Hallström to świetny reżyser, ale ten film po prostu nie powala.
Mimo wszystko duży plus za muzykę.
Generalnie film jest niezły.. ale wszyscy tu piszą że ryczą jak bobry, więc przyszykowałam się
na niezły dramat.. no i cóż.. rozczarowałam się.. jest jedna scena która wzrusza, ale to
wszystko.. Pies zawsze jest wierny człowiekowi, to nie jest jakieś wielkie odkrycie.. Poza tym
myślę, ze warto obejrzeć ten film,...
Muzyka Kaczmarka w tym filmie to rewelacja. Ale to co rzuciło mi się na pierwsze "ucho" to podobieństwo głównego motywu, z głównym motywem filmu K-PAX :) Bardzo podobna linia melodyczna, zagrana na pianinie. W obu tych filmach uwielbiam muzykę.
...nie pierwszy film o zwierzętach, a właściwie o jednym zwierzęciu, ale inny od wszystkich i może nie działo się w nim zbyt wiele, ale.... nie musiało. Kto kocha zwierzęta ten wie o co chodzi :) warto obejrzeć :)
Zachęcony wysoką notą przebrnąłem przez pierwsze 40 minut. Stężenie infantylizmu, ckliwości, nudy, powtarzalności jest takie jakby reżyserowała to afektowana gimnazjalistka. 3/10 za muzykę.
