PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10000919}
4,1 6,4 tys. ocen
4,1 10 1 6353
3,7 65 krytyków
Megalopolis
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

Trailer wygląda na amatorkę. Megaamatorkę.

Circus Maximus

ocenił(a) film na 6
Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę.

Żeby dopiąć budżet (100 mln) sprzedał swoje winnice. A przecież ostatni sukces kasowy miał na początku lat 90. (Drakula). Żal mi go.

Skoro "krytycy" krytykują, to może być całkiem dobry film :)

Francis od lat 2000 miota się. Nie może znaleźć sobie miejsca. Ciągle poprawia "Czas apokalipsy" i nagle dochodzi do wniosku, że on musi ten 40 letni projekt doprowadzić do realizacji. Nie było nikogo kto by mu współczesną widownię narysował? Nikogo, kto by życzliwie powiedział że to już koniec? Prawdziwych przyjaciół...

więcej

Pan Coppola zaserwował nam pseudoartystyczną papkę, wyglądającą jak senne majaki gościa, który nażarł się LSD przy oglądaniu serialu Rzym. Po prostu nic tu się nie klei.
Muzyka taka sobie, a efekty specjalne wyglądają jak z najtańszych produkcji Bollywood.
Wielcy aktorzy zlecieli się do filmu jak muchy do mięsa, a...

więcej

Liczyłem....

ocenił(a) film na 1

....chociaż na ciekawe wizualia, ale dostałem jedyne nędzne CGI. O dialogach i scenariuszu czy przesłaniu nie warto mówić.

Przez dwie godziny filmu. Na koniec okazuje się, że nic się nie wydarzyło, było tylko czekanie. Nudny, jak dla mnie o niczym.

z cyklu: kończ waść, widza oszczędź.. no, dobrze.. w kinach wciąż jeszcze można wytropić jego Czas Apokalipsy i Rozmowę.. łatwo jest ulec przekonaniu o własnej omnipotencji, ale bez obaw.. wysokie a wątpliwe wzloty to niskie a niewątpliwe upadki, lecz ufo jest krasnalem naszych dni.. z gorzkim śladem istnienia...

Ma 84 lata i jeszcze piszą o jakichś problemach na planie... oby to był jego wielki ostatni taniec i obyśmy mogli to wszystko zobaczyć.

Film teatralno telewizyjny z budżetem gigantycznego blockustera. Gra aktorska na bardzo wysokim poziomie tak jak kicz, który bije z ekranu. Niestety wizualnie film mnie odrzucił. Kontemplacja na temat starcia ideologii to jedyny pozytywny aspekt, który pozostaje na dłużej w podświadomości widza.

Jego głównym problemem jest chyba to, że został zrobiony za ciężkie pieniądze w konwencji kina artystycznego, która rzadko przyciąga masowego odbiorcę. Film jest zbudowany w konwencji trochę teatralnej, pełno w nim metafor zarówno w sferze dialogowej, jak i wizualnej. Momentami może się wydać mędrkowaty z natłokiem...

to proponuję wykonanie następującego eksperymentu myślowego.

Wyobraźcie sobie, że każda z głównych postaci reprezentuje pewną grupę społeczną:

1. Cesar Catilina - masonerię ('architekci' świata)
2. Burmistrz Cicero - polityków tzw. starej szkoły

Zapowiedzi filmu sugerowały jakąś wykwintną intelektualną ucztę, epicki traktat o filozofii procesu twórczego. Niestety większość filmu to kolejny odcinek Sukcesji. Driver coś tam projektuje, a tak naprawdę dyskutuje, romansuje, robi miny, imprezuje, cofa czas, siedzi na stalowych belkach na tle CGIowych tapet, dopiero...

więcej

Od początku nowego roku czekałem na najnowszy projekt legendarnego reżysera, jakim jest Francis Coppola. Problem polega na tym, że kiedy oczekujesz czegoś nietuzinkowego, czegoś, co przeleżało na stole montażowym ponad czterdzieści lat - czekasz na produkt gotowy i wielki, jak moloch na szczytach Waszyngtonu. Tymczasem...

więcej

Nowy film Coppoli, jak mniemam zostanie okrzyknięty arcydziełem, ale nie teraz, w tych chorych czasach. Podobna sytuacja jak z "Apocalypse Now", "Bladerunner", "2001: Odyseja Kosmiczna". Te filmy również były miażdżone podczas premier przez krytyków, ludzie wychodzili z kina, nie rozumieli... Film niewygodny, bo...

Po godzinie oglądania, a właściwie próbach skupienia się na treści oraz szukaniu fabuły, poddałem się - film jest nieoglądalny, niemal nic w nim nie przykuwa uwagi, a jak już się to uda, to jak w kalejdoskopie wszystko się zmienia i jest się gdzie indziej, mając wrażenie, że przyszło się na film, który już długo trwa i...

więcej

jw

Cannes

ocenił(a) film na 7

Dziś odbyły się pierwsze pokazy filmu na festiwalu w Cannes i opinie są porażająco dobre
Hype w chvj

Mnie ten film wcisnął w fotel. Jestem wyznawcą indywidualizmu jako filozofii Ayn Rand. W filmie widzę świetną pracę scenarzysty, który połączył "Ja, Cezar", "Atlas zbuntowany", "Żródło" razem z "Romeo i Julia". Bohaterowie aż nadto mają cechy bohaterów tych powieści. I mają do opowiedzenia historię o ludziach, którzy...

więcej