Ten film mnie naprzykład przestraszył. Jest straszny i ma fabułę, jakiś pomysł. A nie filmy typu "Koszmar minionego lata", czy seria filmów o Jasonie("Piątek trzynastego"), które mają powielony temat. Jest grupa ludzi i wszyscy po kolei giną. Zawsze i wszędzie to samo. Mi się podobał temat "Mgły", jest tajemniczy i dokońca niewiadomo o co chodzi.

Mi także nie podobają filmy typu (jak wyżej - piątek 13tego i koszmar...). Zawsze to samo. Bohaterowie sami się prawie pchają w łapy oprawcy. Pełno krwi - i to ma mnie przestraszyć?? Straszne są jedynie momęty gdy nagle kolo wyskakuje z noże zza rogu ( i w tym momęcie zwykle jest jakiś przeraźliwy dźwięk). Filmy z grozą, duchami, tajemniczością są lepsze (moja osobista opinia). A to dlatego, że te pierwsze to za zwyczaj thrillery a te co lubie to horrory. Tu kolo z nożem a tu duchy itp. Mgła Ci się kolego pewnie dlatego podobała, bo opiera się na b. dobrym klasyku z lat 80tych. Nic poza tym. Ten obecny to klapa. a końcówka... to tak jak by kończyła się taśma i musieli coś wymyśleć na gwałt. Zawiodłem się.