Moja SUBIEKTYWNA ocena. Tim się nie postarał... Deep chyba był na ciągłym kacu jak nagrywali ten film. Mały Gulliver McGrath zrobił z nich najlepsze wrażenie. ogólnie jestem zawiedziona, gdyż czekałam na ten film z ogromną niecierpliwością (jak na wszytkie filmy Burtona). Fabuła słaba, kostiumy także. Jakoś tak na...
Burton trochę przesadził z różnymi wątkami, która ot tak nagle się pojawiają i nie wiadomo o co chodzi. W dodatku nie mam pojęcia co to był za film. Po zwiastunie sądziłem, że będzie to komedia. Jednak film okazał się być trochę dramatem, trochę horrorem, trochę komedią, trochę fantasy.
Np. jedna scena wprowadza nas...
Johnny ma tu rolę jakby skopiowaną z Kapelusznika w ,,Alicji w krainie czarów'', podobna
gestykulacja, mimika, zachowanie. Burton poleciał po bandzie i zważając na sukces kasowy
,,Alicji'' uznał, że znowu osadzi Deppa w podobnej roli, i kolejnej podobnej historii (równie
sfiksowanej,w swoim stylu reżyserowania),...
Im dłużej ogląda się ten film, tym bardziej ma się wrażenie, że nie wiadomo o co chodzi, i tak już zostaje do końca. Tego bezsensu nie ratuje zatrudnienie gwiazd filmowych, które nic z siebie nie dają. Każda z nich równie dobrze mogłaby być zastąpiona zupełnie nieznanym aktorem/aktorką i efekt byłby taki sam.
Po kiczowato infantylnej Alicji w krainie nudy Dark Shadows są nieziemskim powiewem dobrego kina od Burtona! HA!
jak w temacie: czy ktoś wie, jakie były intencje Burtona? Bo jeśli zrobił ten film tylko po to, żeby wykpić tę wampirzo-wilkołaczo-wiedźmią modę, jaka ostatnio opanowała świat - to mu się udało. Kpina elegancka, można się było pośmiać - popieram tego typu produkcje ;P Jeśli natomiast nie była to kpina, to <ukrywa twarz...
więcej
Burton jest bardzo dobrym reżyserem . Potrafi zaciekawić widza i często wprowadzić go w
świat baśni , czarów, nadprzyrodzonych ludzi i zdolności . Cenię jego twórczość, jednak ten
film nie wywarł na mnie takiego wrażenia jak inne . Jednak można spokojnie obejrzeć z
nudów . 6/10 jak dla mnie . ;)
Ps: moja...
Charakteryzacja, stroje, zdjęcia bardzo piękne, wystylizowane. Niektóre kadry jak ze starego Drakuli ;) Zabrakło chyba polotu przy pisaniu scenariusza, a elementy akcji pod koniec filmu wypadły blado (w tym złym znaczeniu :D). Z tak znakomitej trupy aktorskiej można było wycisnąć znacznie więcej... i może w nieco...
po trailerach moje oczekiwania były trochę wyższe co do filmu. fajnie się ogląda, świetna muzyka dobrana, ofc depp jak zawsze świetnie gra z uwagi na swoją mimikę, ale mimo wszystko nie spełnił moich oczekiwań. fajnie się ogląda co prawda, ale bywało lepiej.
Byłam w kinie na ,,Mroczne cienie" I daje ocenę rewelacyjny. Podobał mi się. I muzyka dobrze dobrana. ;)
Czy wie ktoś może jak nazywa się utwór który leci w momencie Angi wjeżdża czerwonym samochodem do miasta. Dokładnie w 39 minucie. Słyszałem już ten utwór w jakimś serialu i bodajże w Blade 3 jak blade wychodził z budynku. Wszędzie tego szukałem nie wiem jak się nazywa. Na ścieżce dźwiękowej się nie pojawił. Będę...
Mi jedynie podobał się w tym filmie wątek Josette. Gdyby to pociągnąć dalej bez tego
"zapadnięcia w sen"/ uwięzienia i gdyby to nie byłą komedia to mógłby być naprawdę
ciekawy film. Dla mnie był nieciekawy i debilny. Byłam bardzo zawiedziona bo spodziewałam się cudów.
Muzyka jeszcze lepsza, no i Johnny Depp jak zwykle.
Niewiele ma wspólnego z horrorem, ale i tak warto było.
Poszłam na ten film do kina ze względu na mój ulubiony duet Burton - Depp i świetną aktorkę Helenę B.Carter.Nigdy nie zawiodłam się na Timie i na początku film wydawał się po prostu ciekawy.Z czasem po prostu mnie irytował.Wyglądało to jak jakaś parodia książek S.Mayer.Zdecydowanie nie polecam.
Nie mam zwyczaju krytykować filmów, ale tym razem jestem zawiedziona. Wyłączyłam po 50 minutach umierając z nudów:p Być może potem się rozkręciło, ale już nie miałam siły czekać, cóż, może się kiedyś skuszę...
Jak to bywa u Tima, klimat jest świetny, rola Deppa jak zwykle na poziomie, choć
momentami już przesiąkłem już jego minami które są dla mnie takie sobie! Scenariusz
bardzo ciekawy, efekty na poziomie ale nie powalają i dobrze bo to klimat Burtona bez
przesytu efektów jak to ma miejsce np. u J. Camerona. Ja...
Oczywiscie nie kazdemu ten film przypadnie do gustu....Jesli w ciagu 30 minut ktos poczuje sie zawidziony to tak juz bedzie sie czul do konca. Jesli jednak rozbawi kogos to co na widok znaku "Mc Donald's" mowi Barnabas Collins ten wyjdzie z kina zadowolony ;)