Trudno marudzić na filmy Scotta, ale ten mnie zwyczajnie wynudził. Sceny bitew lepiej wypadają w trailerze, choć w sumie trudno im coś zarzucić. Nie wciągają, jak o cały film. O tak trochę skrótowo wypadł Napoleon jako wielki konkwiskador. Trochę Tuluzy, zdawkowo Egipt i już cesarz.Pewnie nie można było krócej przedstawić jego epickiego życia jak dla mnie, ale pomimo przeczytania tylu artykułów w mediach reklamujących film podsumowując- liczyłem na więcej.