Żona właściciela zajazdu swoim zachowaniem potrafiła doprowadzić do większego szaleństwa niż sam specyfik na niewidzialność.

Te wrzaski i zachowanie żony właściciela zjazdu dla mnie były bardzo wkurzające, jeszcze trochę i doprowadzilyby mnie do szaleństwa. Denerwująca kobieta.

Oj tak XD A ja prawie płakałam ze śmiechu! :-D

Ja też, swietna była!

ok

Podobną postać ta sama aktorka grała w "Narzeczonej Frankensteina".

Tak,widziałam! :-D ależ ona ma skalę głosu! XD

Przez chwilę nie mogłem się otrząsnąć, nie dlatego że straszny, ale ze śmiechu, a to wszystko dzięki gospodyni domu.. i jej podejrzliwości co do gościa. A mnie nie poraziło, bo pokazuje im mniej nas widać tym bardziej chcemy być zauważeni.

Sympatyczna <3