miazga!

A ten trzeci od lewej strony, to kto to jest? Resztę mogę skojarzyć, a tego nie.

chyba gene hackman

A może nawet i on. Mają ludzie fantazję. ;-D

Tak, to Gene Hackman z "Francuskiego łącznika".

Dziękuję. ;-)

Swoją drogą ładnie ktoś to wymyślił, mistrzowie rozwałki z lat 70tych a po drugiej stronie nieco późniejsi, no i te gruzy i płonące budynki za nimi, to byłyby pomysł na dobry film.

Ale zobacz jaka jest między nimi różnica, zwłaszcza jeśli chodzi o postury.

Z dwojga złego wolałbym prędzej zadrzeć z tymi po prawej niż odwrotnie.

Ja się nie boję nikogo z nich. Hulaj dusza... ;-D

Heh, inaczej byś mówiła jakbyś spotkała ich (mówię o postaciach, a nie o aktorach) w realu.

Uuu Chuck po stronie 80s. Cóż o tym sądzisz. :D

Jak był bardziej znany w latach 80tych niż dekadę wcześniej, to co zrobić.

Owszem lecz jak wolałbyś przypuszczam żeby był po lewej.

Jeszcze co tam robi Seagal skoro w latach 80 ledwo jeden film nakręcił i to jeszcze pod koniec w 88 roku.

Norris bardziej pasuje właśnie u boku Bronsona, McQueena czy Eastwooda niż Gibsona, Dudikoffa, no i zgrozo pożal się tego pseudo aktora.

Zaraz Cię zjedzą. :D

Wątpię, zniszczyłbym ich wszystkich moim zabójczym, przekrwiono-ocznym spojrzeniem :D

Już się nie chwal.

Tym ich zniszcz http://www.youtube.com/watch?v=JRnvalwBhy8

http://www.youtube.com/watch?v=61ScTMVx5ws

Mam coraz większą ochotę wziąć się za to Lśnienie i za Wilka. Chyba mnie to spojrzenie Jack'a zahipnotyzowało.

Polecam oba, chociaż ten drugi to widziałem z 10-15 lat temu.

Ze trzy dni temu na tele 5 leciał.

gratulacje z okazji szarego łba, trzeba obalić flaszke z tej okazji ;)

A dziękuję, faktycznie trzeba to opić, ale nie ja stawiam ;p

Lśnienie widziałem, Wika chyba też.

Ja żadnego nie wiedziałam, dlatego mnie ciągnie do nich.

A to łakomczuchy jedne.

Chuck słusznie bardziej pasuje do takich ikon jak Arni,Sylwek czy Bruce ,bo przecież on był kopaczem jak Van Damme czy Lundgren .

Chuck zaczynał w latach 70 ale jego największe sukcesy przepadają na lata 80 .(Samotny Wilk McQuade ,Seria Zaginiony w akcji ,Inwazja na U.S.A ,Odział Delta itp )

Nie wiesz chłopie co miałem na myśli. :|

A co jeśli można wiedzieć ?

O to, że pan Norris został oddzielony od panów Bronsona i Eastwooda i cóż ma sądzić o tym pan musicmovie. :) W sumie on sam wie o co chodzi.

Aha ,już wiem . No tak nasz kolega musicmovie uwielbia tych 3 zabijaków z tym że ja ciągle powtarzam ze Chuck swoją grą aktorską ,swoimi filmami i kreowanymi postaciami był zbliżony ,ba prawie identycznie jak Arni ,Sylwek ,Steven czy Jean -Claude czyli do kina akcji lat 80 .Aczkolwiek też udanie zagrał w filmie ,,Kod Milczenia ,,gdzie pierwotnie rolę oferowano Eastwoodowi .I ten film też był w stylu bardziej lat 70 .Natomiast ikonami kina akcji w latach 70 byli np Eastwood ,Bronson czy McQuen .To był trochę inny rodzaj kina .

Steven to kino lat 90 zawsze mylnie jest uważany do lat 80, skoro tam ledwo jeden film nagrał o czym wspominałem wyżej.

No ale liczy się to, Granat.

Co się liczy byle jeden film? To to śmieszne. Jeśli powiem, że pan XXX który zagrał w jednym filmie akcji w roku 1967 to staje się gwiazdą lat 60. :)

Ale Ex, to zestawienie gwiazd filmów akcji, które rządziły w latach 80-90, czyli Steven, jak najbardziej się tu zalicza.

"Ale Ex, to zestawienie gwiazd filmów akcji, które rządziły w latach 80-90"

Rzeczywiście Statham, Crews, Adkins, Couture, Hemsworth, Nan Yu, Austin to gwiazdy z lat 80-90. :)

Oni są świeżą krwią i przejmują pałeczkę, po starych wyjadaczach, którzy już powoli odchodzą.

No nie wiem czy 49 letni Couture, 48 letni Austin, 45 letni Statham, 44 letni Crews mogą przejąć pałeczkę skoro sami nie są młodzi i w kinie sensacyjnych za długo też co niektórzy nie pograją. Jedynie Hemsworth czy Adkins jeszcze ujdą z wiekiem.

To w końcu jak to zestawienie gwiazd lat 80-90 czy nowych coś plączesz się w zeznaniach.

Nie plączę się w zeznaniach, tylko nie dopisałam tego poprzednio. Wam, facetom trzeba wszystko tłumaczyć.
Norris był po 40-stce, gdy grał np. w ''Inwazji na USA''.

Hemsworth to Hollywoodzki laluś, nie pasował w ogóle do Niezniszczalnych, dobrze, że Van Damme go zabił ;>

Widocznie pasował skoro go wzięli do tej produkcji. Dostał chłopak szanse i się sprawdził. ;)

dostał rolę chłopaka, którego zabiją, przypadek? :> I tak by im się nie przydał w 3 cześci bo twardziel z niego jak z koziej dupy trąba.

Seagal prawdopodnie nakrecił dwa filmy w latach 80 bo oprócz Niko prawdopodnie w 1989 roku krecili Wygrać ze śmiercią mimo że film miał swoją premierę w 1990 .Wogóle takiego czegośc nie rozumiem np Rambo 2 był kręcony w miesiącach od kwietnia do lipca 1984 roku a oficjalnie mówi się że film był kręcony w 1985 roku .Tak samo np film z Bondem ,,Licencja na zabijanie ,, też była kręcona w 1988 roku a w TeleTygodniu czy innych gazetach ,mediach itp piszą że rok produkcji 1989 .Wytłumacię mi to ?

No wiem ,ale jeszcze dziwniejsze jest to że tam napisali Action Heroes 60-80 a Van Damme jest pokazany z filmu z 95 roku czyli ,,Nagła Śmierć .Myślę że autor chciał pokażać tych wszystkich najlepszych i najważniejszych aktorów którzy grali w legendarnych filmach akcji dlatego nawet jest Gene Hackman z ,,Francuskiego Łącznika ,, I w sumie udało mu się ,jest nawet jeszcze Dudikoff który jednak się liczył w latach 80 .

O jednych i o drugich tak sądzę. Ja im krzywdy nie zrobię, więc oni też mnie nie skrzywdzą.

gibson prawie zabil zone