Potwierdzone!
Sly dał szansę zupełnie nowemu reżyserowi.
Póki co z wielkich produkcji nakręcił RED HILL - thriller sensacyjny.
Bradocka o największym twardzielu kina akcji 80-90. Mieliśmy podać swojego kandydata i uzasadnić. Większość postawiła na Arnolda.
Skończyłbyś juz te dziwne teksty. Na serio. Dobra ja daje 1 jeśli Snipes przegra walkę finałową.
O gadanie o Stevenie. Żeby jakieś rzeczowe argumenty. Nie wydajesz się być trollem, ale na siłę z siebie takiego robisz. Nie wiem po co
Pamietam jak krecili Niezniszczalnych 2 to pisałeś na wszystkich forach ze dasz za brak Stevena 1 a jak obejrzałeś to dałeś 8 i serduszko .Teraz pewnie przy 3 dasz 7 .
Nawet jeśli film bedzię świetny ? Przecież to Steven nie chciał grać w Niezniszczalnych 3 ,on wogóle nie był zainteresowany tym projektem ,nie chciał być jednym z mieśniaków Stallona ,mimo że kiedyś dzienikarz mówił mu przy okazji że wiele osób chciało go zobaczyć w jakieś z cześć Niezniszczalnych .On mówił ,no wiem ale historia tego projektu mnie nie interesuje ....
widocznie słabo sie starali o niego,kompromitacja ze taka legenda nie zagra w takim filmie,jeden sie nalezy.
No ale jak się uparł ??? Przecież Arni ,Sylwek ,Bruce ,Jean -Claude ,Dolph ,Jet lee ,Jason,Roberts,Adkins ,Austin a nawet Chuck w wieku 72 zgodził się zagrać w filmie .(Zapewnie wieksość mężczyzn w tym wieku ma trudności z podlewaniem kwiatów w donice ) mimo że sprawny już tak jak kiedyś nie jest ,Chan się zgodził ,Niewiadomo co z Snipsem ale pewni się zgodzi .Stevenowi się należy 1 .
Jasne, powinni zabrać czas ekranowy Willisowi, Schwarzeneggerowi, Chanowi, Snipesowi a jeśli nawet trzeba to wywalić Lundgrena, Crewsa i Li byle tylko Seagal dostał tak dużą rolę jaką sobie życzy. Do tego jeszcze powinnien być największym badassem który jedną ręką kładze Stallone'a a drugą Couture'a. Jak się chłopak nie umie bawić to niech się buntuje i nie gra. Twoje 1 dużo nie zdziała w tej sprawie.
Tak swoją drogą to Seagal i tak jest "największym" badassem z nich wszystkich.
Jak ma tak spore gabaryty, to się nie dziwię, że chce dla siebie więcej miejsca.
Zgadza się. Jak Seagal wychodzi przed ekran to zajmuje cały kadr i nie ma miejsca dla pozostałych :|
Zwłaszcza w tej scenie http://slateman.net/blog/wp-content/uploads/2012/11/expendables2-21.jpg
Rozepchałby się i zasłoniłby całego Crewsa i Couture'a.
Nie masz racji. Jeśli Seagal postawił im takie warunki przez które miałoby nie zagrać kilku innych aktorów to niech spada na drzewo. Miałby gość trochę samokrytyki to by wziął się za treningi, a nie zabawiał z prostytutkami, obżerał kebabami i jeszcze zadzierał nosa "bo ja tu legenda jestem". Każdy aktor (oprócz Hemswortha, Crewsa i Couture'a) z Ex1/2/3 też jest legendą kina akcji, nie mniejszą niż Seagal grający najpierw w filmach klasy B, teraz już C lub nawet D.
Wiemy, że Tobie się to nie podoba, ale naprawdę musisz tyle spamować na forum? Jak sobie chcesz to oceniaj film na 1, ale odpuść sobie codziennego żalenia się nam z powodu braku Seagala. Zrozumieliśmy, że Ci smutno i starczy.
no zabawiał z prostytutkami ale masz pojecie o seagalu,nie mamy o czym rozmawiac,i on jest najwieksza legenda.
Haha :D. Ok. To ja przestaję rozmawiać z Tobą o Seagalu. Głupi ja i taki lekkomyślny.
Jadł za dużo czekolady?
Jeśli masz jakieś informację to podziel się nimi. Przejrzałem na szybko Google i na pierwszy rzut oka nie widać, żeby Seagal był na coś chory co spowodowałoby jego obecną tuszę. Jak możesz to podeślij link do tych informacji.
Nie wystarczy, bo nie widzę żadnych dowodów jego choroby. Jeśli podasz jakiś link gdzie faktycznie będzie napisane, czarno na białym, że Steven Seagal zmaga się z chorobą to uwierzę. Jeśli nie podasz to uznam, że to Seagal jest chory na lenistwo.
Podobno został otruty i jego wątroba do dziś odczuwa skutki tego zatrucia. A jak wątroba źle funkcjonuje, to się m.in. tyje.
Podobno. Jakieś informacje kto i po co go otruł? Jacyś fani Van Damme'a postanowili wziąć sprawy w swoje ręce? :P
Jest jakiś dowód na to otrucie czy po prostu ktoś puścił plotkę w sieć?
a wy się nadal dajecie nabrać na prowokacje tego trolla od seagala. on już teraz nawet dangerisa przebił. ja tam ignoruje takich obojętnie co by napisali. wole się skupić na rozmowach z normalnymi użytkownikami. dangeris czyli mariusz87kox też cały czas pisał że da 1 a dał 10. jeśli ktoś ocenia film bez oglądania czy tam książke bez czytania to tylko świadczy o nim jakim jest ograniczonym impotentem intelektualnym
Czy ja wiem czy dajemy się nabrać. Raczej sami, celowo, wdajemy się w dyskusje z trollem. Nikt raczej nie bierze na serio przekonywania "fanów Seagala" do swoich racji ;)
Na jakiej podstawie twierdzisz że on jest najwiekszą Legendą ? Najwieksi to byli Stallone i Schwarzenegger .Nawet Kasia to rozumie która przecież uwielbia Bruno i który też był Wielką Gwiazdą Kina Akcji !!!
Chciałbym zwrócić Ci małą uwagę: Jet Li, nie Jet Lee. Jet nie ma nic wspólnego z Brucem i nie powinno się ich broń Boże mylić ;P