Mi się podobał, jednak zdecydowanie, jeśli chodzi o obsadę, druga część wydawała mi się lepsza. Niemniej jednak akcja jest, gra aktorska też nie najgorsza. Moja ocena to 7/10
Film wyciekł do sieci wiele tygodni temu. Kto chciał go obejrzeć, już go widział. Nie ma szans, by
zarobił w kinach wiele, na pewno nie przy swoim budżecie. I w sumie słusznie, cala seria - pomimo
dobrych aktorów (nie mam tu na myśli Sly'a) - jest pożałowania godna.
Jak na ten boski pomysł i w rezultacie film, którzy samą konwencją karze zapomnieć a paru
prawach fizyki i filmu to:
Fajnie, że:
* ograniczyli, czerstwe onlinery "jeszcze wrócę" "już tyle razy wracałeś" (rozumiem mrugnięcie oka,
wychowałem się na tych filmach, uwielbiam tych gości, ale to pachniało już...
Są jakieś duże powiązania z poprzednimi filmami? Jest sens iść gdy nie widziałem poprzednich
części?
Antonio wymiata,wniósł masę świeżości i humoru do tej części. Poza tym jak dla mnie trochę za dużo efektów specjalnych(momentami słabych), za mało krwi(niepotrzebnie obniżono kategorię wiekową),ale w ogólnej ocenie MEGA CZAD i polecam absolutnie każdemu niezależnie od płci,rasy, przynależności etnicznej i orientacji...
więcej
Może to i dziwne spostrzeżenie, ale myślę, że ten film pokazuje bardzo pozytywne zjawisko w dzisiejszym świecie-sześćdziesiąt lat to nie koniec życia, stanie nad grobem. Sto lat temu mało kto dożywał siedemdziesiątki, a nawet jeśli, to był już wrakiem człowieka.
Aż chce się uśmiechnąć, gdy widzi się 70-letnich...
Żeby dawać na reżysera takiej produkcji osobę, która ma na koncie 2 filmy: krótkometrażową komedię romantyczną i kiczowaty western. Ten oto reżyser zrobił rzecz, która wydawała mi się niemożliwa do osiągnięcia - zrobienie słabego filmu przy takiej obsadzie. Ale to nie jego wina - jest po prostu do dupy reżyserem i nie...
więcej
Moim zdecydowanie Sly. "Cobrę" oglądałem ze 100 razy ;)
http://www.marmolada.st/popkultura/i-jak-tu-nie-kochac-vhs/
Jako fan kina akcji i aktorów uczestniczących w tej produkcji, ale także jako sympatyk serii
Niezniszczalnych oceniam ten film na naciągane 7.
Czy tylko jak widzę taką zależność? Mianowicie. Pierwsza część wiadomo badanie sprawy,
wprowadzenie pomysłu. Druga część bardzo dobra, Sly wie z czym to się je, ekipa dobrana...
http://www.expendablespremiere.com/news/expendables-3-is-now-playing-ron-perlman -wants-a-
role-in-ex4-charles-bronsons-death-wish-3-on-action-highlights
Taki sobie. Pierwsze dwie serie to miał być hołd dla starych filmów akcji, starzy wyjadacze a tu film
kręci się wokół Sylwka. Za mało czasu dla innych "legend".
Od czego mamy „Niezniszczalnych”? Od tego, żeby pójść z kumplami do kina, obejrzeć niekończące
się serie z karabinów maszynowych, a potem wyskoczyć na kilka piw do baru, klnąc i rozglądając
się za dupami. Były obawy, że przy trzeciej części i kategorii wiekowej PG13 jedyne, co będzie
można zrobić to wrócić do...
scen walki związanych z realnością za dużo tutaj nie było, ale ogólnie te dwie godziny szybko zleciały
i dlatego na 6/10 zasłuzył.
film dobry jest nie ma co stary wyjazdacze Banderas ford arni staham sylwek je li,snipes nie ma co no i gibson w roli złego był świetny mógłby serio grać częściej czarne charaktery! bardziej poszli na świeżą ekipę ale dobrze sie oglądało film co do pg -13 to nie wiem co to za marudzenie w 2 części tez było p g -13 8/10
więcej
Film pełen akcji, niestety dla mnie do dupy akcji bo tylko strzelali sie jak matoły. Tylu aktorów którzy
potrafią się bić, a oni tego nie wykorzystali, a byłoby na co popatrzeć. Jedynie Ronda Rousey coś
pokazała no i humor Banderasa po części uratował film, nic wiecej co było zamierzonym żartem nie
śmieszyło.
ale mogłoby być zdecydowanie lepiej. Zaraz wyjaśnię. Przede wszystkim chciałbym bronić
reżysera Patricka Hughesa. Uważam, że nakręcone przez niego sceny akcji są na dość wysokim
poziomie. Akcja na pociągu, w porcie i ta na końcu - prawie czysta przyjemność. No właśnie -
prawie, bo niestety film nie jest tak...