Nine - Dziewięć
Nine
2009
http://kinofilka.blogspot.com/2010/01/nine.html wyszłam z kina zachwycona i naładowana pozytywna energią, absolutnie. Myślę, że do tego filmu trzeba mieć po prostu odrobinę dystansu ;)
Raczej wątpliwa sprawa... ale może ktos wie jaka piosenka leciała w samochodzie Guido kiedy jechał do... no właśnie... gdzie on wtedy jechał...?? w kazdym razie jakos wtedy duch jego matki sie pojawił w samochodzie :P
nie miałem ochoty na thrillerka czy dramat wiec wlaczylem sobie Nine. Nastawiony bylem na szmire. A zdziwilem sie niesamowicie ze sie zaciekawilem mimo ze moj dorobek filmowy jest spory. Jest to moj pierwszy musical z tancem kabaretowym ( moze jak ogladne Chicago czy Moulen Rougge zmienie ocene). Przeboska Penelope i...
więcej
Cały film był beznadziejnie poprawny, prosty, na jednej linii, tylko z jednym punktem w którym można siedzieć zapatrzonym w ekran. Ten punkt to doskonały występ Fergie, która uratowała ten musical przed kompletną porażką.<br>
Owszem, wiele gwiazd światowego formatu i chyba chodziło tylko o wyeksponowanie nazwisk, a...
wg mnie świetnie zagrał i warto go zobaczyć w tej kreacji. Do tego dwie kapitalne piosenki, seksowna Penelope no i Sophia Loren... :)
Jakkolwiek dziwi mnie nominacja do Oscara dla Cruz, prędzej widziałbym już właśnie Day-Lewisa.
dla mnie 7,5/10, ale daję 8, żeby choć ciut podwyższyć średnią. :P
pozdrówka
Szumne zapowiedzi, piękne zwiastuny, lawina krytyki...a ja nie żałuję forsy wydanej na bilet...
A może to chodziło właśnie o to, aby pokazać, że nawet z błahej historii o męskim kryzysie wieku średniego, można napisać całą rewię, że nawet codzienność playboya dostarcza tematów do pisania o tym piosenek? Przecież...
Byłam zachwycona głosem Fergie, choreografią - nawet dla jej występu warto obejrzeć!!! Be Italian - robi wrażenie;)
mam ochotę wybrać się na to do kina i stąd moje pytanie: czy warto? Już nieraz byłam na super, jakby się wydawało po reklamach, filmach ale czasami się sparzyłam. Czekam na odpowiedzi i z góry za nie dziękują jakiekolwiek by one nie były 8-)pozdrawiam
Co to ma być? Remake „8 i ½” Felliniego? Daniel Day-Lewis jako Marcello Mastroianni? Obsada imponująca: Judi Dech, Kate Holmes, Penelope Cruz, Sophia Loren, Nicole Kidman. W środku miszmasz: elementy musicalu ... Po co kręci się takie wtórne filmy? Najciekawsze z tego wszystkiego włoskie plenery.
Miało być chyba ambitne kino egzystencjalne oprawione w widowiskowy musical a wyszło tak do końca coś co nie umywa się zarówno do "Cinema Paradiso" z jednej strony, czy nawet do "Chicago" z drugiej. A szkoda...
film moim zdaniem kiepski...warto obejrzeć jedynie dla pewnych momentów, dla pieknych aktorek, ale dłuuuuży sie strasznie, "Chicago" sto razy lepsze!!!
Podobali mi się aktorzy ( choć uważam ze bylo za mało Nicole Kidman ) . Podobało mi się to , jak jest film zrobiony, natomiast uważam, że fabuła była żadna , bez sensu. W czasie ogladania czekałam na coś na prawdę ciekawego , a tu koniec i nic. Ogólnie tak średnio mi się podobało.
Ocena 4/10 dokladnie opisuje film - poniżej oczekiwań. Tak jak pisze w recenzji jest to troche przerost formy nad treścią, jedyno co w filmie mi się podobało do dobre aktorstwo,scenograifa, jeden lub dwa utwory wpadające w ucho i.. na tym koniec. Szkoda, bo film wg. mnie miał duży potencjał.
totalna masakra, zenada i nuda. Gratuluje tym, którzy pracowali nad
kampania reklamowa tego filmu - jest ona odwrotnie proporcjonalna do
jakości filmu. Jak mozna byla zmarnowac (zaangażować) tyle talentów
aktorskich, zmieszac je i wydac na świat taka mdłą produkcję??Film nie ma
nic - scenariusza, akcji, muzyki...
otworzyć okno żeby wpuścić trochę lodowatego powietrza, bo spociłem sie od tych męczarni. Jak będę na kogoś bardzo zły, to zmuszę do do obejrzenia tego "dzieła". Gdybym miał go jeszcze raz obejrzeć musiałby mi ktoś za to zapłacić.
Nie sądzicie, że ten film opowiada historie samego siebie?
Chodzi mi, o to, że twórcy "Chicago", po nakręceniu świetnego musicalu, sami nie wiedzą co mają zrobić, żeby być nadal popularnymi. Dlatego kręcą takie "Nine", które nie dorasta do pięt "Chicago"
Specjalnie dla tego filmu założyłem konto na filweb. Ten film to kompletna
porażka. Nie wiem jak musical mógł odnieść sukces na Broadway'u gdyż jak
niedoszły film Guido nie posiada on scenariusza. Scenarzysta do spółki z
reżyserem mają kompleks wieku średniego połączony z kompleksem matki. Może
można o tym...
Ten film jest tragiczny. Udało mi się wytrzymać do końca, choć nie wiem jak udało mi się wygrać ze znudzeniem i snem. Tragedia. Może fabuła ciekawa, może pomysł dobry, ale trudno skupić się na treści i przesłaniu, kiedy wszystko w tym filmie jest koszmarnie nudne! Nie wiedziałam czy się śmiać czy płakać. Zdecydowanie...
więcej