Super tylko, że on nie ma depresji, bo depresjia jest wtedy kiedy człowiek nic nie robi, nie posiada motywacji i uznaje sie za nieudacznika. Jak już to mówimy tu o załamaniu nerwowym albo coś. Dobra gł. pytanie gdzieś na necie można przeczytac wasze prace?

Może znajdziesz jakieś inne prace na blogach innych tu na filmweb...

Wiedziałam, że w końcu do tego znowu dojdzie ...
Tatar, zauważyłeś, że już któryś raz z kolei rozmowa schodzi na Twój temat ? Nie jestem osobą niesympatyczną, a jednak naprawdę mam tego dość... Rozumiem, że każdy chce z siebie wyrzucić swoje problemy, swoje zmartwienia, ale w Twoim przypadku to już trochę przekracza normę...Nie możesz mnie posądzić o brak serca, bo dobrze wiesz, że sama starałam Ci się pomóc ... myślałam, że słowa Isis i moje Ci pomogły ...Sam zresztą to potwierdziłeś ...;/ Proszę Cię, żebyś przestał na każdym forum przenosić temat na swoją osobę ...:/:/:/
P.S. Być może napisałam to zbyt ostro ... ale naprawdę nie chcę zrobić Ci przykrości, nie uważaj mnie teraz za kogoś bezdusznego ...

oj, chyba popieram. rozumiem, Tatar, ze mozemy pomoc ci, jesli masz jakis problem. to, ze pomagamy sobie nawzajem jest jednym z urokow tego forum. ale jesli na okraglo powtarzasz to samo, na wszelki mozliwy sposob kierujesz dyskusje na swoj temat, bywa to uciazliwe.
naprawde lubie jesli wypowiadasz sie na forum i darze cie sympatia, ale zrozum nasza prosbe...
i prosze, nie zrozum tego zle. nie pisze tego przeciwko tobie. chcialabym po prostu zeby to forum bylo wolne od tematow z nim niezwiazanych...
pozdrowionka:)

Przepraszam że przerywam wam tę rozmowę ale wróćmy do castinngów... Skąd można się dowiedzieć o dacie, albo jak namieżyć agencję? Tylko że ja mam taki problem że co najwyżej mogę na niego pojechać do Krakowa... i naginając do Katowic też. A jeżeli chodzi o cassting do czego to obojętnie... reklamy itp. Mam nadzieje że ktoś mi odpowie bo może jesteście bardziej poinformowani i jeszcze raz przepraszam że wtrącam sie w rozmowę...

Wcale nie wtrącasz się w rozmowę :) Sama interesuję się jakimś castingiem, ale nie do reklamy ... Powtarzam prośbę mojej poprzedniczki: jeśli ktoś wie coś o jakimś castingu ( nie do reklamy ;P) niech koniecznie da znać !!! :)
Pozdrowienia dla wszystkich wielbicieli Narnii ...

Inis! Wróciłaś! Gdzieżeś się podziewała, gdy ja z Julią tu dyskutowaliśmy?
:)

Trochę tu, trochę tam ;P
Odniosłam wrażenie, że to Ty chwilowo nas opuściłeś ;] Mam nadzieję, że nie masz mi za złe tego co pisałam wcześniej ( musisz zrozumieć moją porażającą szczerość ;P;P;P)

Tatar, wyjeżdżam jutro i wracam we wtorek ... Trochę będziesz musiał potęsknić, ale nie martw się - wrócę ;P;P;P
Mam nadzieję, że sprawicie, by to forum dalej żyło ...

Inis spokojna głowa jeżeli Tatar zechce się do mnie odzywać...

spoko, spoko będzie żyło:) spróbuję się wkręcić w rozmowę:D:D

huehue. a mnie nie bedzie od wtorku do 1 sierpnia:) ale wtedy wlasnie Inis wroci i nie ma strachu ze forum zasnie...;)

Ja na pewno będę. W zeszłym tygodniu nie było mine tylko trzy dni. Więc w razie czego dodam cos od siebie na tym forum.

Ps Elaine, jakby jeszcze cię to bawiło, umieściłem kolejną część fanfiku.

bawi mnie, bawi nadal. dzieki:)
ale narazie sprzatac musze;/ :P wiec nie przeczytam. zasiade do kompa jak tylko bede mogla. i zostawie jakis komentarz o ile chcesz:)

No wiesz, ja bardzo chciałbym poznać opinie na temat moich tekstów...

Greetings from Tatar

juz skonczylam sprzatanko wiec zasiadam i czytam... skoro kazdy tom "Opowiesci z Narnii" znam juz dobrze, trzeba sie zajac rownie dobrym dzielem Tatara ;D;)

a tak swoja droga to "GDZIE JEST PACZEK?" tak jakos pusto bez niej, troche mi dziewczyny brakuje... wie ktos moze co sie z nia dzieje? i dlaczego nas nie odwiedza?

Najpewniej to pojechała na wakacje. Zresztą co się dziwić małej ilości forumowiczów? Mamy sezon na wyjazdy. Sam na ostatnim mało se twarzy i szyi nie spaliłem!!

Zresztą, jakby ktoś mi proponował wyjazd za granicę, to wybierałbym z takich krajów jak Norwegia, Szwecja, Finlandia, Kanada, Szkocja czy dla odmiany Nowa Zelandia. Dlaczego? Bo tam nie ma takich upałów i jest więcej wilgoci! Jak dla mnie dwadzieścia parę stopni w cieniu to jest akurat! Nie za gorąco, nie za zimno...
Hmm. Ciekawe czy klimat narnijski też ma w sobie odpowiednio dużo wilgoci?

Ooo! Nowa Zelandia- marzenie:)
upaly sa fajne byleby byc nad woda i w kazdej chwili moc wskoczyc do lodowaej wody. takze gory z zimnym potokiem jak najbardziej mi odpowiadaja. moze byc nawet 27 stopni...:P czyli Bieszczady- spelnienie marzen i oczekiwan (kocham!);)
dobra, koncze bo sie przyczepia ze zupelnie odbiegam od tematu...

Ja tam bardzo tęsknie do świata HP i Hogwartu... Ale OzN też są w porządku choć nie chciał bym żyć w narni...

hmm ja jakiś czas temu też bym tak powiedziała. Ale teraz jest dla mnie tylko Narnia... Chociaż Harry'ego Pottera nadal lubię;)

Zdziwicie się, kiedy powiem, że nie uległem potteromanii. Jakoś mnie nie zaciekawił Harry Potter. Żednej książki z cyklu nie przeczytałem i nie zamierzam. Aczkolwiek jakoś chętniej obejrzałem "Więźnia Azkabanu".

Kiedyś nienawidziłam HP, ale przeczytałam i polubiłam:) Każdą część po kilka razy. Teraz czekam na kolejne filmy.

Ja byłem w kinie na pierwszej części, mimo że nie chciałem. Dlaczego? Bo chciałem sobie w szkole wyrobić dobrą ocenę ze sprawoania! Efektem była "męczarnia"! Strasznie mnie irytował dubbing i widok tych dzieciaków, a szczególnie Hermiony w krawacie!

A tak z innej beczki: Julia, nie wiem czy wiesz, ale umieściłem kolejną część fanfiku.

ps. przepraszam że mówię o tym tutaj, ale jakoś trzeba siebie zareklamować...

Tak tak, wiem, już dziś przeczytałam. Naprawdę fajny jest Twój funfic:) Widzisz nie tylko ja je czytam;)

:-) .... trzymajcie się tematu .... :-) to temat o tęsknocie do Narni :-)

ojj, Lukasz, obawiam sie ze to niemozliwe. ile mozna gadac o jednym... zreszta zobacz, ile swietnych dyskusji wyniknelo, kiedy lekko odbieglismy od tematu...:)

Sam temat forum jest taki, że nie sposób nie poruszyć wielu innych tematów, mniej lub więcej powiązanych z nim.

Łukasz, przyznam, że ciężko jest trzymać się jednego tematu przez tak długi czas... Wszystko to, co sądzę na temat "tęskności do Narnii", to już chyba powiedziałam (napisałam raczej;)) lub w ładnej formie zrobili to inni przede mną:)

jak można tęsknić do czegoś, co nie istnieje....

No jednym z powodów tej tęsknoty jest to, że Narnia nie istnieje i to jest problem... :-P :D

I to jaki problem. Jak bardzo chciałabym być w Narnii! No ale kolejny raz powtarzam :-) przeżyjmy dobrze życie to może będziemy mogli tam trafić...

ja bym raczej powiedziala "przezyjmy z waira zycie". bo sam Pawel w liscie do Efezjan pisze: "Albowiem laska zbawieni jestescie przez wiare, i to nie z was, to bozu dar. NIe z uczynkow, sby sie kto nie chlubil..." list do Efezjan 2:8-9
no. zarzucilam Biblia. i dobrze;)

bozy dar, znaczy sie <za krotki, za krotki, za krotki>

Amen!

za krótki za krótki za krótki za krótki za krótki

Jak to Narnia nie istnieje???!!! Istnieje. W wyobraźni.

Pamiętajmy o tym xD

No w wyobrażni może i tak ;-)

Dziś miałem sen z Narnią. Jak teraz o tym myślę. to wydaje mi się, że tan sen jest troche dziwny, ale jak śniłem to byla to najwspanialsza rzecz na świecie, to był tak cudowny sen, ze ach... :-) Jeszce nie miałem tak super snu... :-)

ooo to fajnie miałeś;) Mnie się jeszcze nigdy Narnia nie śniła! :(((
Chciałabym mieć jakiś sen narnijski... ehhh... Pewnie dlatego, że jeśli nie mogę tak naprawdę w niej teraz być, to chociaż we śnie...
:)

Mnie też nigdy się nie sniła Narnia. A szkoda!..

A swoją drogą to smutno tu... tak pusto ostatnio... No, ale są wakacje i dużo osób wyjechało...hmm...

O taak!
ale na szczęście jutro Inis wraca!.. A przynajmniej mówiła że wraca jutro...

no tak. pusto jest. Inis nie ma (do jutra, ona rozkreci rozmowe;)), Isis tez, Paczek nie pojawia sie od poczatku czerwca chyba...
ja wyjezdzam jutro, ale forum raczej nie straci, jakos szczegolnie duzo od siebie nie daje...:P

Niektórzy wyjeżdżają, inni przyjeżdżają... A ja nie zaliczam się ani do jednych, ani do drugich:/

Co do forum, kiedyś te tematy wręcz tętniły życiem;) Od niedawna zaczęłam pisać tu, ale tak pusto jeszcze nie było...

Uratujmy szybko to forum! Musimy dojść do 1000 komentarzy;););)

jestem stuprocentowo pewna ze to forum swojego zywota tak szybko nie zakonczy (:P). raz na wozie raz pod wozem, jak to sie mowi:) zaraz Inis wroci a onal, jako zalozycielka tematu, pewnie rozkreci towarzystwo. reszta tez wroci niedlugo... a zreszta. pewnie niedlugo i tak sie przeniesiemy (tzn ja zamierzam) na to nowe forum zalozone przez monilip...

Jeśli wszyscy się po kolei przeniosą na tamto forum, to kto tu zostanie? :( Tamto forum jest również super, jak i to. Możemy przecież być i na tym i na tamtym forum! xD

czyli ze juz funkcjonuje tamto forum? w kazdym razie, ja jestem na filmwebie glownie dla info o filmach. jesli chodzi o forum to wypowaidam sie tylko na tym o Narnii a skoro tamto ma byc narnijskie, to dla mnie jest to akurat korzystne. na filmweb bede wpadac np po to zeby przeczytac nowe teksty Tatara;). nie sadze zeby bylo wygodne latanie na jednym i drugim forum. zobaczysz, Julio, tam bedzie rownie fajnie jak i nie lepiej. w koncu tamto forum w calosci bedzie poswiacone tematom zwiazanym z Narnia a to filmwebowe obejmuje tematyke wszystkich filmow...

Dojść do tysiąca komentarzy? Wchodzę w to! Najlepsze w tej dyskusji jest to, że jest długa i tyle poruszyła i porusza!

czyli ze tamto forum juz funkcjonuje? mi osobiscie nie oplaca sie latac po jednym i drugi forum. na filmwebie jestem glownie po to, zeby miec rozne informacje o filmach. no i jeszcze oczywsicie forum. jesli o to chodzi, to wypowiadam sie tylko na forach zwiazanych z Narnia. wiec na filmweb bede wpadac np po to, zeby przeczytac noe teksty Tatara ;). nie martw sie, Julio, tamto fourm na pewno bedzie mialo swietny klimat mysle ze nawet lepszy. w koncu beda tam wchodzic tylko ci, co sa Narnia zainteresowani... no i tam bedzie wieksza wolnosc w tematyce (nie tyko filmowa, jak to teoretycznie powinno byc). mam nadzieje, ze sie przeniesiesz?... albo po prostu zarejestrujesz...