Opowieści z Narnii: Srebrne krzesło

The Chronicles of Narnia: The Silver Chair
2027
21 tys.
chce zobaczyć
Opowieści z Narnii: Srebrne krzesło
powrót do forum filmu Opowieści z Narnii: Srebrne krzesło

"Wędrowiec" zakończył się klapą i to już koniec kinowej Narniii. A szkoda!

Tatar

Może na serio zamierzają nam oznajmić decyzję w wigilię? :P mnie to już irytuje i śmieszy jednocześnie...

Julia_20

Brakowało mi w Wędrowcu fauna w końcu w 2 częściach pojawiali się ale zauważyłem że w ostatniej części pojawia się faun nie jest to Tumnus ale zawsze coś ; D

buterfly

Faun to i tak za mało, mi brakowało centaurów i innych magicznych stworzeń które w pierwszych 2 częściach było pełno, no cóż miejmy nadzieję, że jak powstanie Siostrzeniec Czarodzieja to będzie ich pełno, ja najbardziej liczę na scenę ukazującą powstanie Narnii. Tylko niech oni biorą się wreszcie to roboty!

aneciora11

Masz racje o wiele za mało było stworów których w poprzednich częściach było pełno ! I I jak mówisz niech biorą się do roboty bo ja jestem strasznie niecierpliwy ; D

buterfly

Niczego nikt się nie doczeka pod tym względem. Ciągle przeciągające się negocjacje oznaczają, że zrezygnują. W końcu nie można negocjować w nieskończoność.

Tatar

Poczekajmy na oficjalną informacje na razie to i tak możemy sobie gdybać a oni i tak podejmą swoją decyzję .... ( Ja wciąż mam nadzieję że zdecydują na Siostrzeńca Czarodzieja i podadzą nam jakieś konkrety ) ...

buterfly

Oficjalna informacja będzie taka, że rezygnują. Nie ma co się łudzić! "Narnia" nie spełniła oczekiwań producentów, jeśli chodzi o sequele. Nie powtórzyła sukcesu "Potterów".

Tatar

To że nie powtórzyła sukcesu ,, Potterów'' nie oznacza że seria była zła ja nadal wieże że Siostrzeniec Czarodzieja powstanie ( Trzeba mieć nadzieje) . .Ty jej nie masz ale to nie oznacza że masz pozbawiać nadziei innych ...

buterfly

Ja nadal mam nadzieję i nie przekonuje mnie to, co pisze Tatar. A propos, już dokładnie za tydzień ostatnia część Harry'ego w Polsce :) chyba najwyższy czas przypomnieć sobie książkę przed premierą (a czytałam jakiś miesiąc temu hehe) ktoś z was wybiera się na Pottera? :]

Julia_20

Ja niestety nie, nie należę do fanów Pottera, jakoś ani filmy i książki do gustu mi nie przypadły.

aneciora11

Szczerze mówiąc, jakoś mnie nie wciągnął Potter. Czytałem natomiast "Władcę pierścieni". Pamiętam, że jak drugi raz czytałem "Powrót króla" to przesiedziałem nad tym pół dnia.

Tatar

Ja polubiłam Pottera dopiero gdy ukazała się ekranizacja trzeciej części i od tamtej pory uwielbiam :)
"Władcę..." teżz czytałam, pierwszą część dwa razy. Obecnie czytam drugi raz "Silmarillion", chociaż idzie trochę oporniej niż za pierwszym razem...

Julia_20

Swego czasu zacząłem czytać "Pierwsze prawo magii" Terry'ego Goodkinda. musiałem przerwać. a jak ostatnio próbowałem wrócić do czytania, szło mi to bardzo opornie...
Chętnie jeszcze bym przeczytał serię "Koło czasu" Roberta Jordana.

Tatar

Ostatnio w ogóle nie chce mi się nic czytać, ale chyba się zmuszę, nawet na dokończenie "Silmarilliona"...
Za to aktualnie robię sobie (nie wiem już którą) powtórkę "Skazanego na śmierć", bo zatęskniłam :) Oglądaliście/lubicie? Bo ja bardzo lubię ;]

Julia_20

Z seriali to właściwie oglądałem tylko "Zagubionych". Poza tym to z trudem wyrabiam normę w ćwiczeniach fizycznych, które sobie narzuciłem w czerwcu. Gdybym mógł, to bym cały rok chodził na siłownię.

Tatar

Powstała strona o Siostrzeńcu, fakt na razie nic na niej nie ma, ale warto tematy przenieść na nią, przecież następnym filmem ma być SC.

aneciora11

Myślę że pośpieszyli się ze stroną na razie nic nie wiadomo nie mamy żadnych pewnych informacji .... Nie wiem skąd oni wytrzasnęli stronę ale na pewno z IMDb )....

buterfly

To będzie strona o projekcie-widmo. A nawet jeśli, to nie wróżę sukcesu...

Tatar

Ach, ty wróżbito.. :p
Zastanawia mnie coś. Gdyby pojawiła się oficjalna informacja, że (niestety) nie powstanie kolejny film o Narnii, to czy redakcja usunie te strony, SK na którym piszemy i SC?... ciekawe.

Julia_20

Temat do rozmów zawsze się znajdzie. Ostatnio umieściłem na "Hobbicie" i "9 kompanii" komentarze. Co do "Hobbita" to wątpię żeby powtórzył sukces "Władcy pierścieni". Tematyka fantasy już się wyczerpuje. W dodatku każdy efekt specjalny w każdym nowym filmie to wywołuje skojarzenia z innym, który usiłował powtórzyć sukces "Władcy". nawet jeśli "Hobbit" się uda, to będzie to jeden z ostatnich udanych filmów gatunku. A wy, jak uważacie?

Tatar

Przelałeś swoje wywody na stronie "Hobbita" hehe
Ja jednak cały czas jestem zdania, że "Hobbit" się uda i będzie na tym samym poziomie co "Władca". I w tym przypadku porównywanie efektów specjalnych do tych z "Władcy" nie będzie jakieś niestosowne, bo to przecież historia o tym samym świecie, Śródziemiu :) Inaczej jest z innymi filmami fantasy porównywanymi do "Władcy", i inaczej będzie z "Hobbitem". mam nadzieję, że zrozumiecie o co mi chodzi.

Julia_20

oby "Hobbit" rzeczywiście odniósł sukces... lubię dobre filmy fantasy... To znaczy takie, w których efekty specjalne nie są głównym bohaterem.

Tatar

Tez lubię, ale nie pamiętam juz kiedy ostatnio oglądałam jakiś film typowo fantasy. Dawno było :]

Julia_20

Jak dotąd żaden film nie powtórzył sukcesu "Władcy". Z gatunku fantasy rzecz jasna. Dlatego właśnie wątpię w sukces "Hobbita".

Tatar

Jeżeli zdecydują się na Siostrzeńca i jeżeli Adamson nie wróci na stołek reżysera (Oczywiście niechałbym tego ale nigdy nic nie wiadomo) macie ,,w zapasie'' jakiegoś innego kandydata ?

buterfly

Może Chris Columbus, w końcu 2 pierwsze Pottery nie były takie złe, wyreżyserował także wspaniałego i śmiesznego Kevina:) więc jak coś to on według mnie by pasował.

aneciora11

Moim kandydatem jest Tarsem Singh reżyser który ma na swoim koncie filmy Cela oraz Magię uczuć niedługo wchodzi też do kin Immortals Tarsem bardzo dba o stronę wizualną i wychodzi mu to przepięknie ..

buterfly

ale co ci po pięknym gorsecie houte coture, którego nie założysz? obraz to nie wszystko

Tatar

"Podróż..." chyba skutecznie uśmierciła fantasy dla małoletnich... ja przegapiłam moment w którym ten film wszedł u nas na ekrany - taką kampanię reklamową miał, tak jakby sie ktoś wstydził, że tamten film powstał, co zresztą byłoby zrozumiałe...

a na myśl o czwartej części z niewydarzonym aktorem grającym Eustachego mam ochotę strzelić sobie w kolano

diana6echo

Eustachy był naprawdę super odegrany tak naprawdę był barwną postacią dlaczego masz takie uprzedzenia do niego ?! - Ja nie wyobrażam sobie innego aktora w tej roli ...

buterfly

Na forum narniaweb chodzą od pewnego czasu pewne informacje (plotki?), nawet jest ankieta o tym jak byś się czuł gdyby ogłoszono restart serii (oczywiście nic jeszcze nie wiadomo na 100%, są to tylko spekulacje) ale jak wy byście się czuli gdyby to okazało się niestety prawdą i wszystko by zaczęło się od nowa, nowi aktorzy, ekipa, tak jak gdyby w ogóle nie było pierwszych 3 filmów.

aneciora11

Mam nadzieje że to tylko głupia plotka wolałbym wtedy żeby więcej części Narnii nie powstało ...

buterfly

jak ktoś lubi skrzeczące prosiaczki...
do tej pory myślałam, że jedynka była infantylna.. myliłam się. pierwsza część to przy tym filmie wielowarstwowy dramat historyczny

diana6echo

Mogłaś przegapić, bo premiera była w Boże Narodzenie, 25 grudnia.

Tatar

http://www.filmweb.pl/news/Czwarta+cz%C4%99%C5%9B%C4%87+%22Opowie%C5%9Bci+z+Narn ii%22+powstanie-71678
Dalej twierdzicie, ze nie powstanie?

dsolich

Zwróć uwagę, że ten artykuł był napisany w marcu, a do dzisiaj nic więcej nie wiadomo, więc wcale się nie dziw że niektórzy (w tym ja) powoli tracą nadzieje. Polecam ci bardziej zaglądać na stronę www.narniaweb.com, z niej dowiesz się wszystkiego o jakichkolwiek dalszych częściach filmowej Narnii.

aneciora11

Coż, brak informacji można motywować tym, że szukają producenta, tym bardziej, że ostatnia część jest uważana za mało dochodową.

dsolich

Brak informacji może też oznaczać że zrezygnowali z kręcenia dalszych części Narnii coraz mniej mam nadziei / :

buterfly

Przedłużać tego w nieskończoność się nie da, prędzej czy później coś muszą ogłosić...
kręcić filmy od nowa, z nowymi aktorami? - nie chciałabym tego; to byłoby tak samo, jakby te trzy części w ogóle nie powstały, bez sensu. Dlatego w ankiecie na narniaweb zaznaczyłam, że nie podoba mi się ten pomysł, sequel/prequel albo nic. Niech kontynuują to, co zaczęli.

Julia_20

Oj, ja bym nie był taki pewien, czy "nie da się tego przedłużać w nieskończoność"... kiedy były pierwsze wzmianki na temat Action Live "Neon Genesis Evangelion"? Jakoś w roku 2003-2004, ok. roku 2007 pojawił się nawet trailer, a okazuje się, że nie ma nawet obsady. Co więcej - wytwórnia filmowa (już nie pamiętam nawet która) twierdzi, że projekt nie umarł, że wszystko jest na jak najlepszej drodze, trwają rozmowy (pomijając całkowicie fakt, że jak w końcu film zrobią, to okaże się totalną chałą, na miarę "Dragon Balla"... tak samo z resztą jak będzie z AL "Ghost in the Shell", "Cowboy Bebop", "Akirą", czy co tam jeszcze zechcą zlajwować). Tak więc co znaczą kilkumiesięczne debaty bez porozumienia, jak o takim NGE gadają już jakieś 8 lat? ;)
A tak na poważnie, to mimo, że uwielbiam Narnię, to na dalszą część za bardzo bym nie liczył, skoro upadają takie projekty jak choćby "Mroczna Wieża", to znaczy, że coś się dzieje... i to bynajmniej nie dobrego.
I jestem zdecydowanym przeciwnikiem restartowania serii. Co, znów nakręcą 3 pierwsze części i ponownie będą restartować? Przecież to nie ma sensu.
I na koniec trochę pomarudzę (jakbym do tego czasu robił co innego ;P)... co takiego jest we "Władcy...", że ludzie podczas seansu dostają niemal orgazmu? O ile pierwszą część dało się jeszcze oglądać, to przecież kolejne części, to była czysta kpina i śmiech na sali. Oczywiście "Hobbit" pewnie okaże się hiciorem, ale jak powiedział Tatar - to już schyłek sukcesów fantasy (jest takie powiedzenie - "świeca goreje najjaśniej przed zgaśnięciem", albo jakoś podobnie), na następną taką dekadę trzeba będzie poczekać z 15 lat.
Dla mnie mistrzowskimi filmami fantasy są (kolejność chronologiczna): "Lew, Czarownica...", "Dororo", oraz bardzo niedoceniony "Sucker Punch".

Ineluki

15 lat? Chyba więcej. To musi być naprawdę wielki hit kasowy, aby rozpocząć modę na coś. jak na razie "Avatarowi" nie udało się wskrzesić mody na filmy science fiction... Tematy stają się coraz bardziej wyeksploatowane...

Tatar

Fakt, pewnie dlatego ostatnio powstaje tyle remaków dobrych, sprawdzonych filmów (co jest - moim skromnym zdaniem - niszczeniem legendy). Ale pomyślałem, że skoro w pierwszej połowie lat '80 ubiegłego wieku była taka moda na fantasy (m.in.: Conan i "Red Sonja"), a kolejna jakoś na początku tego wieku, to następna będzie za 15 lat, ale faktycznie mogę się mylić. Musiałaby powstać jakaś "dziura" filmowa, w którą idealnie wstrzeliłby się jakiś duży hit.
A "Avatarowi" nie udało się wskrzesić mody na s-f, bo akurat był boom na kino z superbohaterami, chociaż ostatnio i w tym gatunku panuje przesyt, więc będzie powoli zamierał (na jakiś czas), a zainteresowanie mas obróci się w jakimś zupełnie innym, zaskakującym kierunku ;)...

Ineluki

Lata osiemdziesiąte to raczej moda na filmy science fiction. Wtedy to przecież kino cały czas było pod wrażeniem "Gwiezdnych wojen". Wtedy powstały "Terminator", "Łowca androidów" oraz zapewne obowiązkowa lektura każdego wielbiciela sf: filmy "Star Treka". Początek XXI wieku to zachwyt nowo poznanymi możliwościami komputerowych efektów specjalnych. Był "Matrix", ale nie wskrzesił on mody na kino sf. Na zachwycie efektami specjalnymi skorzystał "Władca pierścieni", który zapoczątkował modę na filmy fantasy. Robienie produkcji tego gatunku stało się modne, bo w końcu uznano, że można dobrze zekranizować książki z tego gatunku. Przez długi czas ekranizację "Władcy" uważano za zły pomysł. Bano się, że efekty lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych nie oddadzą ducha powieści, ani nie oczarują widza.
A moda na filmy sf przeminęła, bo pokolenie które widziało początki ery kosmicznej już się zestarzało. W końcu od takich wydarzeń jak lot Gagarina czy lądowanie na księżycu minęło już kilkadziesiąt lat. A teraz skończyła się era promów kosmicznych.

Tatar

To teraz będą kręcić filmy o tunelach czasoprzestrzennych i podróżach w czasie ;p
Każda kolejna tematyka filmów była w określonym czasie nowością, zrozumiałe jest że się tym zachwycano. Może rzeczywiście jakaś nowa moda nastąpi za kilkanaście lat.

Julia_20

W każdym razie nieprędko. Aczkolwiek często sporo jest przesady w reklamie tych filmów. Widział ktoś może w kinie ulotkę dotyczącą nowego "Conana"? "Najbardziej widowiskowy film od czasu "Władcy pierścieni"". Moim zdaniem to przesada. Wprawdzie jeszcze nie widziałem filmu, ale mam wrażenie, że już wielokrotnie coś takiego słyszałem.

Tatar

Takim mianem było określanych dużo filmów, ale żaden nie dorównywał WP. A ulotek nie widziałam. W ogóle nie bywam za często w kinie ;p

Julia_20

Ja też prawie nie chodże do kina. Jestem bardzo wybredny.
Ale co do filmów fantasy, to warto zauważyć, ze zdecydowana większość tych produkcji była skierowana do młodszej części widowni. Chodziło o to, żeby i bardziej młodsi mogli to oglądać. Ale niestety nie przyniosło to oczekiwanych efektów. Przypomina mi się "Książę Persji" - dla każdego właściwie; miała to być powtórka z "Piratów z Karaibów". Chętnie bym obejrzał drugą część, ale wiem, że nie powstanie. I niestety "Narnia" nie spełniła pokładanych w niej nadziei. Ciekawi mnie, jak by wypadło "Koło czasu" na podstawie cyklu powieści Roberta Jordana.

Tatar

Mnie natomiast ciekawi jak wypadłaby seria "Kroniki Pradawnego Mroku" Michelle Paver. :]
A "Książę Persji" nie był zły, ale do ulubionych nie zaliczam. Ale Jake był świetny ;)

Julia_20

Popisy kaskaderskie Jake'a Gyllenhaala to jeden z atutów filmu. Mnie też ciekawi, jak wypadnie tegoroczny "Conan". Dawniej oglądałem wersję ze Schwarzeneggerem. Główny atut to świetna muzyka. Ciekawe, jak będzie tym razem?.. W końcu mamy zmierzch fantasy...

Tatar

Pewnie sporo osób obejrzy ten film, ale nie okaże się jakimś wielkim hiciorem, bo większość będzie na niego patrzeć przez pryzmat filmu sprzed niemal 20 lat.
A skoro mowa o książkach, to jestem ciekaw jak by wyglądała ekranizacja "Księgi bez tytułu"... chociaż lepiej nie, bo chyba Tarantino musiałby zrobić ten film, żeby nie zabić całego humoru^^'...