infaltylność Amerykanów kontra wysokorozwinięta i kilkutysiacletnia kultura Japonii .Tom Cruise jest rozkapryszony, zamiast walczyć głową walczy siłą mięśni, GŁUPIO UPARTY, wreszcie niehonorowy, chce wygrac za wszelka cene, jest pijakiem (SAKE!!!). Gra świetnie !Najpierw pomyslalam : o, nie ! kolejna superprodukcja amerykańska.Tom Cruise jest 100% Amerykaninem.W ogole nie pasuje .I tak miało być.ŚWIAT GATSBY'EGO KONTRA ŚWIAT SAMUAJA.Kto mądry ten dojrzy głebszy sens tego filmu. Ciesze się że mój chlopak zaproponował mi ten seans.