Pewnego razu... w Hollywood
Once Upon a Time ... in Hollywood
2019
- podstawowe informacje
- Opinie i Nagrody
- multimedia
- pozostałe
Film jest cholernie nierówny pierwsze 1.5h jest mocno średnie rozpędza się dopiero w drugiej części. Aktorstwo na najwyższym poziomie Leonardo i Pitt świetna chemia między tymi aktorami powinni częściej grać razem.. Może Tarantino coś pomyśli..
Sceny i zdjęcia piękne Tarantino potrafi nagrywać ładne filmy co...
Ten film jest w czymś niezrównany! Ma mnóstwo atutów i sporo też wad, ale jest w czymś, jeśli chodzi o odbieranie filmu, niezrównany! I w tym ma u mnie pierwsze miejsce! Mianowicie, chodzi o to jak szybko mija w oglądaniu. Ma niemaly czas trwania a zlatuje w tempie niewiarygodnym. I to za każdym razem zawsze szybciej,...
więcej
Ani to komedia, ani dramat. Lubię tego reżysera, ale tutaj urządził sobie szopkę na ludzkiej tragedii. Sam film bardzo przeciętny, a DiCaprio zagrał chyba od niechcenia.
nie uratowała mnie obsada filmu Quentin'a, oraz Pitt + Pacino + Dicaprio i oczywiście Robbie, oczywiście dla szacunku dla reżysera wypije kilka redbull'i przy kolejnym podejściu
Słyszę od ludzi że obejrzało film Tarantino z powodu Zawieruchy bo chcieli zobaczyć polskiego aktora który zagrał w produkcji prosto z Hollywood i to u żywej legendy
Znalazłby się ktoś, kto mógłby powiedzieć do jakich wydarzeń nawiązuje film Tarantino? Na pewno zahacza o zamordowanie Sharon Tate, jest lekkie nawiązanie do afery z Christopherem Walkenem (śmierć jego znajomej na jachcie), kontrkulutra hipisowska (do czego odniesieniem jest pasożytnictwo dzieciaków na farmie starego...
więcej
Ogólnie było naprawdę bardzo interesująco, fajne motywy, wielu świetnych aktorów, Di Caprio i Pitt mistrzostwo świata itd. ale bardzo źle mi się ten film oglądało. Przez cały czas siedział mi w głowie obraz tragedii która tam się wydarzyła i z każdą kolejną sceną z udziałem Margot Robbie ten ciężar narastał. Apogeum...
więcej
Django, Bękarty wojny, Pulp Fiction, Kill Billa mogę oglądać co kilka miesięcy i te filmy mi się nie nudzą. A ten ogladnelem raz i ledwo wysiedziałem. Na pewno do niego nie wrócę. 4 gwiazdki tylko i wyłącznie za scenę z Brucem Lee i rozmowę Leo z dziewczynka. Film o niczym, chyba tylko dla śmietanki z LA...
Mam, tu na myśli fajne zdjęcia, scenografię, dobrych aktorów, tylko co z tego jak film mało porywający by nie powiedzieć słaby, tak jeszcze do połowy dało się to jeszcze jakoś oglądać ale później z każdą minutą film zaczynał mnie już nudzić, chwilami absurdalne sceny szczególnie pod sam koniec filmu ale to w sumie w...
więcej
To polecam "Źle się dzieje w El Royale".
Ten film jest bardziej Tarantino niż "Pewnego razu..."
Tutaj widać że wyszedł z formy, próbuje ale średnio że tak powiem.
Szkoda, temat był płodny, obsada super, zdjęcia i kostiumy przepiękne.
Zawiódł scenariusz.
ale najlepiej niech każdy obejrzy i wyrobi swoje zdanie..
póki co jakieś bezmózgi obsr..ły to forum jakimś bezmyślnym defetyzmem..
nic tak nie zepsuje nastroju niż te bzdurne, bez ładu i składu komentarze forumowe..
wbrew temu co tu piszą skolei inne "mądre głowy" nie trzeba być jakimś kinofilem, kinomanem, żeby...
Pierwsze z nich to ciekawy jestem jak zareagował na zakończenie pan Polański jeżeli oglądał film.
A drugie dlaczego psu Cliffa nie można dać oceny przecież ten pies był ważną postacią w filmie.
Aktorzy grali dobrze, technikalia ok, było kilka zabawnych scen (np. tz z Brucem Lee) i ciekawych tyż, ale tak naprawdę nie widzę sensu w tym filmie. Wygląda to tak jakby Q. Tarantino miał ze 40 pomysłów na różne sceny filmowe ale żadnego pomysłu na film.
