Niestety czuć że Tarantino odchodzi. Wyciąłbym z tego filmu 30 min żeby mniej osób ziewało w kinie. Końcowa scena fajna, ale to już nie to co kiedyś tworzył. Ogólnie fajnie, ale nadmuchali ten balonik strasznie, promocje, reklamy wszędzie, bilbordy, jakby nie wiem co za dzieło stworzył, i tylko niepotrzebnie...
Film fajnie się oglądało. Typowa luźna opowieść o "amerykańskim śnie". Spodobały mi się również Polskie wstawi. Z reguły amerykańskie kino nabija się z francuzów, brytoli, irlandczyków, włochów, hiszpanów, rusków czy azjatów, a tutaj i Polska sie pojawiła :D Polecam jeśli nie jesteście typem pseudo intelektualisty,...
Kino o robieniu kina ;) świetna kreacja Leo, przyjemna oglądało się Margot, szkoda że nasz rodak wystąpił na tak krótko ale lepsze to niż nic. Tarantino znów przekracza granice, nagina rzeczywistość. Nie ma tutaj klasycznej rozpierduchy, dostajemy za to sporą dawkę refleksji na temat tego, jak to wszystko wygląda od...
więcejNie jest to może najlpepszyy film Tarantino, a też oczekiwania patrząc na obsadę były u większości kinomanow ogromne. Ale na pewno spełnia swoją rolę. Hołd dla dziecięcych wspomnień miasta jak i programów telewizyjnych tego okresu, dość dobrze pokazany schyłek złotej ery hollywood, świetne główne role i oczywiście...
A Nasza Zawierucha może z minutkę na ekranie, a afera w PL jak by co najmniej obok Pitta grał przez pół filmu hahahaha, w wywiadach już nawet zaciągał po "Amerykańsku" żenad !!!
Uwielbiam Tarantino , ale tym razem broniłem sie , aby nie zasnac podczas seansu.
mozna rózne panegiryki pisac na temat tego filmu , co nie zmnienia w miojej oczywiscie opinii ,że jest po prostu koszmarnie nudny.
Sam obraz jest świetny. Czuć w nim klimat poprzednich filmów Tarantino. Ja to lubię. Poza tym ciekawe lata w USA, które mnie osobiście interesują. Ale cała historia do zakończenia jakby przydługa. Po scenie końcowej pomyślałem sobie "ojezu, tyle tu przesiedziałem żeby zobaczyć takie zakończenie?"
Ale może tu jest pies...
Ja wiem, że tam jest sporo kawałków po prostu przerobionych tak, by brzmiały na muzykę lat 60.-70., ale niechże się pojawi chociaż lista użytych utworów. Muzyka wspaniała. :)
Jestem po przed premierze i mogę stwierdzić, że film naprawdę bardzo dobry. Szczególnie ciekawy scenariusz jeśli chodzi o Polańskiego i świetne zakończenie happy endem. Polecam
to zagrał kilka scen i powiedziała jedno zdanie i to do psa. Nie wiem co to za podnicanie się aktorem który był nieobecny w filmie. Natomiast sam film rewelacja. Nie lubię Tarantiono, bo nie jestem Amerykaninem, to nie moja kultura, ale na tyle na ile go czytam to każdy film jednak jest świetny.
Co się stalo wszyscy mówią że Leo I Brat są świetni nawet Oskar dla któregoś z nich A tu nagle jego ocena spada pytam się ktoś go nie lubi I daje 1 czy jest poważnie słaba
Tim grał najważniejszą role w jego "pierwszym" filmie, potem wspolpracowali przy legendarnym "PulpFiction", Roth zagrał też w "Czerech pokojach" i ostatniej "Nienawistnej osemce"..To człowiek Tarantino,a on nie znalazł mu dwóch wolnych minut? Dziwne i szkoda.. Wiem,że wycinanie aktorów w postprodukcji to znany...