Film się zaczął, przysiadła się moja luba, "no to jedziemy"... Po pierwsze:
1. Efekty specjalne - To się nie wydaje, tam po prostu są bezczelne kiepskie efekty wyciekającej krwi. Najgorszy serial nie poszczyciłby się taką miernotą. I moim zdaniem jeśli sie ze mną nie zgadzasz to raczej mało widziałeś....
2. Przewidywalność... Scena gdzie ma rzucić klucz do Caleba swojego kumpla leci hasełko "przecież mu się nie uda" - nie udało się -.- ponadto cała gra była przewidywalna już od początku, koleś sypnął hasłem że jeśli Bob nie zjawi się na platformie z żoną to ona zginie (wogóle nie brali pod uwagę, że ktokolwiek przeżyje grę bo przecież ten ktoś pomógł by Bobowi. Nawet poprzednie części dawały więcej możliwości). Początek filmu zapowiada pojawienie się dr Gordona który jak się potem okazuje jest pomocnikiem jigsawa. Ponadto pierwsza scena z filmu była reklamowana i totalnie bezcelowa. Taką naukę wyciągamy na codzień a jeszcze lepszą jeśli dziewucha da kosza. Czyżby scenariusz pisał młody nastolatek, który nigdy nie miał kobiety? A ci dwaj raczej nigdy by nie podjęli innej decyzji. Pomyślcie sami. Kumpla ma się niemal zawsze a lasek macie miliony. Co wam przyjdzie po kolejnej stękającej, która jeszcze życzy Tobie śmierci a potem zmienia zdanie... heh.. No i ta scena z karabinem.... Pojawia się detektyw (po raz kolejny). Piersze hasełko ze strony publiczności? " Na pewno zginie" I zginął ale bez kitu. Wchodzicie do pokoju a tam wyskakuje karabin maszynowy i wie w którą stronę strzelać? BA! Nawet wie, żeby przestać strzelać przy wejściu "bo przecież tam stać nikt nie będzie". Nie ma też sensu strzelać po ziemi bo przecież, przeszkolony policjant nie zna pojęcia "Padnij". - Tylko żołnierze znają takie hasła (to taki żarcik dzieci neo)
3. Z części na część coraz gorsza gra Jigsawa - Zawsze mówi, że każdy ma szanse, każdy ma wybór, a w tej części ginie najwięcej niewinnych osób bez żadnych szans. Nawet agentka Boba miała większe szanse siedząc cicho niż simone która nie mogła zrobić absolutnie nic. BTW te kolce w kształcie igieł od strzykawek? To oczywisty uśmiech w stronę dr Gordona który pojawia się na początku.
4. Moja luba powiedziała, że film był nudny.... Jeśli to mówi kobieta której podobał się zmierzch to... (no comment) W zasadzie był i do tego bardzo przewidywalny, ( podkreślam po raz kolejny) to nie żart naprawdę przewidywaliśmy sytuacje które nastąpią, twórcy filmu pozbawili nas wszelkich "niespodzianek" (nie wiesz co to? Obejrzyj dobry film)
5. Miałem rację a mimo to negowaliście moją tezę przed objrzeniem filmu "Każdy który przeżył grę Jigsawa staje sie jego następcą" Tam jest pokazany nie tylko dr Gordon ale też obok niego stoją 2 osoby w maskach. Można się tylko domyślić że to ludzie z kółka ofiar Jigsawa. Oczywiste jest dla mnie, że scenarzysta był na tyle mądry, że dał furtkę praktycznie wszystkim. Czyli teraz każdy może być mordercą, a te 2 osoby to nie wszyscy którzy w tym uczestniczą (żeby nie było niedomówień, powiedziałem, że każdy ale nie wszyscy zostali pokazani).
6. Zrobili z Jigsawa debila - Koleś który przewidywał wszysko. Nagle nagrał kasetę, że jeśli coś stanie się jego żonie to Gordon ma ją pomścić? (koleś nawet wie kto ma ją pomścić, nawet z widza robią debila) A przecież w poprzedniej części był taki pewien, że jest bezpieczna i nic się jej nie stanie. Ponadto Hoffman jest tak chaotyczny, że jest mało prawdopodobne by cokolwiek mu wyszło. Mimo to lubię tą postać bo zabił żonę Jigsawa. ( co było do przewidzenia.)
7. Dlaczego dajecie te wysokie noty? Chłopaki, naprawdę nie warto! Kino jest wyposażone w takie filmy, że głowa boli. Polecam każdemu film "funny games" to jest właśnie to co gwałci umysły ludzi oglądających kiepskie horrory. Jeśli nie wiesz o czym mówię to tym bardziej polecam ten film, a po obejrzeniu go będziesz naprawdę wkurzony. A na forum tego filmu sam stwierdzisz, że jeśli lubisz dobre kino ten film nie był dla ciebie.
8. No i po 8. Na bank, na 100% będzie kolejna część. Nie wiem skąd te hasła, że 7-ka zamyka serie! Skądże. 7-ka daje jeszcze większe możliwości twórcom. Na pewno powstanie kolejna część i ja to wam mówie. A jeśli nie wierzycie mi posłuchajcie Jigsawa. Sam powiedział by Gordon kontynuował jego dzieło. Jeśli nie w 2011 ( w co wątpie) to i tak powstanie.
9. Najgorsza scena z filmu. Ręce w górę. Kto próbował kiedyś wybić szybę teczką, czy walizką? Czy na prawdę z tłumu nie znalazła się jedna osoba która ma coś więcej niż podręczny bagaż do wybijania szyby? Czy nikt nie pokusił się o ... Chociażby łokieć. Ja wiem "że ludzie pod wpływem stresu nie potrafia logicznie myśleć" ale z tłumu zawsze znajdzie się ktoś kto potrafi zachować zimną krew. Sami pomyście. Czy naprawdę, gdyby doszło do tego w życiu, każdy by stał i nie próbował wybić szyby? W inny sposób niż teczką? Gwarantuje wam, że jeśli macie plastiki w domach, stukając w ten sposób w okno nie wybijecie jej. Można śmiało założyć, że jigsaw przewidział zachowanie tłumu, przewidział co ludzie zrobią, dlatego nie było nawet sensu wstawiać tam mocniejszych szyb. Masakra po prostu. I co następuje potem? NIC! Pewnie policja pomyślała, że to przecież nie jigsaw zrobił. Zainteresujmy się lepiej tą sprawą w garażu gdzie zginął koleś z linkin park. Nie ma co się interesować rozkrojoną laską na pół i tak nikt jej nie kochał... "haha" powiedział policjant zagryzając pączek...
1) Efekty specjalne zakładam że nie wiesz wiec cię poinformuje że Piła jest FILMEM NISKOBUDŻETOWYM
mało tego do SAW 1 należy rekord jeśli chodzi o stopień w jakim film się zwrócił (koszt produkcji 1 mogła by pokryć jedna w miarę zamożna osoba [łącznie z gażami aktorów i całą resztą] natomiast zysku można tylko zazdrościć)
Oznacza to że film nie będzie robiony przez megaspeców od efektów specjalnych bo to nie jest film w którym chodzi o efekty idź na AVATARA to będziesz miał efekty specjalne a to jest SAW
2) Przewidywalność? gdyby nie youtubowy filmik nigdy bym nie domyślił się że Gordon pomaga Jigsawowi poza tym w Pile zawsze czekam na to co będzie dalej bo nigdy nie wiadomo jak twórcy rozwiązali kwestie gier i całej reszty
chcesz mi powiedzieć że przewidziałeś plan Hoffmana dzięki któremu dostał się na stół sekcyjny? (jak nie lubię Hoffmana to przyznam że ten plan i wykonanie tego był mistrzowskie)
3) Te osoby niewinne są z twojego punktu widzenia
a poza tym skąd pewność że Hoffman realizował plan Jigsawa dokładnie tak jak należało ?
on tylko wykorzystał jedną ofiarę której John na pewno chciał zrobić grę czyli Dagena
cały film ukazuje nam zresztą że Hoffman nie robi gry tylko odwraca uwagę policji
to wszystko miało na celu nie spełnienie ostatniej woli Jigsawa a ucieczkę Hoffmana
na szczęście udaremnioną przez jedynego godnego następce Kramera ( swoją drogą to genialne że znowu John miał asa w rękawie tyle asów ile on już wyciągnął to nawet w tali nie ma)
4) Twoja dziewczyna nie jest światowym guru w ocenianiu filmu poza tym osoba która oglądała Zmierzch ( nie jesteś zazdrosny o Pattinsona?) raczej nie powinna oglądać Piły tylko poszukać jakiegoś kolejnego mrocznego i pseudopoetyckiego romansu
5) Niezależnie od tego kim są osoby w maskach (sądzę że to dwóch gości z początku)
To i tak nie świadczy o tym że WSZYSCY którzy przeżyli pomagają w dziele Kramera ( Amanda i Gordon to są DWIE osoby a nie WSZYSCY jeśli do tego mamy dodać dwóch zamaskowanych pomocników [którymi równie dobrze mogą być żule którym Gordon dał na wino] to wychodzi nam cyferka 4 a ofiar Jigsawa które przeżyły było znacznie więcej
6) Jigsaw przeprowadził kolejną grę albo Hoffman się zmieni i zaakceptuje swój test albo się nie zmieni i będzie chciał zabić Jill miał jednak szansę tego nie zrobić gdyby jej nie wykorzystał wkroczyć miał Gordon i działać w imieniu Kramerów
zrobił to nie widzę tutaj żadnego błędu
7) Daje wysokie noty bo rozumiem tą serię Jigsawa uważam za geniusza zła ( chociaż gdyby lekko poprawić jego myślenie to nie było by to złe [ pułapka dla pedofila wg mnie nie jest aż takim złym czynem] )
a SAW jest moją ulubioną serią filmową i nie obchodzi mnie jak bardzo cię to dziwi a co widzę w tej serii? mówiłem już nie raz nie będę się powtarzał
8) nie wiem czy będzie 8 szczerze w to wątpię jeśli jednak będzie to nawet ja będę bardzo ale to bardzo sceptycznie do niej podchodził chyba że olśni mnie swoim geniuszem fabularnym
9) nie widzę w tej scenie nic dziwnego nie noszę przy sobie młotków i tym podobnych gdybym miał teczkę też próbował bym uderzać nią ( wiem że jesteś tak zajebisty że gryziesz szkło i popijasz cementem prosto z betoniarki ale ciebie nie było przy tej szybie więc masz pecha nie zostaniesz bohaterem)
Poza tym czasu było bardzo nie wiele a tłum niestety często myśli zbiorowo (stąd np takie pojęcia jak zbiorowa panika itp)
W którymś odcinku Dr House dobrze to było pokazane (leciał gdzieś samolotem i jedna chora osoba doprowadziła do hipochondri reszty pasażerów
A śledztwo w sprawie tej pułapki po prostu nie zostało pokazane może twoja mityczna 8 wspomni o tym przypadku
2) nie oglądałem filmu na youtube.
3) Naprawdę nie doszukam się nigdzie winy żony Boba. Skoro jest to niedopatrzenie twórców to na pewno nie na korzyść filmu
4) nie jest "guru" ale jeśli mówi, że film ją nudził to dziwię się, że na zmierzchu nie spała.
5) Widzimy 4 osoby ale podejrzewam też w tym punkcie, że twórcy mają otwartą furtkę i mogą też wcisnąć tam kogokolwiek z ofiar. Czyli, że nie musimy wszystkich już teraz widzieć, następny scenarzysta sam uzna, czy dopisać do bandy jigsawa kolejną osobę czy nie. A ponadto czy 4 to nie za wiele?
6) Mimo wszystko Jigsaw jest nadludzki w tym całym przewidywaniu wszystkiego. Jak już mówiłem, w pierwszej części nie był pozbawiony ludzkich cech, popełnił nawet błąd. W kolejnych częściach to istny Bóg.
9) oglądałem ten odcinek. Oczywiście jest w tym dużo prawdy jednak ten tłum w saw nie był niczym zagrożony. Faktycznie zachowali się jak banda gapiów jednak myślę, że próba wybicia szyby mogła być lepsza. Zauważ, że ona nawet się nie stara mocno walić tą torbą w szybę.
Po za tym. Całkiem fajna odpowiedź. Oby takich więcej ;)
Jaki bład popełnił? to raz . Dwa musze ci o tym powiedziec, bo pewnie tez nie wiesz, że jeżeli znasz psychikę, to nie ma miejsca na pomyłkę. Johnn, był architektem, inzynierem. wszystko planował.
Nie chodziło mi o jego żonę a o jego współpracowników
Co do żony Bobba to jedno jest pewne Jigsaw jej tam nie umieścił
Ostatnią grę która była dla niego ważna zlecił w 6 w swoim testamencie a to oznacza że całość była organizowana przez Hoffmana czy na zlecenie Kramera? tego bym nie zakładał a nawet jeśli to gra przeprowadzona przez Kramera wyglądała by inaczej ( czujnik dźwięku choć fajny symbolicznie to był trochę za dużym utrudnieniem
Jigsaw jest nadludzki ale nie nierealny
gdyby łapał strzał gołymi rękami też powiedziano by że jest nadludzki prawda?
a w prawdziwym świecie jest koleś który tego dokonuje badali go na Discovery w takiej serii o osobach z nadludzkimi możliwościami ( superpamięć itd)
"Nie chodziło mi o jego żonę a o jego współpracowników " - ale jednak jest niewinna, tego jeszcze nie było do tej pory. Każdy miał przynajmniej jeden grzech na sumieniu. Może i była czemuś winna ale nie pokazali tego. Zakładam, że scenarzysta 8 części sam dopisze jej grzech by poprawić błąd (jak zwykle).
Aha niski budżet nie jest z pewnością na korzyść filmu.
Co do czujnika dźwięku, mimo wszystko dawał jakąkolwiek szanse ofierze, nie była ona pozostawiona tylko w rękach Boba. Nawet w poprzednich częściach pokazywano winy ofiar a tutaj jill która jest IMO najbardziej winna ma największe szanse ze wszystkich.
Jigsaw jest nadludzki ale nie nierealny - to fakt ale nie był taki.
Na discovery nie zawsze mówią prawdę, chociaż ciekawie się to ogląda. Myślę, jednak, że koleś z saw jest lepszy od tych na discovery mimo wszystko.
W sumie dlatego go tak lubię
nie znam żadnej innej postaci która umiała by tak niezwykle wykiwać wszystkich ( aż by się chciało aby niektóre ofiary takie jak Strahm z 5 wstały i powiedziały "jak ja mogłem się dać tak wyrolować" )
wrr nie miałem na myśli jil tylko asystentkę boba (z kluczem w gardle). Palnąłem się.
A Lecter? Moim zdaniem jest lepszy no i bardziej ludzki.
a to, że skt84 odpowiada Kondradowi odnośnie zdania - "nie znam żadnej innej postaci która umiała by tak niezwykle wykiwać wszystkich". Czytanie ze zrozumienie się kłania..
Po za tym jak można Lectera porównywać do jakiegoś tam Jigsawa.. "Piła" nie może nawet leżeć na jednej półce z takimi filmami jak "Manhunter" czy "Milczenie Owiec".
To prawda. Jednak chodzi mi tutaj głównie o geniusz mordercy, nie sposób w jaki zabijają i nie chodzi też o same filmy. Kondrad sam tylko mówił o mordercy. Może to i szczegół ale istotny bo filmy zdecydowanie są inne.
Hej nie pozwalaj sobie
ten jakiś tam Jigsaw zamienił by twój dom w jedną wielką pułapkę a wyjście byłoby tak okrutnie proste że nie znalazł byś go przed upływem czasu
Mogli by zrobić film łączony uwielbiam takie (Freddy vs Jason był mistrzowski)
Choć fakt faktem Lecter to zupełnie inny typ niż Jigsaw a Piła i Milczenie Owiec to przepaść gatunkowa o dość sporym formacie
Hmm to może morderca z filmu siedem? Zaznaczam by nie patrzeć na filmy tylko na samego mordercę. Ten koleś z pewnością wyróżnia się wyjątkowym okrucieństwem i planowaniem z dużym wyprzedzeniem. Do tego on sam zrealizował swój plan do końca i podobnie jak inni jest geniuszem. Oczywiście kolejnym jego plusem również jest to, że jest bardziej ludzki - w tym sensie że prawie był złapany ale Pitt schrzanił pościg.
Człowieku, masz jakieś inne zajęcia w życiu oprócz siedzenia przed kompem i trollowaniem na forach ? Rany julek, nie wiedziałem, że jeden wątek można rozdmuchać do tak niebotycznych rozmiarów! Ale wszystko jeszcze przed wami - wszak to "dopiero" 4 strona tego niezwykle frapującego tematu ... LOL
popatrz się na to to zobaczysz kto jest trollem http://www.filmweb.pl/film/Pi%C5%82a+3D-2010-533274/discussion/Nie+ogl%C4%85da%C 5%82e%C5%9B+Daj+1!,1483726
Zacytuję Ciebie "znowu to samo? Nudny już jesteś" "no i znowu odwracasz kota ogonem" he he.. Ten trollowaty temat i tak jednak okazał się dość proroczy nawet jak się go przeczyta po obejrzeniu filmu.
Tylko wg. Ciebie. Jakoś reszta ludzi tutaj twierdzi co innego niż ty więc jak już powiedziałem. Nie odwracaj tego biednego kota :D
Zdecydowanie seria ma tendencję spadkową. Także, zasługuje bo mogli by się już trochę bardziej postarać. A ile kasy przeznaczą na część 8? Jeszcze mniej? Czego będzie się można po tym spodziewać. Mamy ich nagradzać? Twórcy powinni wziąć się w garść.
Każda kolejna część jest coraz bardziej idiotyczna od poprzedniej i nie podlega to moim zdaniem żadnej dyskusji. Nie szkoda ci czasu człowieku na takie beznadziejne i do niczego nie prowadzące pyskówki z niejakim zawiskim ? Dla was powinni chyba stworzyć jakieś odrębne forum, gdzie będzie mogli sobie używać do upadłego, aż wam palce od pukania klawiatury zdrętwieją :P
hehehe ja nie mogę się powstrzymać. Bardzo mnie śmieszy to co on pisze. Najlepsze jest to, że pojawi się tu kolejnych 10 osób mówiące, że coś z nim jest nie tak a on i tak będzie pisał swoje (w końcu jest mądrzejszy). Również tobie odpisze i zależy od Ciebie czy wpadniesz w nim w bezcelową dyskusję o trollach. Zazwyczaj ludzie nie reagują jak ty. Mam wrażenie, że czytają to i z błogim uśmiechem opuszczają forum.
zawiski, proszę cię, podaj Ty teraz argumenty. wydaje mi się że nigdy takich nie przedstawiłeś na filmwebie. a bardzo mnie ciekawi twój punkt widzenia. akoro jesteś tak wieliim fanem serii, to pewnie dobrze wiesz za co wielbisz piłe i bez problemu napiszesz recenzje, rozprawkę, na temat tego filmu.
skt84 już się pozbierał, jego analiza jest wyczerpująca, teraz czas na ciebie. ;)
Film tak słaby i beznadziejny, że znów żałuję że nie ma skali minusowej.... Oby już dalej tego koszmarku nie ciągnęli... Może jakaś petycja? :D
Ależ pomóżmy fanatykom serii może bez kolejnych części zaczną oglądać co innego? Za budżet przewidziany na kolejną część mogliby otworzyć ośrodek odwykowy :D
michaś oglądam niemalże wszystko wychodząc z założenia że żeby móc coś komentować należy to coś najpierw obejrzeć :)
Po pierwsze Piła nie jest jedynym filmem jaki oglądam więc odwyk mi nie potrzebny
Po drugie nie podałaś żadnych argumentów więc twoje teorie nie mają żadnej wartości
Nie pomagam nikomu , kto nie widzi u siebie problemu i sam dobrowolnie nie wyraża szczerej woli by coś z tym zrobić, zwracając się z tym do mnie. I do serca to sobie można wziąć i się nie straci a mowie tu teraz o typowym układzie w rodzinie czy wśród przyjaciół kiedy z czasem bez wyżej podanych warunków okazuje się , że czas poświęcony poszedł a marne, są zgrzyty rozczarowanie żal i niewdzięczność a efekt żaden lub niezadowalający strony.
Już ja tam widzę ten trening uwrażliwiający za ten budżet na kolejna cześć jako odwyk. dla fanatyków czyli : 25h na 24 h na dobę ; 8 dni w tygodniu - uwrażliwiający Reksio , Bambi lub w skrajnych przypadkach nie rokujących na zmianę - wydłubanie oczu by skierować odbiór na wewnętrzne piękno - wgłąb siebie lub obcinanie paluszków by na na jakiś czas przemyśleć swoje posty i wykazać poprawę używając już innej metody i techniki przy pisaniu z klawiatury. Jak Ty widzisz ten ośrodek by m.in asertywności uczyć ???
A w sumie jaki Ty masz w tym interes by ktoś oglądał coś innego ? Po co Ci to ?
" wydaje mi się że nigdy takich nie przedstawiłeś na filmwebie" to dobrze, ze ci sie tylko tak wydaje, bo zrobiłem to wielokrotnie chociazby na forach piły VI. Za co chwale. przede wszystkim za pomysł. Wiem , ze na dobrą sprawę kazdą częśc ma podobny schemat. " cherish Your life" moze i banalne, ale jest wiele przykładó, że jednak zawsze doceniamy coś po stracie. Sam głowny bohater. Nie pochwalam tego co robi, ale jednak go rozumiem. Osobiście, jak niektórzy na tym forum, nie uważam za dobre , żeby ktoś podobny istniał w realu. Pamietasz, co mówi johnn w pierwszej części do detektywa Tappa " zżera mnie choroba przez ludzi, którzy nie potrafia docenić własnego zycia". Psychopatą był owszem, ale to społeczeństwo rodzi psychopatów. Z każdą częścia poznajemy go bliżej. Jego psychikę, czy motywy działania. Mozna śmiało powiedzieć że wcale nie był nadludzki, był inzynierem, architektem, szefem, wszystko planował. Czy jego terapia była skuteczna, no to zalezy od człowieka, ale nie ma jednoznacznych dowodów na to, ze jednak komus pomógł. Ktoś mógłby tutaj przytoczyc przykład Amandy, ale to też nie jest do końca dowód, zważywszy na to co mówi do Johnn'a pod koniec trzeciej części. Można by powiedzieć, że nie wierzyła w tą całą jego terapie. Osobiście ta postać mi się najmniej podobała.
Do tego muzyka, w każdej części w finale niby ta sama, ale jakby sie przysłuchac bardziej jednak inna. Ze scenariuszem, różnie to bywało. Tu najgorsza była czwórka, głownie ze wzgledu na to, że była bardzo przekombinowana. W V, no cóż gdyby nie to "prawo dzungli" nic wielkiego by się nie stało. VI mogę powiedzieć, że w USA system ubezpieczeń zdrowotnych jest dokładnie taki jak pokazano go w filmie, a i u nas zaczyna robic się dokładnie to samo. Jeśli chodzi o postacie, tu obok głownego bohatera najbardziej mi sie podobał Hoffman. Ta postać bardziej do mnie przemawia niż Amanda. Co do VII nie potrzebna była ta publiczna pułapka, mogli to inaczej pokazać. Druga z autem też była kiepska i niepotrzebna, ogólnie sam pomysł na scenariusz wydaje mi się dobry, tyle, że nie potrzebnie żona Dagena zginęła. Ta gra nie powinna posrednio jej dotyczyć. Efektów 3D mało, ale to paradoksalnie jest plusem tego filmu, bo inaczej kazdy by sie skupił na latających flakach. zakończenie mnie także nie zaskoczyło. Motyw zemsty na Jill, również, tym bardziej, że sam pisałem na forach piły VI, ze będzie chciał sie zemścić na Jill. To narazie tyle.
Podważę to sposobem michała.
Po pierwsze, bzdury wypisujesz bo chodzi ci tylko o to by na siłę pokazać, że to fajny film
"przede wszystkim za pomysł, Sam głowny bohater. Nie pochwalam tego co robi, ale jednak go rozumiem. Czy to są wg ciebie dobre argumenty? Śmiechu warte!
"Czy jego terapia była skuteczna, no to zalezy od człowieka, ale nie ma jednoznacznych dowodów na to, ze jednak komus pomógł," "Ze scenariuszem", różnie to bywało - To jest forum VII części a nie całej serii
Tu najgorsza była czwórka - A to jest część VII a nie IV
VI mogę powiedzieć, że w USA system ubezpieczeń zdrowotnych jest dokładnie taki jak pokazano go w filmie - J/W idź pisać to na inne forum
Jeśli chodzi o postacie, tu obok głownego bohatera najbardziej mi sie podobał Hoffman - tak i był też w innych częściach. Nic oryginalnego
Co do VII nie potrzebna była ta publiczna pułapka, mogli to inaczej pokazać. - I to ma być argument na korzyść filmu?
Druga z autem też była kiepska i niepotrzebna - ten też?!
To jest najlepsze!
ogólnie sam pomysł na scenariusz wydaje mi się dobry, tyle, że nie potrzebnie żona Dagena zginęła - czyli nie zgadzasz się ze mną, ale zgadzasz się ze mną? FACEPALM po raz kolejny asie!
zakończenie mnie także nie zaskoczyło.! BRAWO! Rzeczywiście powód by dać 7!!!
"Motyw zemsty na Jill, również, tym bardziej, że sam pisałem na forach piły VI, ze będzie chciał sie zemścić na Jill. To narazie tyle." - Czyli co w tym filmie cie zaskoczyło?
Mam takie jedno proste pytanie! To w końcu ten film ci się podobał czy nie?! Bo z tego co piszesz widać, że nie! A z oceny wynika że to całkiem dobry film jest.
Widział ktoś na forum filmwebie osobę taką jak michał? Sam sobie zaprzeczył. Przeczytajcie te jego "argumenty" i zobaczcie jak to z tym kolesiem jest.
te twoje wypociny pozostawie bez komentarza. Powiem tylko , żebyś nie bawił się bronią, z której nie umiesz korzystać. I naucz sie wreszcie czytac ze zrozumieniem.
Zapomniałeś że już dawno na forum Piły 7 wyszliśmy na dyskusję ogólną o całej serii
od rozsądnej krytyki przez fanfickową teoretykę (czyli co by było gdyby)
Dlatego wszelkie posty należy rozpatrywać pod kątem ogółu a nie Piły 7
Dodatkowo pokazanie nielicznych kwestii które wg Michała są minusami nie oznacza krytyki całego filmu
Teraz taka mała dygresja po raz drugi mam przyjemność zwrócić uwagę na to że niskobudżetowy film uważany przez niektórych za tak beznadziejny ma tak wielu fanów i wzbudza emocje oraz skłania do dyskusji na wiele tematów z dziedziny psychologi czy etyki
A to oznacza że jednak nie jest taki beznadziejny = Wygrałem paczkę ciastek = rozumiem film który zrozumieli tylko wybrani= druga paczka ciastek
:)
Na pewno będzie kiedyś Saw VIII. Jeśli będą potrzebować więcej pieniędzy to zrobią i pięć kolejnych. I w sumie trudno im się dziwić, jak człowiek znajdzie tak ogromne źródło dochodu to nigdy nie ma dosyć. Tylko najgorsze jest to że mogli by trzymać poziom serii na pozytywnym poziomie, gdyby postarali się o lepszą fabułę, i nie śpieszyli się tak z kolejnymi częściami. Czasem trzeba poświęcić wiele lat żeby wyszło coś niezwykłego, tak jak Saw I
PS i Saw II też było całkiem niezłe. Kojarzyło mi się z The Cube.
Michał , Michał ... : )
Ja nie wiem , co by tu większość bez Ciebie robiła gdyby Ciebie na tym forum długo nie było.