to że ktoś nie rozumie mojej wypowiedzi z powodu swojej niewiedzy nie jest najlepszym dowodem na słuszność twierdzeń które ten ktoś wygłasza

wcale jakos mi z tego powodu nie jest ani glupio, ani przykro, ze nie jestem biegla w temacie tego gownianego filmu.:)
nie wiem natomiast o co chodzi tobie- wygodne kontrargumenty? Uwazasz, ze stwierdzilam, to co napisalam, bo bylo mi wygodnie? Wolne zarty. Spojrzcie lepiej na siebie, to wy nie ja wyklocacie sie o.. wlasciwie nie wiem o co? Ty stwierdzasz, ze dyskusja bezsensowna, michal to juz w ogole jakas parodia wypowiedzi, bo potrafi co najwyzej zacytowac i napisac pare nic nie znaczacych slow. Chcecie sie zachwycac tym filmem ? Ok. Ale przestancie w koncu starac sie uswiadamiac innych w tym, ze jest on sensowny, czy pelny glebokich tresci. Gdyby tak bylo, bylibyscie w wiekszosci.
Jak widac- nie jestescie.

co ma wiekszość do tego? to ze jestesmy w mniejszości jeszcze o niczym nie świadczy.

uuu, co tak bez cytatów ?

Małe sprostowanie to TY jako pierwsza powiedziałaś że dyskusja jest bezsensowna

Zaatakowałaś serie SAW a kiedy podałem kontrargumenty schowałaś głowę w piasek mówiąc że ty nic nie wiesz ale i tak podtrzymujesz swoją teorię

czyli nie umiesz udowodnić że nie mam racji i stwierdzasz że jej nie mam bo? bo tak?

Tak podtrzymuje swoją teorię, ponieważ ten film jest dla mnie denny, mimo twoich jak to nazwales kontrargumentow.
Co mialabym ci udowodnic? To, ze film jest kiepski mimo tego ze tobie sie podoba? Nie sadze ze mi sie to uda i nie przykadam do tego wiekszej wagi.
Gdybym schowala glowe w piasek, olalabym ten temat i nie odpisywalabym.
Jak widac- wciaz tu jestem, wiec chyba jestes w bledzie.

"Co mialabym ci udowodnic?" no jak to czego? tego, że Konrad nie ma racji.

popracuj nad doborem słów.
Potem ponownie przeczytaj moj poprzedni post. Powinienes wtedy zauwazyc ze twoj w takim przypadku nie ma zadnej racji bytu.

przeczytaj uwążnie post Konrada.

przeczytalam go uwaznie, nadal nie rozumiem o co ci chodzi.

naprawdę prostego zdania nie rozumiesz?

jesli nie masz problemow z wzrokiem, zauwaz, ze jest tam wiecej niz jedno zdanie. :)

"czyli nie umiesz udowodnić że nie mam racji i stwierdzasz że jej nie mam bo?" rozumiem , że trudno zrozumiec?

rozumiem, ze trudno przeczytac :

Co mialabym ci udowodnic? To, ze film jest kiepski mimo tego ze tobie sie podoba? Nie sadze ze mi sie to uda i nie przykadam do tego wiekszej wagi. - wydaje mi sie, ze wyrazilam sie wystarczajaco jasno.

przecież mówiłem, tego że Konrad nie ma racji.

masło maślane. Nie wiem do czego dazysz, polemizujac w ten sposob.
Nawet nie wiem co ci odpisywac, bo pie*dolisz trzy po trzy- inaczej sie tego okreslic nie da.

z czym masz problem?z przeczytaniem jednego prostego zdania?

haahahahaha :D Michał. Czy ktoś tu cie rozumie? Chyba wszyscy na FW nie potrafią czytać ze zrozumieniem tylko ty. He he he

to ty masz problem.
Z niczym i z absolutnie wszystkim.

Moje założenie jest proste

Jeśli nie umiesz udowodnić że się mylę to znaczy że mam rację

Dodatkowo skoro nie umiesz udowodnić że masz rację a mimo to cały czas podtrzymujesz swoją teorię o SAW

to jesteś tylko antyfanką wygadującą nie poparte niczym poza twoim własnym widzimisię bzdury

ale w czym mam ci udowodnic ze sie mylisz? Nie mam papierka, ktory dowodzil by o moich kompetencjach np. krytyka filmowego, lecz nie ukrywam, ze potrafie odroznic dobre kino od szmiry dla mas. Jesli ty lubisz szmiry jak np ten film, to jest to tylko i wylacznie twoja sprawa i obojetnie co napisze- nie zmienie tego.
Podalam swoje powody, ktore uzasadniaja dlaczego mam takie zdanie jak mam, nie mam zamiaru ich wypisywac ponownie.

Jesli chcesz uwazac, ze masz racje tylko dlatego, ze nie potrafie wymienic z imienia wszystkich bohaterow 7 czesci, nie znam i ich zyciorysu, myle ich i gdybys spytal mnie o szczegoly, na pewno nie potrafilabym udzielic odpowiedzi na twoje pytania, to uwazaj sobie tak nadal. Mnie to akurat malo obchodzi.
Aha i jeszcze jedno- jestem za stara by byc czyjakolwiek 'antyfanka'. Nie mam juz dawno 15 czy 16 lat, a takie postawy to chyba domena tego wieku.

Poparlam swoja teorie, jesli cie to nie satysfakcjonuje- to twoj problem, nie moj.
Nie musze znac filmu na pamiec by wiedziec ze mi sie nie podoba, czy tez jest kiepski.
Tak samo jak nie musze byc aktorka by widziec ze ktos jest slabym aktorem.

Sprytna przeplatanka pojęć

Zgadzam się że masz pełne prawo stwierdzać że TOBIE ten film się absolutnie nie podobał że się nudziłaś i że nigdy w życiu nie widziałaś czegoś gorszego

Jednak jeśli ktoś chce głosić jedyną niepodważalną prawdę (a ty próbujesz to robić stwierdzając że seria jest SZMIRĄ ) [z wyłączeniem 1]

To musi podać argumenty nie do obalenia

A więc albo wyraźnie podkreśl że wszystkie twoje krytyczne wypowiedzi względem Piły są tylko i wyłącznie twoim subiektywnym odczuciem

albo UDOWODNIJ że TEZY które wygłaszasz mają przewagę znaczeniową nad moimi

"A więc albo wyraźnie podkreśl że wszystkie twoje krytyczne wypowiedzi względem Piły są tylko i wyłącznie twoim subiektywnym odczuciem" - to chyba zrozumiale, ze opinia wygloszona przez ciebie jest twoim subiektywnym odczuciem i to ma sie chyba w stosunku do wszystkich ludzi i wyglaszanych przez nich opini ?

Nie rozumiem jednego - jakich argumentow oczekujesz? Podalam je, sa na pierwszej stronie tego tematu. :)

Nie to nie było oczywiste

Jeżeli ja powiem że na planecie ziemia mamy grawitację
to jest to potwierdzony fakt i niepodważalna prawda a nie tylko moje subiektywne odczucie

nie podkreśliłaś subiektywności swoich wypowiedzi więc miałem prawo uznać że chcesz ogłosić teorie której nie można podważyć (oczywiście można mówić że grawitacja nie istnieje ale niezbyt dobrze świadczy to o intelekcie)

skoro opinia o SAW jest jedynie twoją SUBIEKTYWNĄ oceną to ok nie musisz już podawać żadnych argumentów

argument z grawtitacja wydaje mi sie zbyt ogolny i troche nie do konca adekwatny do sytuacji.

Ja jedynie podkreślam różnice między subiektywnym odczuciem (które każdy może mieć jakie chce) a prawdą absolutną (której ogłoszenie wymaga niepodważalnych argumentów) skoro ty głosisz to pierwsze to fakt żadnych argumentów nie musisz podawać

trudno byloby wyglosic prawde absolutna na temat filmu. :P

Nic nie może być jednocześnie świetnym Thrillerem psychologicznym i szmirą

gust to jedno ale prawdziwa wartość filmu to drugie

skoro na kazdym jednym portalu "Piła" , przynajmniej ta czesc jest jechana, wiekszosc ludzi mwi ze "Piła to gowno/szmira/dziadostwo" to moze w koncu pora przejrzec na oczy, ze ten film na prawde jest taki, jakim go jakies 85% ludzkosci okresla.

to, że wiekszosć tak mówi, nie ma żadnego znaczenie. Na forach chociażby FW bardzo wiele dobrych filmów zostało zjechanych z góry na dół

Daj przykład takiego filmu. I ocenę która zeszła poniżej 6.
1 przykład poproszę.

Np. The Shadows.

Ale ten film oceniło zaledwie 41 osób więc ocena jest nierzetelna. A może bardziej znany tytuł? Albo inaczej, starszy tytuł bo ludzie mają prawo go nie znać. Chyba, że piracimy na torrentach??

BTW. "FW bardzo wiele dobrych filmów zostało zjechanych z góry na dół " - Tam jest zaledwie 6 tematów więc raczej nie jest to pojechanie z góry na dół.

I jeszcze jedno BTW.
http://www.filmweb.pl/film/Shadows-2010-534797/discussion/per%C5%82a,1477878
Ja tego filmu nie oglądałem ale przyznać trzeba, że swoją "argumentacją" nie przekonasz nikogo do obejrzenia go. Inni co "po nim jadą" chociaż podają jakieś powody.

wcale nikogo nie chciałem przekonywac, ale tego też nie zauważyłes.

jest rzetelna, bo ten film nigdy n ie miał premiery w polsce, dlatego bardzo mało osób go widziało, ale tego pewnie nie zauważyłeś. Tak samo Pop Skul

Wolę klasykę niż nowe, zapodziane filmy, może premiera będzie później, już nie raz tak było.

"jest rzetelna, bo ten film nigdy n ie miał premiery w polsce," - Czy jest ktoś jeszcze, kto tak myśli? Mnie to nie przekonuje. Mała ilość ocen nie może świadczyć o rzetelności a tym bardziej fakt, że filmu nie było w Polsce. Co ma piernik do wiatraka.

I znowu BTW.
Te dwa tytuły mogą być złe a ty możesz być jedyny, który myśli, że jest inaczej. Zupełnie jak Ed Wood, Musiałby znaleźć się ktoś kto widział ten film bo pewnie z niczym bardziej znanym nie wyskoczysz :/

a wyskocze masters of horror mówi ci to coś?

No widziałem chyba z 2 odcinki. Hmm Całkiem niezłe bo są to chyba horrory w pełni tego słowa znaczeniu, A ocena jest 6.6 czyli nie jest tak źle jednak. No i zauważyłem, że jest jeszcze ten sam tytuł z 2002 roku i ma jeszcze wyższą ocenę.

nie jest tak źle ,ale według mnie ocena za niska poczytaj sobie jakie głupoty tam wypisują. tak jest z 2002 roku,ale to jest dokument

To, że gdyby nie było wiatraków, to nie byłoby pierników. Wyraziłem się chyba jasno. Nie było premiry, mało osób widziało, ato nie oznacza że ocena nie była rzetelna, bo oceniają ci co widzieli

No jednak wiatraków już nie ma a pierniki przecież są :D Chyba, że chodzi o te co wytwarzają prąd :D

Są tyle, że jest ich mało. teraz wszystko na prąd

Tak tylko przypomnę że pobieranie filmu/muzyki na swój użytek jest legalne

ludzie nauczcie się wreszcie PIRACTWO= sprzedawania płyt na bazarze a pobieranie czegoś z neta= pobieranie czegoś z neta

nie można oskarżać o kradzież pieniędzy urojonych

Dzięki :D Mogę spokojnie ściągać filmy z torrenta :-) A zresztą, kto teraz na bazarach stoi jak wszystko jest w sieci? Pewnie kazik jeszcze bardziej się wkurzy na internautów jak to zobaczy bo jego zdanie jest nieco inne na ten temat :)

nikt tu nie piraci. chyba zę organizatorzy Horrorfestiwal.

"ale w czym mam ci udowodnic ze sie mylisz? Nie mam papierka, ktory dowodzil by o moich kompetencjach np. krytyka filmowego" co ma do tego papierek?"
Jesli chcesz uwazac, ze masz racje tylko dlatego, ze nie potrafie wymienic z imienia wszystkich bohaterow 7 czesci, nie znam i ich zyciorysu, myle ich i gdybys spytal mnie o szczegoly, na pewno nie potrafilabym udzielic odpowiedzi na twoje pytania, to uwazaj sobie tak nadal"pokaż mi gdzie Konrad tak napisał?

nie polemizuje z toba, bo jedyne co umiesz robic to wpie*dalac sie w srodek rozmowy, cytowac moje wypowiedzi, ewentualnie interpretowac je i uzywajac innych slow, pisac je jako dopisek do cytatow, ktore wklejasz, btw- moich.
Rozmowa z toba jest bezsensowna, gdyz wymagasz od innych ludzi tego, czego sam nie robisz.