Michael Fassbender - genialna gra aktorska, postać przykuwa uwagę, efekty specjalne ok. jest kilka "strasznych", a może bardziej by pasowało, obrzydliwych momentów, akcja niezbyt porywająca przez pierwszą połowę filmu, nie jestem fanką tego typu filmów, ale ogólna ocena 7/10
"Prometeusz" jaki jest każdy widział. Z pewnością nie powiem o nim, że jest doskonały.
Jeśli doskonałość nie przyjdzie wraz ze scenami wyciętymi/alternatywnymi jedynym
sposobem jej osiągnięcia będzie fanedit.
Możliwości faneditu ogranicza materiał źródłowy - wycięcie scen będzie proste, ale
przetworzenie już...
Mam proste pytanie: Czy muszę obejrzeć starsze części Obcego, których już nie pamiętam
aby skapować co i jak w Prometeuszu? Czy są tam nawiązania itd., bez których zrozumienia
straciłbym dużo z filmu?:)
Kino SF od zawsze było traktowane z góry i lekceważone - często zresztą słusznie. To
było kino klasy B, z tandetnymi dekoracjami, fabułami wyssanymi z palca, które
najczęściej miały tylko cieszyć oczy, chociaż budżet na cuda nie pozwalał. Określano je
mianem "guilty pleasure", gdyż niekiedy to właśnie w ich...
Mi osobiście film sie bardzo spodobał :) Nie rozumiem niektórych ludzi, którzy starają sie
doszukiwać jakiegoś głębszego sensu i przesłania w filmie sci-fi...
Oglądałem ten film w kinach. No troche nudny ale effekty 3D w skali 1-10 - 11! Dobra
obsada, znakomite efekty specjalne, fabuła niestety taka sobie ale mimo tego można ten
film obejrzeć.
Film "Bird" parkera oceniany na 7,6 jest na pozycji 3179...a Prometeusz z 6,6 na coś ok
3100.A skąd taki błąd w obliczeniach pozycji?
Jako fan gatunku, który zna na pamiec obcego 1,2,3,4 uważam, że Prometeusz to wspaniały film. Ciekawy od początku do końca, świetnie ukazuje "jak do tego doszło". Film MA klimat, jest świetnie zrobiony i jest pierwszy obcym na miare naszych czasów (a nie jakieś gówno w stylu AVP). Mam ochote znów obejrzeć ten film....
1."Alien"- 9,5/10 i serducho
2."Alien 3"- 7/10 i serducho
3."Aliens"- 7/10
4."Prometeusz"- 6/10 i serducho
5."Alien: Resurrection" 4/10
Do filmu podchodziłem jako wielki fan zarówno "Obcego", jak i "Blade Runnera"
Zakładałem, że pójdę na Prometeusza, aby przekonać się, w jakiej formie jest Scott, i
czy kontynuacja jego dzieła ma w ogóle szanse spełnić moje oczekiwania. Niestety,
dostałem nielogiczną i miejscami śmieszną papkę. Ucieszyły mnie...
za wyjątkiem jednego: scenariusza.
Pan Lindelof powinien zasuwać w Tesco za kasą a nie pisać scenariusze.
kiedyś filmy miały niepowtarzalny klimat, a teraz to tylko trochę efektów specjalnych i nic
ponadto. Jak na prequel "Aliena" to trochę za mało w nim samego obcego...
1. Dlaczego po cesarce Shaw wszyscy nagle o tym zapominają i nikogo nie obchodzi co się
z nią działo?
2. Skąd Shaw wiedziała, że Inżynierowie chcą zniszczyć Ziemię?
3. Może to nie głupie, ale przynajmniej dziwne - dlaczego David zatruł Charliego?
Dzięki ludziom, którzy spodziewali się nie wiadomo jakiej sieczki z Alienem w roli głównej, Scott zapewne nie dostanie zgody na nakręcenie kolejnych części Prometeusza. W przeciwieństwie do Camerona i jego familijnego shitu. Nie ma sprawiedliwości. Nawet na portalu filmowym.
Dla wielu z nas „Prometeusz”- to nie tylko niespełnione oczekiwania, ale i przerost formy nad treścią, a treści nad logiką. Każdy potrafi wypisać swoje przemyślenia na temat błędów i idiotyzmów w scenariuszu, ale popatrzmy na to z innej strony. Spróbujmy wypisać idiotyzmy, a następnie usiłujmy napisać jak najbardziej...
więcej