Punisher: Strefa wojny
Punisher: War Zone
2008
Ten film jest tak beznadziejnie plytki i okrojony ze nikomu nie polecam obejrzenia.... A aktor grajacy glowna role.... porazka 2/10
wszystkie te serie mógł grać Dolph Lundgren , a każdy film z przygodami nocnego mściciela mógłby być rozciagnięty a nie każdy od zera.
Widać, że zarówno scenarzysta jak i reżyser wiedział za co się bierze. Wierne oddanie realiów komiksu, brutalności i postaci Punishera, który nie jest tak grzeczny jak jego odpowiednik z przed 5 lat (który torturował lodem i było - "ha,ha, śmieszne"), czy bezpłciowy jak ten sprzed 20 lat.
Nie pasowało mi jedynie...
Znacznie lepszy od poprzedniego (2004). Aktor też, w końcu wygląda jak Castle, a nie jak siusiumajtek.
Film utrzymany w klimacie komiksu, Frank jest brutalny i się nie cacka. Niektóre sceny są mocno przesadzone, ale jest to w 100% akceptowalne - w końcu to komiks!
A już myślałem, że nie doczekam się prawdziwej...
Wam się, że to po prostu lekko zmieniony Batman?? Fabuła, zemsta za zabicie rodziny, koleś co został zmasakrowany przez Punishera (Batmana) zbiera ekipe by go zabić, itd. Film słaby i troche (bardzo) przerysowany, chociaż jak na bajke to może być. Ogólnie 4/10
Całość prezentuje się dość ładnie jak na lekkie kino akcji. Problemem jest to, że w pewnym momencie film staje się strasznie monotonny. Szkoda, że tak mało uwagi zwrócono na samą postać Castli. W tym względzie część z roku 2004 była lepiej rozbudowana. Tutaj Frank odgrywa on jedynie rolę maszyny do zabijania. Wskutek...
więcej
Oj, Nie ma PUNISHER szczęścia do Hollywood, a Hollywood do PUNISHERA.
PUNISHER: STREFA WOJNY to już trzecie kinowe podjeście do tej jednej z najsłynniejszych komiksowych postaci Marvela.
Poprzednie dwa- mówiąc delikatnie- nie były przyjęte zbyt dobrze.
Pierwszy australijski-amerykański produkcyjniak z Dolphem...
Najbardziej zbliżony klimatem do komiksu (szczególnie do MAX), świetnie zmontowany, z odpowiednią dozą brutalności, z udziałem mojego ulubionego villaina - Jigsawa, który notabene został genialnie wykreowany przez Westa. W ogóle cała ta rodzinka przestępców dawała radę - Jigsaw, jego psychopatyczny brat i ten...
Punisher: Strefa Wojny obejrzałem dość dawno, ale odnoszę wrażenie, że nareszcie udało się umieścić w nim klimat komiksów o tym właśnie bohaterze. Dobry film godny zobaczenia. Poza tym wypełniony akcją i brutalnością jakiej brakowało w odsłonie z 2004 roku.
Oto ekranizacja przygód Punishera na jaką czekałem.Kapitalnie sfilmowana olbrzymia dawka przemocy i akcji,rewelacyjny dobór aktora i świetnie oddany charakter postaci. Jest to film nakręcony specjalnie dla fanów i tak ma być.Są tylko drobne minusiki(np.ciut przerysowana postać Jigsawa,parę naciąganych scen) które nie...
więcej
najbardziej zbliżony do klimatu z komiksu. no i całe szczęście że thomas jane ponownie nie zagrał głównego bohatera.
ostra rozwałka. w końcu to Punischer... hektolitry krwi, ofiary ale sięgając po ten film musimy być na to przygotowani.
Jedne z lepszych scen:
Gdy agent Paul Budiansky mówi że przejmuję sprawę po odbiciu domu z rąk świrów a Punischer trzymając mała na rękach wywala z 1 metra z shotguna w głowę zbira... hehe niezła...
Film jest ok, pod warunkiem, że nie spodziewasz się czegoś nadzwyczajnego poza typowym ogniem. Ciągła strzelanina, bijatyka - film na rozluźnienie bez głębszego sensu. Mało wspólnych wątków z pierwszą częścią, która była znacznie lepsza.
wie ktos moze jak nazywa sie piosenka, wtedy gdy ten cały maginty z kunplami uciekali przed policjantami??
to jest Punisher na jakiego czekałem! porządna rozwałka bez żadnego pieprzenia, przykrajania do wymagań ograniczeń wiekowych. trup ściele się gęsto, a Frank to wreszcie gość który nie da sobie w kaszę dmuchać. co prawda na poprzednie filmy też jakoś wielce nie narzekałem, ale ten bije oba na głowę. żeby nie było - nie...
więcej
Być może i ten film lepiej oddaje klimat komiksu (podobno), ale moim zdaniem poprzedni film był lepszy. Ta wersja sprawia wrażenie niskobudżetowej, jedynie główny bohater ratuje sytuację. Wobec tego jedynie 6/10.
Chodzi mi o tą czwórkę:Jigsaw,jego brat(ale świr)no i ojciec z synalkiem.Wymiatali niezle,nawet czasem zażartowali:).A Punisher wg mnie to trochę za bardzo masakrował przeciwników.Pozdr
Po pierwsze - aktorstwo... aż żal komentować
Po drugie to mimo tej całej brutalności miałem wrażenie że oglądam komedie a nie thriller... od razu rzuca się w oczy niski budżet tego filmu
Po trzecie reżyseria... masakra
Jedyne co dobre to chyba ta brutalność, w końcu nie starano się zrobić zbyt zbyt pozytywnego...
co to ma byc? przeglad aktorow serialowych?! no jakas masakra...koles z THE WIRE, inny z LOST a jeszcze inny z ROME do tego lalunia z DEXTERA..kapota moze sa jeszcze jacys? ktos cos zauwazyl? film porazka az zaluje Dominica Westa ze w tym zagral ....... zenua
