Szczególnie, że Woody nie powala w latach 80. Myślę, że po Annie Hall to dopiero "Purpurowa
róża z Kairu" dorównuje dziełu z 77 roku. Warto też zwrócić uwagę na magiczną Mię Farrow, której
rola ta jest chyba najlepszą jaką zagrała. Polecam film.
Ciekawa fabuła, wykonanie. Jeden z niewielu filmów, który potrafi oddać kontrasrt między prawdziwym życiem a tym wyreżyserowanym w filmie. Jest to również film o człowieku jego wyborze między ideałem a kimś ludzkim, rzeczywistym(którego się najczęściej wybiera), ale Allen pokazuje, że taka decyzja nie zawsze jest...
niezła fabuła. film dobry. najlepsze są sceny, w czasie filmu, gdy nagle jedna z postaci wychodzi z ekranu. inne postacie(bo nie można nazwać ich aktorami - oni nie graja tylko są sobą, są rolą) przestaja grąć swoich "ról" i zaczynaja grać w karty. potem zdziwienie kelnera, którego poproszona o stolik dla siedmiu...
Bardzo dobry film Allena, trafne przesłanie, które chyba nigdy sie nie zestarzeje, nic dodac nic ujac 9/10.
polecam
dzieło odebrałam niczym coś z gatunku "film-zasadzka", a raczej żart plądrujący mój umysł i poczucie równowagi. obejrzę jeszcze z 1000 razy! (i oczywiście film zyskał kolejną dyszkę, bo pewnie niejeden widz znalazł coś dla siebie, nieważne, którą stronę ekranu wybrał)
zakończenie zaskakujące-całkiem czego innego...
Cześć,
Czy nie odnieśliście wrażenia, że sceny uwięzionych w ekranie i oczekujących na Toma, bohaterów do złudzenia przypominają film Anioł Zagłady Bunuela?? Zwłaszcza, że Allen wspomina go po raz kolejny w "O północy w Paryżu", który wydaje mi się nawiązaniem do "Purpurowej..."... jak myślicie, mam rację czy też...
jesli ktokolwiek jest chetny na cos takiego to serdecznei zapraszam na moj blog, aby zapoznac sie ze szczegolami
Lubie Ten film i Mam takie pytanie miał on moze wydanie dvd w polsce ??? dzie mozna znaleści ten film (poza ściaganiem z neta)
z cudowną atmosferą. I jest bardzo smutny. Cieszę się, że Allen nie uległ producentom i nie
zmienił końca filmu na happy end, wtedy to nie byłaby już ta sama "Purpurowa róża z Kairu".
10/10
big surprise-brak allen'a w roli jakiegoś ekscentrycznego bohatera.
hmm...nietylko ta cecha, ale i kilka innych, zwraca uwagę na inność tego obrazu względem pozostałych
trzeba dodać że komedia romantyczna...a to zasadnicza różnica..bo czego innego człowiek się spodziewał...a tu masz babo placek ...ale jak pisał poeta " Tak wiem...nie zawsze życie jest takie jakie chcem..." Osobiście wole dowcip w stylu " Teraz jestem znanym aktorem bo jestem Żydem a jeśli urodził bym we Włoszech bym...
więcejuwazam ze to bardzo fajny pomysł na film, dzieki temu film nie jest nudny, sa tu dwa zestawienia, pierwsze to ukazanie swiata realnego oraz filmowego ..... a drugie to ukazanie kontrastu miedzy starym kinem a tym nowszym ..... co jest lepsze, bardziej interesujace? to kwestia gustu, kazdy człowiek sam zdecyduje po...