Wszystkich dręczonych bezsennością, entuzjastów wielkich gadów oraz tradycyjnie KSDS-ów zapraszamy na emisję tego filmu o zapierającym wręcz dech dusicielu. Jako że pierwszej części nie oglądałem, nie mogę powiedzieć nic o przewidywaniach. Jednakże myślę, że wiele różnic między Pytonem a serią o Anakondzie nie zaobserwujemy. Dla wytrwałych bez herpetofobii ;)